Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

Wadliwa instalacja E. ? Radio szaleje, włącza się wyłącza.

Moderatorzy: janusz, Zielkq, sergiej

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Wadliwa instalacja E. ? Radio szaleje, włącza się wyłącza.

Post autor: sadizt » 2012-08-17, 22:15

Witajcie, pierwszy post na forum, jeżeli niewłaściwy dział, proszę o przeniesienie.
Kupiłem primere p11 2.0sx 99/00 benzyna. Dobry samochód, za odpowiednią cenę.
Od pierwszego dnia miałem problem z radiem, poprzedni właściciel oznajmił, iż pare lat temu, zamienił oryginalne radio na pioneer deh 30mp - które jest obecnie. Zamieszczam link do instr. może będzie przydatna, dla kogoś kto zrozumie problem i pomoże. (http://instrukcja.pl/i/pioneer_deh30mp_en).
OK do konkretów, jade, muzyka gra, 4 glosniki ; oryginalne.
nie wiem jakie są wartości na skali, gdyż mając na 20 było średnio głośno , wrzuciłem, do 30, wleciał lepszy bit z lepszym basem - bum, radio pada.. po czym włącza się(na sekunde) i gasnie i tak w kółko.po jakiejś godzinie, włączam radio jeszcze raz ( wszystko podczas jazdy na dłuższym dystansie) - ta sama sytuacja, włącza się i gasnie... w między czasie próbuje zmniejszyć volume, kręcąc gałeczką.. kiedy dochodze do 8 czy 9 (niemalże, że niesłyszalne dźwieki) radio zaczyna działać, daję głoścniej i od razu pada, potem na długo nie wstało...
po paru dniach wsiadam do samochodu, odpalam radio, wszystko działa daje vol. 30, i gra pięknie, przez pare tygodni.. aż do czasu kiedy znowu pojawila się ta usterka.. Grrr szl*g mnie trafia, wyciągnełem radio, moja znajomość elektryki samochodowej jest jak fizyka kwantowa dla 5-cio miesięcznego dziecka, czego staram się jednak jakoś uczyć. Więc kostki i nie za grube kable wyglądają ok, przeczyscilem styki kostek - 0 zmian, bezpiecznik 10a byl niespalony, dla pewności zmieniłem na kolejny sprawny, nawet na 15a, dalej zero rezultatu.. zaczyłem czytać fora i szukać solucji, ale za ch**lere żaden znaleziony przeze mnie temat nie wygląda do końca tak jak mój..kiedy odpinam od radia antene , nawet nie mysli, żeby wstać, ale to chyba z racji niezamkniętego obiegu..jak w/w mało o tym wiem.
Czytałem, że najlepiej w takich przypadkach pociągnać + z bezpiecznikiem z aku tak samo jak mase. Dobrze, że to wiem, ale za chusteczke nie wiem jak użyć tej wiedzy i od czego zacząć.. Mieszkam w anglii, rzeczy, narzedzia, które miałem zostawiłem dawno daleko w rodzinnym domu, niemyslalem o takowych zakupach wczesniej - więc np. nie mam voltomierza, nie sprawdze napięcia..a tym bardziej nie wybiorę sie do elektryka, bo takowe usługi są PIEKIELNIE tutaj drogie, a na fachowca nie ma co liczyć..
Postarałem sie opisac przypadek jak mogłem, proszę o jakiekolwiek konkretne wskazówki, solucje?


;( help ?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Za literówki, ortografię - przepraszam, od dawna już nie używam polskiego w piśmie.
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-08-17, 22:27

Na mój niuch elektronika winne jest radio i genialne normy RoHS, w których to zakazano używania stopów lutowniczych zawierających ołów - teraz mamy efekty. Kup jakieś inne radio tanie używane im starsze tym lepsze i podmień.
Swoją drogą jak masz pojęcie o lutowaniu i lutownicę to sam to możesz naprawić.

OT.
Fizyka kwantowa nie jest taka zła - fakt faktem ciężka, ale do zrozumienia :D
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-08-17, 22:29

Akurat kiedyś fizyka była moją pasją :d mam pojęcie o lutowaniu i dużo przyjemności z tym związane, jak wiesz mów dalej co i jak ;)
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-08-17, 22:38

Jest tak z racji, że w obecnej chwili stopy lutownicze nie zawierają ołowiu to są dużo twardsze i szybciej pękają. Z uwagi na to, że podczas jazdy występują wibracje to płyta na której znajdują się elementy podlega wibracjom. Powstają małe naprężenia, które w krótkim przedziale czasowym zbytnio nie wpływają na lut. Jednak obserwując sytuację w dłuższym przedziale czasowym takie drobne wibracje mają już wpływ. Rozbierz radio i przejrzyj dokładnie płytę czy nie ma gdzieś popękanych lutów. Swoją drogą miałem podobny przypadek w starym aczkolwiek porządnym radiu Philipsa też mi przerywało tylko tak losowo na którymś z głośników. Jak się okazało były popękane luty przy gnieździe. Po ponownym przelutowaniu gniazda problem ustał.

To tak pierwsze co mi przychodzi do głowy. Drugą rzeczą jest zasilacz i kondensator elektrolityczny w nim.

