Tunerowe e11
: 2012-03-24, 18:09
Po rozstaniu z Nissanem szukałem kolejnego Japońca, Hondy nie chciałem więc zdecydowałem się na Toyote Corolle... łatwo nie było, swojego egzemplarza szukałem pół roku ale opłacało się wybrzydzać
autko o pojemnosci 1.3 i 86kucy (nawet się zbiera) z grudnia 1998r, sprowadzano w 2007 z Włoch,
Tutaj serwisowana w ASO (na wszystko faktury - od zakupu breloczka po wymiany filtrów etc) 210k km na liczniku ale zadbana, zero rudej - nic tylko zakonserwować na jesień
Na pokładzie wszystko co wtedy wkładali do E11 czyli 2x el szyby, lusterka, abs, 2 poduchy, klima, halogeny.
Ze zmian wprowadzony jeszcze przed poprzedniego właściciela to felgi od sportowej wersji G6, tak samo z grillem oraz malowanie zacisków/bębnów. Radio jakieś gra (Sony z bluetoothem i usb) do drzwi wlecą jakieś woofery + wygłuszenie (plany.. planyy)
Nie dawno przeszła przegląd śpiewająco, aktualnie nic tylko lać benzynę i jeździć
Tutaj zaraz po kupnie:



Mała sesyja




Pozdrawiam

Tutaj serwisowana w ASO (na wszystko faktury - od zakupu breloczka po wymiany filtrów etc) 210k km na liczniku ale zadbana, zero rudej - nic tylko zakonserwować na jesień

Na pokładzie wszystko co wtedy wkładali do E11 czyli 2x el szyby, lusterka, abs, 2 poduchy, klima, halogeny.
Ze zmian wprowadzony jeszcze przed poprzedniego właściciela to felgi od sportowej wersji G6, tak samo z grillem oraz malowanie zacisków/bębnów. Radio jakieś gra (Sony z bluetoothem i usb) do drzwi wlecą jakieś woofery + wygłuszenie (plany.. planyy)
Nie dawno przeszła przegląd śpiewająco, aktualnie nic tylko lać benzynę i jeździć

Tutaj zaraz po kupnie:



Mała sesyja





Pozdrawiam
