Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Terrano] 2.4 czy 2.7 td przy 8000zł

Moderatorzy: bonzo, azorek

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

[Terrano] 2.4 czy 2.7 td przy 8000zł

Post autor: kokosek126 » 2012-06-25, 18:04

Witam.Zamierzam zakupić terrano lub mavericka 2.4 benzyna lub 2.7 td


Mam parę pytań:

-Czy terrano i maverick to to samo w 100%?
-Jaka jest roznica w spalaniu?
-ktory jest mnie awaryjny oraz mocniejszy?

Posiadam max 7500zł.Z tego co patrzyłem to taniej chodzą benzynowe jednak pytanie czy palą aż tyle,że wyrobie na paliwo?

Prosze o doradzenie jaki wybrać bo juz sam nie wiem-ciagle mam dylemat i nie spie po nocy

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-06-25, 21:10

moim zdaniem tylko diesel... 2,7 to najjaśniejszy punkt tego samochodu

różnica w spalaniu? w sumie żadna, 12 litrów benzyny, albo 10-12 litrów diesla...

w terenie i tak idzie 0,5-0.75 baku na dniówkę...

wybrać jak najmniej pognity... meverick to terrano, różni się tylko znaczkiem...

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-06-25, 21:19

Thespian pisze:moim zdaniem tylko diesel... 2,7 to najjaśniejszy punkt tego samochodu

różnica w spalaniu? w sumie żadna, 12 litrów benzyny, albo 10-12 litrów diesla...

w terenie i tak idzie 0,5-0.75 baku na dniówkę...

wybrać jak najmniej pognity... meverick to terrano, różni się tylko znaczkiem...

Dzięki.Niestety w tym właśnie kłopot-wszystkie diesla są pognite,albo leje sie z silnika,kopci itd.

namierzyłem 2 sliczne 2.4 ale sam nie wiem czy brac benzyniaka :->

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-06-26, 06:12

pognitość nie zależy od silnika... szukać dalej :)

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-06-26, 23:16

Miałem parę lat temu 2.7 TD

Zakupiłem diesla ze względu na oszczędnośc w tamtych czasy jaka panowało w różnicy paliwa między benzyną a ropą(50 groszy taniej) oraz mniejszym spalaniem

Co do spalania różnicy nie zauważysz

2.7 td pali średnio 9-11
2.4 benzyna pali 10-12

Niestety nie wiem czy u mnie w 2.7 TD po prostu źle trafiłem,ale w ciągu roku naprawiłem następujące rzeczy

-regeneracja pompy wtryskowej 800zł
-regeneracja wtryskiwaczy 700zł
-głowica używana+uszczelki,planowanie pomiary robocizna,płyny itd 1700zł
-wymiana turbiny 800zł


Nie wiem czy ktoś miał tyle pecha co ja ale w koncu sprzedałem ze względów finansowych

Po czasie zakupiłem 2.4 i jedynie padła mi chłodnica i oczywiscie wymiana standardowych materiałów eksploatacyjnych


Niestety zakupić do 7500zł bardzo dobrego 2.7 TD z do tego ładną blachą i co ważne ramą i podwoźiem jest dosyć trudne.Na pewno taniej chodzą 2.4


Więkosz egzemplarzy z 2.7 td jakie oglądałem była już sfatygowana zewnętrznie oraz rama tak przegnica,żę hej.Silniki ciężko paliły oraz masę innych bolączek dlatego wybrałem ładnego 2.4

Co mnie wkurza w tym silniku: BRAK MOCY-w rejonie górzystym gdzie mieszkam niestety bardzo daje się to odczuć-dlatego tutaj lepiej wspominam 2.7td

Moim zdaniem bierz taki egzemplarz jaki będzie ładniejszy bo w tej kwocie pewnego 2.7 td ja bym się bał ale to moje zdanie...

Awatar użytkownika
azorek
fanatyk nissana
Posty: 1092
Rejestracja: 2009-11-30, 07:48
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek » 2012-06-27, 18:07

Jak bym miał kupić benzyniaka to tylko z silnikiem 3.0 V6. Spalanie takie same jak w 2.4, 150KM do dyspozycji, super pracujący silnik, mała awaryjność.
np coś takiego: http://otomoto.pl/nissan-terrano-3-0-15 ... 14009.html

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

[Terrano] [Terrano]

Post autor: kokosek126 » 2012-06-28, 08:02

Niestety ta stara buda mi się nie podoba dlatego wolę w wersji T2 lub Maverick ;-)

Jak wygląda kwestia turystyki takimi autami?

