Problem z Primerka
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
-
- nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2013-01-26, 16:09
- Lokalizacja: Polska
Problem z Primerka
Witam posiadam Nissana Primere GT 2.0L 1997r. i od 4 lat nigdy nie miałem takiej sytuacji, że wywaliło mi obudowe powietrza(ale ok stało sie) po wizycie u gazownika niby wszystko było wporządku ale po chwili zaczęło mi strzelać w kolektor ssący(tak mi sie wydaje). Byłem juz chyba u 3 mechaników, pakuje pieniądze i dalej to samo, zaden nie potrafi naprawic. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale jeden zalecił nawet wymiane oleju w silniku OMG ? Oczywiście nic nie pomogło. Pomocy !
I skąd jesteś, może masz klubowicza za płotem który pomoże 

Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
-
- nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2013-01-26, 16:09
- Lokalizacja: Polska
A więc tak przepływomierz sprawdzony i moim zdaniem jest ok, odłączylem, odpaliłem samochod i dalej to samo
Cały czas jak na mój słuch bije coś w kolektorze. Gaz oczywiście nie sekwencja a co więcej o nim powiedziec to nie wiem, nie znam się.
Z Łomży jestem.
Świece i przewody napewno są sprawne, wszystko sprawdzone a i jeszcze zapomniełem samochód wgl nie wchodzi na obroty, nie ma siły jeździć. To samo dzieje się na gazie jak i na benzynie.

Z Łomży jestem.
Świece i przewody napewno są sprawne, wszystko sprawdzone a i jeszcze zapomniełem samochód wgl nie wchodzi na obroty, nie ma siły jeździć. To samo dzieje się na gazie jak i na benzynie.
-
- nowy na forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2013-01-26, 16:09
- Lokalizacja: Polska
No i mam, problem rozwiązany. Nigdy bym się nie domyślił ale znajomy podpowiedział żeby zdjąć pokrywe zaworów, rano wzieliśmy się do pracy i prosze jakiś zawór ssący czy jak to sie tam nazywa wypadł i tak klekotał strasznie. Założyliśmy go i oczywiście wszystko jest juz wporządku. Mam tylko pytanie jak to sie mogło stać ? Wina mechaników, moja czy ogólnie mogło sie stac i juz ?
Z góry dzięki wszystkim za pomoc
Z góry dzięki wszystkim za pomoc
