Pomoc dla powodzian
- Tomasz WPR
- fanatyk nissana
- Posty: 278
- Rejestracja: 2009-12-08, 17:36
- Lokalizacja: Pruszków
Melduję się pierwszy. Kawał dobrej roboty panie i panowie No i otrzymaliśmy mega prezent w podziękowaniu Czekam na foty, filmy i idę odpocząć.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- Rokfor WPR
- aktywny forumowicz
- Posty: 197
- Rejestracja: 2009-12-12, 14:31
- Lokalizacja: Pruszków
- Tomasz WPR
- fanatyk nissana
- Posty: 278
- Rejestracja: 2009-12-08, 17:36
- Lokalizacja: Pruszków
- Rokfor WPR
- aktywny forumowicz
- Posty: 197
- Rejestracja: 2009-12-12, 14:31
- Lokalizacja: Pruszków
- Tomasz WPR
- fanatyk nissana
- Posty: 278
- Rejestracja: 2009-12-08, 17:36
- Lokalizacja: Pruszków
Ja już trochę się ogarnąłem i postaram się napisać kilka słów.
Może to nie ładnie się tak chwalić ale nie możemy tego pominąć bez echa.
Z relacji osób postronnych wiem, że ludzie są pod ogromnym wrażeniem zasięgu naszego działania. Pomoc materialna jak i fizyczna którą tam zostawiliśmy na długo wryje się w pamięci mieszkańców ...a zapewne jeszcze nie raz nasze koła będą turlały się po tamtejszych drogach . Panie i panowie odwaliliśmy naprawdę kawał porządnej roboty - Wielkie dzięki dla wszystkich czynnych uczestników naszego wypadu jak i również dla tych którzy nas wsparli czy to duchowo czy materialnie przekazując rzeczy dla poszkodowanych.
Zacznę może wyliczankę :
- wg mnie największe wyrazy szacunku i uznania należą się Saffirze - przyjechała pociągiem targając ze sobą walizy różności oraz dzielnie walczyła z grzybem na ścianie przy pomocy .... siekiery
- Michalllo z Zośką i ich pociesznym bajtlem za ogarnięcie wypasionego sadu w którym mogliśmy pokimać, pogadać i wziąć "leczniczy " prysznic po dniu uczciwej pracy,
- Namibii, Adexowi, Sajmonowi i Polszadowi za przytarganie góry gratów z Trójmiasta i grupy Północnej do rozdania oraz za ciężką pracę włożoną w sprzątaniu tego bałaganu, Namibia została "ochrzczona" klubowym lekarzem a Adex dostał tajną misję od pana Kazia - niech sam napisze o co kaman
- Agnieszce i bonzowi za przekazanie darów od grupy Wielkopolskiej oraz dzielną walkę z gorą śmieci u pana Kazia,
- nie znanej dotąd u nas w klubie Ma- Rysi z KNJ - za serce do pracy i wielkie czyszczenie ścian z grzyba,
- Grupie Stołecznej w składzie - JacaV6, Tomek-WPR, Jasiek_WPR, Rokfor_WPR, Grzechu, Grisza, Misiek, Ewelina, Sebo, Agnieszka, ja oraz również nieznany Kudłaty Warkocz zwany wcześniej Harrym.
Na wyróżnienie zasługuje Sebo który po raz pierwszy w życiu działał na drzewie wycinając konary.
Chciałbym podziękować również Łukaszowi ( nasz "operacyjny" na miejscu) za wszystko bo to dzięki niemu wiedzieliśmy gdzie trzeba pomóc.
mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za wspólna pracę.
Może to nie ładnie się tak chwalić ale nie możemy tego pominąć bez echa.
Z relacji osób postronnych wiem, że ludzie są pod ogromnym wrażeniem zasięgu naszego działania. Pomoc materialna jak i fizyczna którą tam zostawiliśmy na długo wryje się w pamięci mieszkańców ...a zapewne jeszcze nie raz nasze koła będą turlały się po tamtejszych drogach . Panie i panowie odwaliliśmy naprawdę kawał porządnej roboty - Wielkie dzięki dla wszystkich czynnych uczestników naszego wypadu jak i również dla tych którzy nas wsparli czy to duchowo czy materialnie przekazując rzeczy dla poszkodowanych.