Chciałbym po zakupie pojechać gdzieś daleko np Włochy

Słyszałem,że wszystkie terrano do roku 2000 należą do aut dosyć awaryjnych i ciągle psują się jakieś pierdoły

caprio12345
nowy na forum
Posty: 6
Rejestracja: 2012-06-07, 12:58
Lokalizacja: Dębica

Post autor: caprio12345 » 2012-07-10, 23:28

odważny jesteś ;d ja mam swojego już drugi rok ale nie pojechałbym nim do Włoch po pierwsze to auto jest już pełnoletnie i ma prawo stanąć na środku drogi, a, że nie jestem mechanikiem to taka przygoda była by nie lada problemem ;p a po drugie komfort jazdy na trasie jako taki jest do 80km/h a przekraczając 120 robi się naprawdę ciekawie, tylko raz rozpędziłem mojego do 140 z górki, uwierz mi, więcej tego nie zrobie ;d
Spalanie wychodzi mi średnio 10,5, przy dynamicznej jeździe po mieście 10,8-11, przy dziadkowatej jeździe po mieście 1,5-2k obrotów 10,5 z tym że to całkowity brak przyjemności z jazdy ;p W terenie ile wlejesz tyle spali ; )
Mój grzdyl mimo 18 lat jeszcze ani raz mnie nie zawiódł i daje niesamowitą frajde z jazdy zwłaszcza zimą ;P
Na Twoim miejscu bym dozbierał troche kasy albo kupił coś innego, sam pakiet startowy to ok 1000zł, no i za 7500 zł nie pogniłego to ze świecą szukać ;P

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-07-12, 09:21

Terrano bym się bał jechać dalej niż 500 km od domu.Niestety auta te należą według rankingu awaryjności do samochodów awaryjnych co niestety potwierdzam na przykładzie 2 moich egzemplarzy :-/

Ale jak chcesz jechać to byle by nie autostradą bo popełnisz samobójstwo a jak będziesz chciał jechać szybko to na stacji przeżyjesz zawał :mrgreen:

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-07-13, 14:38

Awaryjne? Znasz może jakiegoś landryniarza? :)

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-07-13, 18:52

Tank pisze:Terrano bym się bał jechać dalej niż 500 km od domu.Niestety auta te należą według rankingu awaryjności do samochodów awaryjnych co niestety potwierdzam na przykładzie 2 moich egzemplarzy :-/

Ale jak chcesz jechać to byle by nie autostradą bo popełnisz samobójstwo a jak będziesz chciał jechać szybko to na stacji przeżyjesz zawał :mrgreen:
Witam,

Ja mam Terrano dopiero od 2,5 roku i dlatego mam raczej dosyć ograniczone rozeznanie w temacie awaryjności/niezawodności tego auta, więc czy mógłbyś mi napisać na co mam zwrócić uwagę co sprawia najwięcej problemów? Może znasz jakieś sposoby poprawy/naprawy/modyfikacji oryginału, aby zmniejszyć ryzyko usterek na drodze? Konkretnie na koniec to jeśli chodzi te o autostrady to poproszę o więcej szczegółów.

Ogólnie to jak by nie było to problemem to napisz coś więcej w tym temacie.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-07-14, 08:15

Piotrze ty masz auto koło 2000 roku lub młodsze a Kokosek chce kupić w kwocię do 7500zł a te modele nie były szczególnie "Bezawaryjne" aby spokojnie wsiądać i jechać w świat.Mam naprawdę spore grono znajomych co posiadają Terrana z lat 90tych i widać,że praktycznie co chwile każdy coś naprawia

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-07-14, 18:25

Tank pisze:Piotrze ty masz auto koło 2000 roku lub młodsze a Kokosek chce kupić w kwocię do 7500zł a te modele nie były szczególnie "Bezawaryjne" aby spokojnie wsiądać i jechać w świat.Mam naprawdę spore grono znajomych co posiadają Terrana z lat 90tych i widać,że praktycznie co chwile każdy coś naprawia
Witaj kolego,

Ja z kolei uważam, że konkretnie w tym przypadku, czyli gdy porównujemy auta a dokładniej silniki z lat 1994 i 2000 (TD27 <--> TD27Ti) to zmiana jego sterowania właśnie zdecydowanie obniżyła jego niezawodność. Wymyślenie sterowania pompą wtryskową w TD27Ti to chyba jakiś sabotaż. Na plus moim zdaniem tej konstrukcji to chyba tylko osprzęt Bosch'a (mi się taki akurat trafił). Te 25KM więcej mocy to też nic specjalnego, sam intercooler powinien dać +/- 5-7KM, jakby ciśnienie doładowania podnieść do 1 bar (tak jak w TD27Ti) to różnica już będzie niewielka. A jaki zysk, żadnego HDK, czujników (TDC do Terrano prawie 300zł a do żony Punto 45zł, różnica w rezystancji uzwojenia), pedał gazu na potencjometrze, chore to wszystko. Do tego licznik z zimnymi lutami. A nadwozie niczym większym się nie różni.

