Strona 1 z 1
					
				Połamana nakrętka zabezbieczająca
				: 2014-11-02, 20:47
				autor: grzeg255
				Dziś przy zmianie kół, strzeliła mi nakrętka zabezpieczająca. Połamała się w połowie i teraz mam problem jak to g... odkręcić, bo inaczej koła nie zdejmę 

 Próbowałem z punktakiem i młotkiem,ale uszczerbia się tylko,a poza tym za mało miejsca jest żeby dobrze podejść, jedynie otwór w feldze można uszkodzić. 
Macie jakieś pomysły?
 
			
					
				
				: 2014-11-02, 20:49
				autor: majchrzok
				może uda się coś dospawać do niej i wtedy odkręcić? 
[ Dodano: 2014-11-02, 20:50 ]
zapodaj zdjęcie jak to wygląda to coś się wymyśli  

 
			
					
				
				: 2014-11-02, 21:22
				autor: grzeg255
				Jutro postaram się zrobić zdjęcie, dziś już trochę za ciemno 

 
			
					
				
				: 2014-11-02, 21:53
				autor: PrzeRuSco
				spróbuj nabić jakąś nasadkę
			 
			
					
				
				: 2014-11-03, 11:20
				autor: grzeg255
				Nie bardzo można coś na tego strzępa nabić 

 i wbrew pozorom ,tam nie ma zbyt dużo miejsca żeby tłuc punktakiem, zresztą zobaczcie, że już felgę porysowałem.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa1 ... d55aa.html 
			
					
				
				: 2014-11-03, 11:28
				autor: nice-wawa
				Ja bym  szpilkę rozwiercił a potem dał nowa bo mało miejsca i tylko felgę zniszczysz.
			 
			
					
				
				: 2014-11-03, 12:38
				autor: janusz
				Przy takim czymś, też bym wiercił szpilkę.
			 
			
					
				
				: 2014-11-03, 13:45
				autor: grzeg255
				To będę musiał chyba podjechać do jakiegoś warsztatu, bo pod blokiem tego nie zrobię 

 
			
					
				
				: 2014-11-03, 17:44
				autor: radziejwwl
				Jka dobrze pamietam ja swoj od tylu rozwiercilem i wybilem , zreszta teraz tez mam jedna ukrecona 

 
			
					
				
				: 2014-11-22, 10:58
				autor: grzeg255
				Dalej jeżdżę z tą ułamaną nakrętką. Byłem w 4 warsztatach obok mnie i nikt nie może tego ogarnąć   

 Byłem u wulkanizatora co ma te wykrętaki specjalne do tego typu zdarzeń, miał 3 komplety tego,ale żadna nasadka nie złapała. Następny mówi,że rozwiercanie szpilki to sporo roboty i kosztowne,ale tak czy siak nie chce się babrać z tym, tylko wk... mnie łapie 

 Gdzie ja mam z tym jechać,bo już nie mam pomysłów, a mało kto się chce w to bawić.
Żebym miał warunki,to bym sam spróbował cienki wiertłem wkręcić się w bok tej nakrętki i może by się rozleciała, jak za kasę nikt nie chce się tego podjąć.
Chyba,że zastosuję ekstremalne rozwiązanie i odkręcę 3 pozostałe i przejadę się kawałek na tej jednej ? 

 
			
					
				
				: 2014-11-22, 12:31
				autor: radziejwwl
				Ja pierdziu , wbijaj do Wołomina zaraz sie ogarnie , masz mechanikow jełopow jakis chyba
			 
			
					
				
				: 2014-11-22, 12:54
				autor: grzeg255
				Na Woli ciężko o dobry warsztat, a teraz przeprowadziłem się na Bamowo i właśnie takie są warsztaty 
 radziejwwl
 
radziejwwl z chęcią bym do Ciebie podjechał,ale dziś pracuję, tylko niedziela wolna i środa 
 Edit
 
 Edit: 
radziejwwl dzięki za odpowiedź... 

 Rozumiem,że to było napisane aby tylko coś napisać.
Już umówiłem się z ogarniętym mechanikiem na przyszły tydzień.
Edit: Szpilka rozwiercona i wymieniona koszt całej operacji 100 zł ,mało czy dużo tego nie wiem, wiem na pewno, że w większość warsztatów nie chce się w to bawić.
Nigdy więcej nakrętek zabezpieczających ! 8 lat je wulkanizatorzy kręcili i nikt mi nie zwrócił uwagi, a jak strzeliła, to każdy mądry, że tego się nie zakłada.