Zacznę może wyliczankę :
- wg mnie największe wyrazy szacunku i uznania należą się Saffirze - przyjechała pociągiem targając ze sobą walizy różności oraz dzielnie walczyła z grzybem na ścianie przy pomocy .... siekiery
- Michalllo z Zośką i ich pociesznym bajtlem za ogarnięcie wypasionego sadu w którym mogliśmy pokimać, pogadać i wziąć "leczniczy " prysznic po dniu uczciwej pracy,
- Namibii, Adexowi, Sajmonowi i Polszadowi za przytarganie góry gratów z Trójmiasta i grupy Północnej do rozdania oraz za ciężką pracę włożoną w sprzątaniu tego bałaganu, Namibia została "ochrzczona" klubowym lekarzem a Adex dostał tajną misję od pana Kazia - niech sam napisze o co kaman
- Agnieszce i bonzowi za przekazanie darów od grupy Wielkopolskiej oraz dzielną walkę z gorą śmieci u pana Kazia,
- nie znanej dotąd u nas w klubie Ma- Rysi z KNJ - za serce do pracy i wielkie czyszczenie ścian z grzyba,
- Grupie Stołecznej w składzie - JacaV6, Tomek-WPR, Jasiek_WPR, Rokfor_WPR, Grzechu, Grisza, Misiek, Ewelina, Sebo, Agnieszka, ja oraz również nieznany Kudłaty Warkocz zwany wcześniej Harrym.
Na wyróżnienie zasługuje Sebo który po raz pierwszy w życiu działał na drzewie wycinając konary.
Chciałbym podziękować również Łukaszowi ( nasz "operacyjny" na miejscu) za wszystko bo to dzięki niemu wiedzieliśmy gdzie trzeba pomóc.
mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za wspólna pracę.
Ostatnio zmieniony 2010-06-27, 18:25 przez Szymeq, łącznie zmieniany 2 razy.
Z nissanem od 2005 roku
- bonzo
- fanatyk nissana
- Posty: 4005
- Rejestracja: 2009-11-29, 12:58
- Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
- Kontakt:
To fakt Łukasz okazał sie bardzo pomocny fanty które zebraliśmy trafiły we właściwe miejsca, chociaż wszystkiego było tyle że i inni sie załapali.Wszystkie artykuły żywnościowe zostały rozdane, chemia w większości, trochę zostało ale może w drugiej turze uda sie rozdać.Konkretne rzeczy jak kuchenka, pralka, tv, łózko kołdry koce pościele rozdzieliliśmy według uznania i potrzeb lub zostaną dostarczone za tydzień jak ludzi będą mogli już mieszkaćSzymeq pisze:Chciałbym podziękować również Łukaszowi ( nasz "operacyjny" na miejscu) za wszystko bo to dzięki niemu wiedzieliśmy gdzie trzeba pomóc.
Najwięcej było szmateksów różnej maści i tego zostało sporo ale myślę że i to uda sie rozprowadzić mimo tego ze ludziska wybredne
Na chwile obecną mamy już rozeznanie i myślimy już o konkretnej pomocy w postaci jakiegoś agd lub pomocy w remontach, chociaż częściowo, bo środki ograniczone.
Więcej info na pewno będzie podawane na bieżąco osoby zainteresowane pomocą proszę śledzić ten wątek
Hejka hejka meldujemy się i my
Dzięki wszystkim za podziękowania Polecamy się na przyszłość.
Jesteście wszyscy wspaniali i trudno było by wam odmówić gościny w tym szczytnym celu
Czekamy na zdjęcia
bonzo, Nie wszystko zostało rozdane Zostały jakieś konserwy chyba wojskowe i sporo innych rzeczy
Jak tylko uda mi się zebrać jakieś siły (tak koło środy ) to postaram się poukładać posegregować i zrobić jakąś listę tego co zostało u mnie w garażu będzie nam łatwiej podzielić resztę następnym razem .
Dzięki wszystkim za podziękowania Polecamy się na przyszłość.