Tak jeszcze w kwestii stopów lutowniczych to stopy bezołowiowe mają dużo wyższą temperaturę topnienia i gorzej się trzymają elementów oraz pól lutowniczych.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-08-17, 22:58

Juz wcześniej rozebrałem radio, ale nie sprawdziłem go, sprawdziłem tylko czy kondensatory nie sa przepalone, ok jutro przebadam, albo jeszcze dziś i dam znać, ale nie wiem czy to dobry strzał.
Dlatego, że radio działa od czasu do czasu, a popękane luty to trwałe uszkodzenie mechaniczne, które raczej nie pozwoliłoby na to, żeby radio wstało ponownie, mylę się ? ;) Dzieki za zainteresowanie anyłej
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-08-17, 23:21

Akurat popękane luty mogą pozwolić na to, żeby radio wstało - raz jest kontakt raz nie ma. Ruszysz elementem jest ruszysz ponownie nie ma. Co więcej na bardzo słabym kontakcie pojawia się całkiem spora rezystancja, na której może powstawać spadek napięcia i całkiem sporo ciepełka się wydzieli na takim słabym połączeniu P=I^2*R :D

Kondensator się nie przepala. Kondensator może dostać przebicia i wtedy jest permanentne zwarcie. W przypadku kondensatorów elektrolitycznych może je wybulić - spuchną - wybrzusza górny dekielek lub niekiedy dolny. Albo zrobią bum i je rozerwie.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-08-17, 23:30

zaraz lece po radio i zobaczymy:)

[ Dodano: 2012-08-18, 02:27 ]
no sorry, nie mialem jak napisac, radio rozkręciłem, niestety nie udalo mi sie dojsc w pelni do plytki aby zobaczyc ja od dolu, bo jakiś mądry* przede mną rozgwintował ostatnie śruby przy mocowaniu stelarza cd .. ja wcześniej sprawdzałem tylko kondensatory więc od góry* było dojście, teraz już mam 80% pewności, że z radiem jest coś nie tak, jeżeli anglik maczał w tym swoje angielskie palce, pewno coś spi$%^&*erdzielił, chodzi mi tylko jedno pytanie po głowie, może to wina masy ? jak widzę - jest na antenie, jest możliwość, że nie łapie masy z różnych powodów i to może być przyczyną? pozdrawiam
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2012-08-18, 05:26

sadizt pisze: może to wina masy ? jak widzę - jest na antenie, jest możliwość, że nie łapie masy z różnych powodów i to może być przyczyną? pozdrawiam
W NIssanach to normalne. MAsa jest z anteny.

P.S. NIe masz P11 tylko P11.144

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-08-18, 11:25

Ok rozumiem, nie mam anteny, pewnie padła gdzieś przy myciu.. możliwe przez to powstaje przebicie? Nigdy nie odczułem kopniecia* prądu, ale moja dziewczyna podczas zamykania drzwi tak.
Btw: Ok dzieki za info.
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
homik123456
fanatyk nissana
Posty: 1283
Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: homik123456 » 2012-08-18, 12:00

Sory ze sie wtrace. To jak nie mam anteny wkreconej i jest tylko ten metalowy gwint w podstawie anteny to przez to moze "kopac" auto jak sie dotknie karoseri?? Bo tez wlasnie czasem "kopnie" ale nie myslalem ze to przez to moze byc.
Obrazek

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-08-18, 12:02

To kopnięcie podczas zamykania drzwi to normalne wyładowanie elektrostatyczne - mnie też często "kopia" samochody :D P10 nagminnie mnie kopała, P11 już nie. Zwarcie na antenie nic nie spowoduje - antena służy do odbierania fal EM jeśli mamy odbiornik. Energia na antenie pojawia się wtedy kiedy mamy nadajnik. W tym przypadku zwarcie zazwyczaj powoduje spalenie nadajnika. To samo jest w przypadku CB radio, gdzie mamy i odbiornik i nadajnik
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-08-20, 12:00

Ok wywalilem radio, zamowilem już inne:) temat zamknięty.

Btw; Janusz nie byłeś czasem użytkownikiem media4 we wrocławiu??
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-08-20, 14:49

Nie, nie byłem. A czemu pytasz?
Mogłeś się podzielić fotkami środka radia i pokazać jak anglicy naprawiają urządzenia RTV :D
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

counterox
wiem o czym pisze
Posty: 79
Rejestracja: 2009-12-24, 13:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: counterox » 2012-10-27, 21:05

Miałem podobną sytuację kolego z wyłączającym się radiem. Radio może być w 100% sprawne.

Otóż przy akumulatorze ( jakieś 20 cm ) są 2 małe czerwone kostki - jedna do radia,xsenonów itp, druga nie wiem co czego.

Wystarczy ją odpiąć, wyczyścić styki, psiknąć sprayem do połączeń elektrycznych i wszystko wraca do normy :) Ewentualnie klemy +/- akumulatora też sprawdź ;)

sadizt
nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: 2012-08-17, 21:44
Lokalizacja: londyn

Post autor: sadizt » 2012-11-03, 04:06

Kupiłem przyjacielu radio, problem znikł:)
Sprzeglo 4ka, sprzeglo 3ka, gaz, lewy and nothing else matters

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2012-11-03, 10:23

sadizt czyli co było? To co pisałem radio?
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

ODPOWIEDZ

Wróć do „Car Audio”