Szpera była jako opcja przy 5 biegowym manualu i w standardzie z każdym manulalem 6 biegowym

Najlepiej sprawdzić na podniesionym aucie jak zachowują się koła jak nimi kręcisz i to ci wszystko powie

Co do silnika jest podatny na modyfikacje ale te z pierwszych lat mają problem z uciekającym olejem ( Za mało kanałow w bloku) Po 2003r to wyeliminowali. Bez zakuwania okolice 300km wytrzymuje podobno spokojnie ( 3-ci bieg może lekko przemielić przy dużym Nm a takto spoko). Piszą że ma korby kute tak jak w 2zz ale czy to prawda to nie wiem. Autko naprawdę bardzo fajnie się prowadzi. Bardziej chce się kręcić w kółko niż driftować. Dostęp do silnika jest dosyć dobry ale tylko część wydechowa oraz dekiel. Silnik jest na łańcuszku

Kolektor ssący i alternator i reszta osprzętu jest schowana i ciężko jest tam się dostać bez wyciągania go na zewnątrz. Wydech też sporo zajmuje i ogranicza dostęp. Jednym słowem trzeba mieć małe rączki aby coś pogrzebać. Sporo części pasuje od innych Toyot i nie ma problemu z dostępnością. Gdybyś kupował to pierwsze co sprawdź stan kata bo się zapycha i w moim przypadku zniszczył silnik. Jest pre-cat w kolektorze wydechowym i on właśnie sporo robi szkód w silniku. Sprężanie zwrotne uszkadza pierścienie i trzeba remontować. Najlepiej odrazu ściągnąć kolektor wydechowy i wywalić z niego zawartość aby nie zapchał wydechu. W Pl jest tego bardzo mało i to jeszcze w stanie średnim. Najlepiej taszczyć z DE. Na
www.mr2roc.com jest bardzo dużo opisane o tym modelu. Nie ważne czy ma 20k przebiegy czy 100k i tak w każdym trzeba odrazu wywalać kata i środek z pre-kata w kolektorze. Wszystko przez to że zachciało się zmniejszyć emisje spalin do min
http://www.toyotaownersclub.com/forums/ ... opic=70844
tu jest wszystko na ten temat. Jak to zobaczyłem to zwariowałem ale u mnie już za daleko to sytacja zaszła. Był zapchany do tego stopnia że na 5 biegu nie dało się jechać więcej niż 90km/h. Gdy odetkałem wydech 2 dni było spoko i chodził jak szatan ale nagle zjadł cały olej na odcinku 60km.