Jesteście wszyscy wspaniali i trudno było by wam odmówić gościny w tym szczytnym celu
Czekamy na zdjęcia
bonzo, Nie wszystko zostało rozdane Zostały jakieś konserwy chyba wojskowe i sporo innych rzeczy
Jak tylko uda mi się zebrać jakieś siły (tak koło środy ) to postaram się poukładać posegregować i zrobić jakąś listę tego co zostało u mnie w garażu będzie nam łatwiej podzielić resztę następnym razem .
Nasze Nisma
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
Po trasie meldujemy się i my. Sajmooon już do domku odstawiony, ja również. ADEX zakotwiczył się przy tesco bo równocześnie obie żarówki mu poszły ale kilka minut i będzie w domu. Polszad również skierował się do domu więc chwila moment będzie na miejscu.
Dziękujemy za gościnę, ogólną mobilizację i pomoc wszystkich, tych którzy byli i tych, którzy nie mogli przybyć a się włączyli do akcji.
Dziękujemy za gościnę, ogólną mobilizację i pomoc wszystkich, tych którzy byli i tych, którzy nie mogli przybyć a się włączyli do akcji.
Wypadałoby by się zameldować więc się melduję. Ja chciałbym wyrazić wielkie wyrazy szacunku dla każdego z osobna bo było widać wczoraj wieczorem że każdy włożył całą możliwą siłę fizyczną w ten dom i to co się działo w około. A szczególne wyraz szacunku dla Saffiry za to jak i z czym przyjechała i od razu po przyjeździe wzięła się ostro do pracy. Podziękować natomiast chciałbym Michałowi jego Małżonce oraz ich brzdącowi za miłe przyjęcie i za udostępnienie świetnej bazy wypadowo-noclegowej, oraz Polszadowi bo gdyby nie przygarnąłby mnie do swojego auta to nie było by mnie tam. I jeszcze raz wielki szacun dla każdego z osobna którzy tam byli i pokazali że jak się tylko chce to można naprawde wiele.
Była Padlina:
Sajmooon'owa "Padlina"
Była Gruzz Operacyjna:
Sentra B15 Gruzz in da Haułs
Nissan jeszcze będzie... coming soon [2022]
Sajmooon'owa "Padlina"
Była Gruzz Operacyjna:
Sentra B15 Gruzz in da Haułs
Nissan jeszcze będzie... coming soon [2022]
dotarłem do własnego domu i ja
sporo już zostało napisane, nic dodać nic ująć,
proste Dziękuję odda chyba nakład pracy jaki tam włożyliśmy, było warto.
a Pan Kazio chyba został nieświadomym sypatykiem NZ
Grzech`owi dzięki za to że poczekał a i uświadomił mnie gdzie leży dworzec ... koło Pl. Z. no nie?
idę coś oszamać
sporo już zostało napisane, nic dodać nic ująć,
proste Dziękuję odda chyba nakład pracy jaki tam włożyliśmy, było warto.
a Pan Kazio chyba został nieświadomym sypatykiem NZ
Grzech`owi dzięki za to że poczekał a i uświadomił mnie gdzie leży dworzec ... koło Pl. Z. no nie?
idę coś oszamać
Radca Prawny, Mediator
z Klubem Nissana od III.MMIX
z Klubem Nissana od III.MMIX
no i ja się melduje z dwiema nowymi żaróweczkami H7 MEGA WHITE
było super i choć wiem ze 700 km to nie mało to już się zapisuje na wypad za miesiąc (bo i tak będzie trzeba )
co do tajnej misji = podziękowania od Pana Kazia ... NISSAN ZONE wzbogacił się o nową lotniskową atrakcję ... MOTORYNKĘ
zostanie poddana gruntownemu remontowi i decyzją większości głosów zostanie wybrane nowe ubarwienie dla niej (liczę ze klubowe) ale to tym kiedy indziej i w innym poście.
przed wyjazdem Pan Kaziu wykonał dla nas wspaniały pokaz gry na harmonijce oraz opowiedział bardzo interesujące historie związane z Troszynem Polskim.
od jutra zaczynam poszukiwania MEBLI (szafy, komody...) - bo one właśnie najbardziej ucierpiały i wymaga wymiany. Po tym wyjeździe większość z nas teraz bardzo do brze wie co potrzeba by "PAŁAC PANA KAZIMIERZA" doprowadzić do porządku.
