W końcu i ja znalazłem odpowiedni czas do wytłumienia drzwi w swojej p11.144.
Jako że w wątku nie ma za wiele fot a mi się parę udało pyknąć, to dorzucę do tematu.
Ja użyłem do tego złotej maty butylowej STP i specjalnej pianki technicznej na boczki od wew.
Efekt naprawdę przerósł moje najśmielsze oczekiwania !
Głośniki już wcześniej wymieniłem wraz z dystansami, więc w tym momencie mogłem bezpośrednio zaobserwować różnicę w ich brzmieniu przed i po wytłumieniu.
Rożnica jest i to olbrzymia ! Strasznie żałuję, że wcześniej się za to nie zabrałem. Jeśli ktoś się waha, czy warto to mówię, że warto.
Wcześniej sądziłem, że sama wymiana głośników i radia będzie wystarczająca. Po wymianie, brak w pełni satysfakcjonujących wyników obarczałem brakiem dodatkowego wzmacniacza. Ale dopiero po aktualnej przeróbce drzwi zrozumiałem w czym tkwił problem.
Aktualny zestaw car audio:
Głośniki: Morel Maximo 6.2 - przód
Hertz DCX690 - tył
Radio: Alpine CDE-112Ri
Maty: STP
Wypatroszone drzwi w trakcie czyszczenia:
W trakcie wyklejania matami:
Boczki podkleiłem tylko wyrywkowo matą bitumiczną, na całość dałem piankę samoprzylepną. Musiałem też przyciąć nieco te styropianowe wypelnienia: