Regenerowane HLA-zbawienie dla starych SRek
: 2015-09-26, 12:52
Pewne jest to, że jeśli silnik jeździ od parunastu lat, to tak samo jak napinacz na rozrządzie. Notabene jest on wymieniany podczas zmiany kpl rozrządu. Na wymianę hydro popychaczy mało kto się decyduje bo to dość droga zabawa.
Najtaniej co udał mi się znaleźć to jakieś zamienniki w IC. Licząc rabaty kolegi Mechanika plus brak marży Detalicznej w IC koszt jednego hydro to 38zl (kpl to 304zl netto)
Biorąc pod uwagę, że to jakiś tam najtańszy zamiennik wolałem ominąć ten temat szerokim łukiem.
Po zlocie wrocławskim silnik nieco głośniej zaczął klepać, szczególnie traumatyczne były poroanne rozruchy, gdzie tarabaniło tak że aż przykro się robiło.
Idąc tropem wszelkiej maści porad i tematów z różnych for podejrzenie padło na napinacz lub łańcuch. Zanabyłem zatem napinacz z drobnym zębem. Zaimplantowałem do silnika i na początku się okłamywałem, że naprawiłem. Banan z twarzy znikł po rannym odpale... można się wkutwić!
Wiec co? Łańcuch, który ma dopiero 22tys przebiegu? No chyba... czapka w dół i badanie... nic nie wychodzi więc to nie to.
Znajomy mechanik z ANPisarek.pl, który ma ponad 35letni staż zdiagnozował Hydro. "Adam, w VW hydro po 200tys sie wymienia bez dwóch zdań, a czasem i po 100tys są kaput"-powiedział.
No tak, moj silnik ma już ponad 250tys, nie licząc remontu to HLA własnie tyle się już napracowały. Odliczyłem zatem złotówki i nie chętnie chciałem kupować te nieszczęsne chinole.
Jednak w tak zwanym międzyczasie, ktoś coś tam mi sprzedał, cenne info, że można je zregenerować. Tak. OEMowe HLA! Zatem Google na tapete i szukam, nikt nigdzie tego nie robi. Żadnej informacji na forach w PL i za Granicami. I wtedy złapałem kontakt i mam już namiar na firmę, która się tego podejmuje. Takie Hydro z powodzeniem są katowane w motorsporcie. Są Oem'owe i nie kosztują tyle ile chinol... Świetnie, musiałem zaryzykować.
Po wymianie HLA jestem już pewien, przekonany i świadomy, że to był dobry ruch. W moim temacie z Nissanem macie opisane moje spostrzeżenia. Polecam taka operację każdemu, komu coś się nie podoba i gdzie głowica hałasuje.
Koszta?
200zł za regenerację 8szt HLA, zrobiłem wszystkie na raz. I nie chciałem się bawić w inne rozwiązanie, bo chyba by mnie strzelił uj za miesiąc jak by się znowu coś rozklepało (ważne żeby wsadzić HLA z p11 lub z lifta)
50zł za regenerację napinacza
Warto!@
viewtopic.php?t=10909&start=480
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=1EwGVPVFZxg[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xCNMs7jHgaQ[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=8PbiSG-nxH4[/youtube]
wiem, że niektórzy z was już mnie o to pytali. Co gdzie i jak... jak? Najprędzej i się nie martwić o nasze czapki
[ Dodano: 2015-12-15, 18:39 ]
odpalanie przed:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=spuQOCVLLPs[/youtube]
i po wymianie HLA:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=u4x4ZAe7zLo[/youtube]
Najtaniej co udał mi się znaleźć to jakieś zamienniki w IC. Licząc rabaty kolegi Mechanika plus brak marży Detalicznej w IC koszt jednego hydro to 38zl (kpl to 304zl netto)
Biorąc pod uwagę, że to jakiś tam najtańszy zamiennik wolałem ominąć ten temat szerokim łukiem.
Po zlocie wrocławskim silnik nieco głośniej zaczął klepać, szczególnie traumatyczne były poroanne rozruchy, gdzie tarabaniło tak że aż przykro się robiło.
Idąc tropem wszelkiej maści porad i tematów z różnych for podejrzenie padło na napinacz lub łańcuch. Zanabyłem zatem napinacz z drobnym zębem. Zaimplantowałem do silnika i na początku się okłamywałem, że naprawiłem. Banan z twarzy znikł po rannym odpale... można się wkutwić!
Wiec co? Łańcuch, który ma dopiero 22tys przebiegu? No chyba... czapka w dół i badanie... nic nie wychodzi więc to nie to.
Znajomy mechanik z ANPisarek.pl, który ma ponad 35letni staż zdiagnozował Hydro. "Adam, w VW hydro po 200tys sie wymienia bez dwóch zdań, a czasem i po 100tys są kaput"-powiedział.
No tak, moj silnik ma już ponad 250tys, nie licząc remontu to HLA własnie tyle się już napracowały. Odliczyłem zatem złotówki i nie chętnie chciałem kupować te nieszczęsne chinole.
Jednak w tak zwanym międzyczasie, ktoś coś tam mi sprzedał, cenne info, że można je zregenerować. Tak. OEMowe HLA! Zatem Google na tapete i szukam, nikt nigdzie tego nie robi. Żadnej informacji na forach w PL i za Granicami. I wtedy złapałem kontakt i mam już namiar na firmę, która się tego podejmuje. Takie Hydro z powodzeniem są katowane w motorsporcie. Są Oem'owe i nie kosztują tyle ile chinol... Świetnie, musiałem zaryzykować.
Po wymianie HLA jestem już pewien, przekonany i świadomy, że to był dobry ruch. W moim temacie z Nissanem macie opisane moje spostrzeżenia. Polecam taka operację każdemu, komu coś się nie podoba i gdzie głowica hałasuje.
Koszta?
200zł za regenerację 8szt HLA, zrobiłem wszystkie na raz. I nie chciałem się bawić w inne rozwiązanie, bo chyba by mnie strzelił uj za miesiąc jak by się znowu coś rozklepało (ważne żeby wsadzić HLA z p11 lub z lifta)
50zł za regenerację napinacza
Warto!@
viewtopic.php?t=10909&start=480
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=1EwGVPVFZxg[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xCNMs7jHgaQ[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=8PbiSG-nxH4[/youtube]
wiem, że niektórzy z was już mnie o to pytali. Co gdzie i jak... jak? Najprędzej i się nie martwić o nasze czapki
[ Dodano: 2015-12-15, 18:39 ]
odpalanie przed:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=spuQOCVLLPs[/youtube]
i po wymianie HLA:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=u4x4ZAe7zLo[/youtube]