Ps. Pan Kaziu powiedział ze zaprasza na kawę o każdej porze roku i mamy przyjeżdżać nawet bez zapowiedzi
było super i choć wiem ze 700 km to nie mało to już się zapisuje na wypad za miesiąc (bo i tak będzie trzeba )
co do tajnej misji = podziękowania od Pana Kazia ... NISSAN ZONE wzbogacił się o nową lotniskową atrakcję ... MOTORYNKĘ
zostanie poddana gruntownemu remontowi i decyzją większości głosów zostanie wybrane nowe ubarwienie dla niej (liczę ze klubowe) ale to tym kiedy indziej i w innym poście.
przed wyjazdem Pan Kaziu wykonał dla nas wspaniały pokaz gry na harmonijce oraz opowiedział bardzo interesujące historie związane z Troszynem Polskim.
od jutra zaczynam poszukiwania MEBLI (szafy, komody...) - bo one właśnie najbardziej ucierpiały i wymaga wymiany. Po tym wyjeździe większość z nas teraz bardzo do brze wie co potrzeba by "PAŁAC PANA KAZIMIERZA" doprowadzić do porządku.
Ps. Pan Kaziu powiedział ze zaprasza na kawę o każdej porze roku i mamy przyjeżdżać nawet bez zapowiedzi
Ostatnio zmieniony 2010-06-28, 18:24 przez ADEX, łącznie zmieniany 1 raz.
aaa nop i bym zapomniał !
ze wzgledu na fakt iż stan lodówki Pana Kazimierza równy jest określeniu "ZŁOM" w dniu jutrzejszym bede kontaktował się z kierownictwem w firmie i załatwiał lodówkę
ze wzgledu na fakt iż stan lodówki Pana Kazimierza równy jest określeniu "ZŁOM" w dniu jutrzejszym bede kontaktował się z kierownictwem w firmie i załatwiał lodówkę
CHARZYKOWY KONARZYNY >> 2010, 2011
BORSK >> 2007, 2008
KARPICKO > 2009, 2012
OSTRÓDA >> 2008, 2009
TROSZYN POLSKI >> 2010
USTKA >> 2006, 2007, 2010
WYSPA SOBIESZEWSKA 2012
BORSK >> 2007, 2008
KARPICKO > 2009, 2012
OSTRÓDA >> 2008, 2009
TROSZYN POLSKI >> 2010
USTKA >> 2006, 2007, 2010
WYSPA SOBIESZEWSKA 2012
Jak już niektórzy wiedzą w tą sobotę tj. 3 lipca jedziemy znów na miejsce działań .
Tym razem jedziemy na samą sobotę - wyjazd rano powrót wieczorem.
Głównie skupimy się na rozdzielaniu tego co już mamy i tego co uda nam się uzbierać przez tydzień - przydadzą się poszewki, firany zasłony, wyposażenie kuchni czy łazienki oraz chemia do czyszczenia czy dezynfekcji.
Być może ktoś dysponuje dmuchawą na gorące powietrze - pomoże to szybciej wysuszyć dom. Choć prądu długo jeszcze nie będzie więc w grę wchodzą jedynie ogrzewacze/ piecyki gazowe lub spalinowe.
Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to może być daleka wyprawa więc po cichu liczę znów na Grupę Stołeczną oraz grupy okoliczne jak Płocka czy Łódzka - oczywiście nie nalegam, kto będzie chciał/ mógł przyjechać to serdecznie zapraszam.
Będziemy także chcieli kończyć to co zaczęliśmy teraz- czyli czyszczenie ścian i podłóg w domu pana Kazia. Gruba robota polegająca na sprzątaniu ciężkich rzeczy jest w 90 % wykonana. Jeśli będzie silna ekipa pójdziemy do innych domów .
Na grubsze sprawy remontowe będziemy musieli poczekać aż dom wyschnie. Wtedy też będziemy zbierać siły i materiały a wtedy może uda się zrobić dłuższy wypad do Troszyna - może jakieś kilka dni ? Zobaczymy.
