Dorwałem Fajne Cabrio Aero, ładnie utrzymane z fotelami Vigenowymi, z drobnym defektem silnika - stukająca panewka i padnięta turbosprężarka, która zapewne wciągnęła większość olej z silnika i tym samym doprowadziła do jego zatarcia bowiem w silniku było raptem 1,3L czarnej mazi laughing
Maszynę sprowadziłem pod Garage dolewając 3L oleju i udałem się na rodzinną jazdę próbną


Silnika starego szkoda nie było bo praktycznie nic z niego nie nadawało się do odzysku więc postanowiłem wybudować drugi w oparciu o tłoki z B234 z roku 1989 - bardzo przekonały mnie jego układ korbowo-tłokowy i ten kolorowy blok w jakim się znajdowały:

Tłoki trzeba było poddać obróbce by pasowały bowiem opierały się spodami o pierścień od czujnika wału...
Blok pochodzi z Ojcowego B235R w którym także panewka oddała ale miał śliczne gładzie i to mnie do niego przekonało (przelot 136tyś km) do tego wiadomo nowe panewki, wał dorwałem idealny z B235 po eksplozji tłoka, dodatkowo został on wyważony i wypolerowany na krasnobrodzkiej wraz z kołem pasowym i zamachowym, które zostało zmodyfikowane i odelżone pod większe sprzęgło z 9-5 AERO (240mm).
Korbowody także wyważyłem - jeden z nich miał aż 8g odchyłu względem pozostałej trójki, więc koniecznie musiałem go odelżyć by pasował do reszty:

Nowy układ korbowy już na miejscu, cechuje go stopień sprężania 8,5:1 a odpowiednik z B235R ma 9,3:1 więc można mu dużo dmuchać

Do tego wiadomo reszta układanki czyli, nowy rozrządzik OEM, panewki STD Glyco, pierścienie GETZE - z które wymagały skrócenia sprężynek od pierścieni olejowych pod starodawane tłoki. tej samej firmy pochodzą śruby pod głowicę a uszczelka pod łep to tradycyjnie niezawodny ERLING.
Co do turbosprężarki to stara była kaput więc została ona w pełni zregenerowana i przebudowana z15T na 19T, części do jej naprawy, oba wirniki, łożyska i wszystkie uszczelniacze wziąłem z JAWerehause, pod wirnik 19T trzeba było roztoczyć muszlę strony zimnej, następnie zostało to wszystko poskładane i wyważone.
Na tą chwilę Auto jest już poskładane i ma przejechane zaledwie 401km (całkowity przebieg auta 113,700km) nowe serducho bardzo fajnie się sprawuje czuć że to 2.3 bo idzie z samego dołu, obawiałem się że hybrydowa turbosprężarka TD04-19T będzie wstawała ospale ale wskaźnik APC na czerwone pole wchodzi już od 2100obr.min i to na seryjnej mapie z B205R jaka była w tym Cabrio Aero (2.0 205KM i 280Nmsmile)

Co do Auta to nie mam za dużych planów bo kobitka bardzo mnie z nimi hamuje tzn. auto musi być cichutkie !
Jedynie to do tego co już jest, zrobię sobie program i ew. zmienię wtryski paliwa na większe, chciałbym tu osiągnąć granicę 305-310KM i ok. 450Nm (wydech, dolot seria żeby było cicho i nie było kłutni w domu)

Jeszcze jedynie nad zawiasem bym popracował, tzn. Bilsteiny B8 + jakieś obniżane sprężyny żeby jakoś to wyglądało i się prowadziło oraz komplet hamulcy 308mm z przed i poliftowego 9-5 Aero aha no i to co w kabrio takie ważne to usztywnienie budy, takie coś będę chciał wykonać:
http://photo.platonoff.com/Auto/2006071 ... .Brace.jpg
Oraz trochę rozbudować górną rozporkę...
A i jak w zawieszeniu gdzieś pojawia się luzy to zapodam wszędzie poliuretan, który do tego modelu jest ogólnodostępny na allegro...
Z tego miejsca chciałbym podziękować Limonowi za ogólną pomoc przy składaniu auta, ba dzisiaj byłem zajęty strojeniem aut... Nie miałem czasu na swojego bezdachowca i jakże to miła niespodzianka na mnie czekała po powrocie ze strojenia pewnego Audi tzn. pod maską zawitały niebieskie podciśnienia Samco które normalnie kilometrami walają się po garażu a tak znalazły swoje miejsce pod maską mojego cabrio no i ponadto zrobiło się jakoś tak czysto pod nią oraz we wnętrzu - naprawdę dzięki Ci stary

A no i Voly też maczał w tym trochę swoje łapy za co zostało mu to wynagrodzone w postaci zmiany softu w jego 900NG - mam nadzieję że teraz auto już jedzie a nie skrada się jak to w serii było... smile
Zamieszczam parę fotek jak auto się prezentuje po umyciu z zewnątrz:



