Rok 00, pierwszy wlasciciel, na full wypasie. Rok obecny to gruntowne prace nad samochodem i usuniecie najmniejszych nawet ubytkow, zadrapan, a takze najmniejszych nawet usterek - tak jak w almerze. Zatem i jedno i drugie autko - igla. Zrobione dla siebie. Octavia praktycznie poza dachem i tylna klapa, jest w calosci odmalowana (!!!) przez fachowca. Autko jest zrobione na glanz, ze wszystkimi wymianami eksploatacyjnymi na czas. Mankamentem jest spory przebieg - 286 kkm, ale u jednego wlasciciela, zawieszenie poprzez wymiany nie wykazuje tego przebiegu. Podobnie jak silnik, 90 KM, 1.9 TDi - smiga sobie spokojnie na Castrolu 10W40 i nie lyka grama oleju. Najwiekszym atutem tego auta jest spalanie. Moze nie jest to demon osiagow, ale wcale tez nie mul, ale jak pisze, ze w trasie do 100 km/h pali 3.7-3.9 litra, to nikt mi nie chce wierzyc. Nie musi ;)W miescie podczas ostrej jazdy spala do 6.2 litra. Pomiary wiarygodne, do pelna, jazda, znow do pelna.
Na dwoch kompletach kol. Letnie na alusach, z nowymi barumami, zimowe na stalowkach z nowymi frigo. Dolozone radio JVC - blizniacze jak mam w nismo, CB Sunker Elite One - kpl. - bardzo ladnie sie sprawuje.
. Ta wersja co macie moze jest mniej dynamiczna, ale pojedzie na wszystkim. Ja mam wersje z pompowtryskiwaczami, ladnie to lata, ale niestety mocno trzeba uwazac na paliwo co sie leje do baku.
. Dobrze że nie lejeszdoniego jakichś siurów z niewiadomego pochodzenia, chociaż znam faceta który takim tdi w octavii ponad 3 lata jezdzi na oleju transformatorowym (!). W stosunku 2:1 miesza toto z ropą i...jezdzi 
. Także silniki te są nie do zabicia i pojadą na wszystkim 
. Środek masz po lifcie czy ten przed? 