Na dzień dzisiejszy z większych rzeczy poszukujemy mebli oraz szukamy materiałów remontowych. Może komuś zalega w domu jakiś dobry klej do płytek, płytki, szpachla, cekol ... poszukajcie w zakamarkach i zróbcie wietrzenie piwnic .
Może komuś uda się nawiązać współpracę z hurtownią czy firmą remontową, budowlaną chętną wspomóc nasze działania. Za jakiś miesiąc na pewno będą potrzebne.
Gwarantuję, że praca jest wesoła ( jak to w grupie NISSANZONE zawsze jest ) dla każdego coś się znajdzie do ogarnięcia i najważniejsze - wdzięczność mieszkańców
Jeśli są osoby z daleka chętne na przyjazd proszę o info a na pewno znajdzie się ciepły kąt do spania.
Tym razem jedziemy na samą sobotę - wyjazd rano powrót wieczorem.
Głównie skupimy się na rozdzielaniu tego co już mamy i tego co uda nam się uzbierać przez tydzień - przydadzą się poszewki, firany zasłony, wyposażenie kuchni czy łazienki oraz chemia do czyszczenia czy dezynfekcji.
Być może ktoś dysponuje dmuchawą na gorące powietrze - pomoże to szybciej wysuszyć dom. Choć prądu długo jeszcze nie będzie więc w grę wchodzą jedynie ogrzewacze/ piecyki gazowe lub spalinowe.
Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to może być daleka wyprawa więc po cichu liczę znów na Grupę Stołeczną oraz grupy okoliczne jak Płocka czy Łódzka - oczywiście nie nalegam, kto będzie chciał/ mógł przyjechać to serdecznie zapraszam.
Będziemy także chcieli kończyć to co zaczęliśmy teraz- czyli czyszczenie ścian i podłóg w domu pana Kazia. Gruba robota polegająca na sprzątaniu ciężkich rzeczy jest w 90 % wykonana. Jeśli będzie silna ekipa pójdziemy do innych domów .
Na grubsze sprawy remontowe będziemy musieli poczekać aż dom wyschnie. Wtedy też będziemy zbierać siły i materiały a wtedy może uda się zrobić dłuższy wypad do Troszyna - może jakieś kilka dni ? Zobaczymy.
Na dzień dzisiejszy z większych rzeczy poszukujemy mebli oraz szukamy materiałów remontowych. Może komuś zalega w domu jakiś dobry klej do płytek, płytki, szpachla, cekol ... poszukajcie w zakamarkach i zróbcie wietrzenie piwnic .
Może komuś uda się nawiązać współpracę z hurtownią czy firmą remontową, budowlaną chętną wspomóc nasze działania. Za jakiś miesiąc na pewno będą potrzebne.
Gwarantuję, że praca jest wesoła ( jak to w grupie NISSANZONE zawsze jest ) dla każdego coś się znajdzie do ogarnięcia i najważniejsze - wdzięczność mieszkańców
Jeśli są osoby z daleka chętne na przyjazd proszę o info a na pewno znajdzie się ciepły kąt do spania.
Ostatnio zmieniony 2010-06-28, 16:57 przez Szymeq, łącznie zmieniany 1 raz.
Z nissanem od 2005 roku
poszewki, firany zasłony ja już dawałam całą reklamówkę, wzieła część ta kobieta co ma dziecko w przedszkolnym wieku (takie jasne włosy nieproste)
ja chce przyjechać jak bedzie robota na pare dni, na 1 dzien nie jade, bo sam pociag to 5h...
mam kołdrę jeszcze do oddania i pare prześcieradeł - może przywiozę to później jak bedziecie na pare dni jechac? (na pewno w miedzyczasie cos jeszcze znajde...)
ja chce przyjechać jak bedzie robota na pare dni, na 1 dzien nie jade, bo sam pociag to 5h...
mam kołdrę jeszcze do oddania i pare prześcieradeł - może przywiozę to później jak bedziecie na pare dni jechac? (na pewno w miedzyczasie cos jeszcze znajde...)