Terrano 1 to całkiem inna historia, ale 2 mogliby nie unowocześniać bo sprawę tylko pogorszyli. Ogólnie to po przesiadce z Mazdy dosyć mocno się rozczarowałem, jakość montażu i inne duperele na niekorzyść dla Nissana. I pomimo tego, parę miesięcy po kupnie auta chciałem jechać na Sycylię i dzisiaj uważam, że na pewno nic złego by się nie stało, a przy najmniej takiego, że potrzebna by była laweta. Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie, dlatego napisz konkretnie na co zwrócić ewentualnie uwagę bo wciąż jestem początkujący w temacie Terrano. A jeśli chodzi o spalanie to jak na tą klasę auta (samochody terenowe o masie 2t) osobiście uważam, że jest bardzo oszczędne i ekonomiczne.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-07-15, 21:06

TDki owszem, naprawia się, lecą elementy met-gum zawieszenia, kończą się chłodnice, umierają wiska, wymienia się klocki, sprzęgła, uszczelniacze, krzyżaki...

to są blisko pełnoletnie samochody... Jeśli się zadba to 1000km nie zrobi na nich żadnego wrażenia

Ja też znam kilka osób posiadających T2 ale nikogo komu by klekot stanął na trasie...

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-07-17, 07:58

Niestety z tego co widzę największy problem to kupić w ładnym stanie blacharskim-wczoraj oglądałem jednego i zewnętrznie był śliczny a spód miekki jak galareta :-/

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-07-17, 09:37

Poszukać takiego który ma zdrową ramę i niezłe mocowania budy... i wyspawać budę. W tych rocznikach nie ma szans na zdrowe progi czy podłogę.

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-07-17, 11:21

Thespian pisze: W tych rocznikach nie ma szans na zdrowe progi czy podłogę.
Ja swojego mam z Niemiec.Stan ramy,budy perfekcyjny jak z rocznika 2005 a mam 94 :-)

Da się kupić naprawdę ładnego,ale bardzo ciężko :-P

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-08-31, 14:25

Uff no to sie chwale! Zakupiłem 2 dni temu bardzo zdrowego mavericka 2.4 z roku 1995 w cenie 9000zł.Bez gazu,ale trudno spalanie nawet bardzo ładne 11 litrów więc uważam,ze jak na takie auto nie powala na kolana.

Po ramie i podwoziu można tłuc młotkiem także to w tych rocznikach bardzo ważne

Generalnie na jakieś większe naprawy się nie zanosi.Muszę zrobić lewy amorek z przodu oraz parę naprawdę smiesznych pierdółek.


Początkowo polowałem na 2.7 td ale stan ich był tragiczny.Obejżałem w sumie 8 i niestety albo zgnity albo silnik i cała reszta uszkodzona.

Bardzo zadowala mnie zakup właśnie terrano bo praktycznie wszystkie częsci do tych aut są na miejscu w intercarsie za nawet nie za dużo pieniążki :)

Mało brakowało a kupiłbym Huyndai Gallopera,ale jakoś właśnie dostęp do częsci w tyrrankach mnie przekonał

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-08-31, 20:29

2,4 to kusząca wizja... :) krótki...

a najbardziej kusząca to krótki 2,4 z zatartym silnikiem :) w dobrych pieniądzach...

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-09-02, 09:48

Thespian pisze:2,4 to kusząca wizja... :) krótki...

a najbardziej kusząca to krótki 2,4 z zatartym silnikiem :) w dobrych pieniądzach...

No właśnie a co tam można wsadzić :-> ?

Szkoda,że Diesla nie można :|

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-09-03, 15:19

czy zero, w różnych czapkach... z turbami i bez... ponoć wchodzą

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-04, 12:39

A ja kocham ten silniczek 2.4 i nic bym nie zmieniał. :mrgreen: Chodz bardziej bym pokochał 2.7 Td ale z takim się ożeniłem :)

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-09-04, 14:02

a nie stał ten Twój dziś na przeciwko kolejki na skrzyczne? pod elektromechanikiem? :)

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-05, 16:42

Thespian pisze:a nie stał ten Twój dziś na przeciwko kolejki na skrzyczne? pod elektromechanikiem? :)
Jeśli mowa o moim to odpoczywa w domu także to nie ja,ale jest taki sam w Buczkowicach więc mógł być to on :-D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Terrano”