[Tino] Tino - Błąd P0171 / 1,8 benzyna r. 2005 140 tyś.
: 2017-07-16, 08:48
Witam!
Wczoraj wybrałem się na rodzinną wyprawę. Jadąc z prędkością 120-140 km/h autostradą w pewnym momencie nagle zaczęło rosnąć spalanie i po chwili zapalił się "check engine". Analiza kodu błyskowego (10 - 1 - 7 - 1 błyśnięć) dała mi błąd P0171: System too Lean (Bank 1), czyli zbyt uboga mieszanka.
Skasowałem błąd i pojechałem dalej, a po chwili zjechałem z autostrady i jechałem już z prędkościami 70-100 km/h poza zabudowanym oczywiście. Spalanie kształtowało się na poziomie 10l przy 90 km/h i 7,5l przy 70 km/h. Po przejechaniu ok. 50 km spalanie spadło do normalnego poziomu tj. 5l przy 90 km/h. Po 3 h postoju jechałem normalnymi drogami ok. 40 km i dalej wracałem już autostradą ok. 100 km. Pod sam koniec jazdy znowu wyrzucił mi check engine i spalanie raz rosło i raz spadało przy 90 km/h z od 5 do 10 l. Przez cały czas nie zauważyłem innych niepokojących objawów jak. np. spadek mocy.
Samochód ma silnik 1,8 benzyna i jest z 2005 r. Nigdy nie jeździł na LPG. Przebieg to 140 tyś. na 99% autentyczny. Ostatnią wymianę oleju i filtrów robiłem we wrześniu 12 tyś. km temu. Świece wymieniałem prawie 3 lata i 25 tyś. km temu.
Proszę o pomoc co mogę zrobić, aby zlokalizować przyczynę?
P.S. Po zdarzeniu samochód był użytkowany do wypadów weekendowych do rodziny i na dojazdy do pracy. Żadna niepokojące objawy nie wystąpiły. Wychodzi na to, że szybka jazda uwypukla ten problem.
Wczoraj wybrałem się na rodzinną wyprawę. Jadąc z prędkością 120-140 km/h autostradą w pewnym momencie nagle zaczęło rosnąć spalanie i po chwili zapalił się "check engine". Analiza kodu błyskowego (10 - 1 - 7 - 1 błyśnięć) dała mi błąd P0171: System too Lean (Bank 1), czyli zbyt uboga mieszanka.
Skasowałem błąd i pojechałem dalej, a po chwili zjechałem z autostrady i jechałem już z prędkościami 70-100 km/h poza zabudowanym oczywiście. Spalanie kształtowało się na poziomie 10l przy 90 km/h i 7,5l przy 70 km/h. Po przejechaniu ok. 50 km spalanie spadło do normalnego poziomu tj. 5l przy 90 km/h. Po 3 h postoju jechałem normalnymi drogami ok. 40 km i dalej wracałem już autostradą ok. 100 km. Pod sam koniec jazdy znowu wyrzucił mi check engine i spalanie raz rosło i raz spadało przy 90 km/h z od 5 do 10 l. Przez cały czas nie zauważyłem innych niepokojących objawów jak. np. spadek mocy.
Samochód ma silnik 1,8 benzyna i jest z 2005 r. Nigdy nie jeździł na LPG. Przebieg to 140 tyś. na 99% autentyczny. Ostatnią wymianę oleju i filtrów robiłem we wrześniu 12 tyś. km temu. Świece wymieniałem prawie 3 lata i 25 tyś. km temu.
Proszę o pomoc co mogę zrobić, aby zlokalizować przyczynę?
P.S. Po zdarzeniu samochód był użytkowany do wypadów weekendowych do rodziny i na dojazdy do pracy. Żadna niepokojące objawy nie wystąpiły. Wychodzi na to, że szybka jazda uwypukla ten problem.