Klub zrzeszającym miłośników marki nissan. Dzielimy się informacjami na temat nissana, udzielamy porad, organizujemy spoty lokalne jak również zloty ogólnopolskie. Łączny nas wspólna pasja do marki.
Gdzie znajduje się ten włącznik / wyłącznik światła bagażnika bo coś mi się zwaliło i ciemno jak w dupie Żarówka wymieniona tak więc podejrzewam przełącznik bo co innego mi zostaje. Może jakieś pomysły ?
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
widocznie coś przymarzło chyba bo dziś już działa muszę poobserwować go przez pare dni jak dalej sie bedzie coś psuło to przecinak pójdzie w ruch dzięki za info
Najprawdopodobniej stycznik w zamku (wątpię żeby coś na kablach, chyba że ktoś kiedyś np. zdejmował klapę i coś się pier... ).
Mi np. jakiś czas temu jak było wilgotno z drzwi kierowcy zapalał światełko za każdym razem po otwarciu, a jak było sucho to nie zawsze, po wymianie problem ustąpił.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
D@wiD pisze:mroz to jest szatan wiele zeczy nie dziala prawidłowo w minusowej temperaturze w nissankach i to jest wada tych autek
Nie to żebym się czepiał, ale pokaż mi samochód z przed 2001 roku w którym przy mrozie nie zdarzyła się jakaś usterka.
Zasmucę Cię ale nawet Porsche, Bentley, Merc czy Dodge mają takie awarie jak nie zapalające się światełko, nie wspomnę o Volvo w którym po przepaleniu żarówki stopu komp przełączył silnik w tryb awaryjny.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
I znowu nie świeci od jakiegoś czasu raczej to jednak nie mróz wczoraj trochę grzebałem przy tym przełączniku przy zamku i nic z jednej kostki wyleciał syf taki niebieski wydmuchałem sprężarką psiknąłem wd40 i nic prąd nie ma nie wiem może jakiś bezpiecznik gdzieś padł no ale raczej wtedy nie działało by coś a nie tylko ta lampka w bagażniku. Może macie jeszcze jakiś pomysł co może być nie tak
waichwaich pisze:Może macie jeszcze jakiś pomysł co może być nie tak
Jak masz miernik najzwyklejszy do pomiaru napięcia to zmierz do masy, czy masz napięcie na kablach dochodzących do wtyczki.
Mam nadzieję że zweryfikowałeś żaróweczkę czasami dzieje się tak że włókno w niej jest pęknięte i czasami styka czasami nie styka i wystarczy wymiana ostatnio taki numer miałem w Micrze).
Jeżeli chodzi o bezpieczniki to to jest ten sam co do podświetlenia kabiny.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
Wieshaq pisze:
Jak masz miernik najzwyklejszy do pomiaru napięcia to zmierz do masy, czy masz napięcie na kablach dochodzących do wtyczki.
Mam nadzieję że zweryfikowałeś żaróweczkę czasami dzieje się tak że włókno w niej jest pęknięte i czasami styka czasami nie styka i wystarczy wymiana ostatnio taki numer miałem w Micrze).
Jeżeli chodzi o bezpieczniki to to jest ten sam co do podświetlenia kabiny.
Żarówka odpada sprawdzałem diodę oraz nowe żarówki niestety to nie to czyli jeśli w kabinie mam światło tak wiec coś gdzieś na jakiejś wtyczce padło albo jakiś kabelek
waichwaich pisze:czyli jeśli w kabinie mam światło tak wiec coś gdzieś na jakiejś wtyczce padło albo jakiś kabelek
Tak bym obstawiał. Mając miernik możesz też sprawdzić drożność przewodu od zamka do lampki w bagażniku, tylko przewody od miernika mogą być za krótkie więc jeszcze jakiś kabelek na przedłużkę będzie pewnie potrzebny.
Jeden z forumowiczów miał lub nadal ma podobny problem w K11.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
Raptem 10 min. roboty nie licząc rozebrania plastików.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
kolego Waichwaich,
ja ostatnio zauważyłem ze swiatelko mi gasnie przy pewnym połozeniu klapy. tzn. jak nia ruszałem to przez moment gasło. Wiec moze jednak tam jakies kable leca przy zawiasach? a moze dziwny zbieg okolicznosci? Musze sie temu przyjrzeć jeszcze.