Strona 1 z 1

Naprawa półosi

: 2012-10-18, 20:45
autor: wod2u
Dziś rano przy ruszaniu ze skrzyżowania z dobrym butem strzeliła mi prawa półoś. Całe szczęście, że przejechałem jeszcze rozpędem. Jak na Primerę rzecz typowa, trochę kląłem ale moja wina, nie wymieniłem to mam za swoje. Jeszcze pod koniec sierpnia MacGayver się pytał czy coś z tym już robiłem, czy planuje zmieniać oryginały. Wydawało mi się, że jest jeszcze czas. No mniejsza, 120 zeta za lawetę w plecy.
Ale do sedna, auto zawiozłem do mojego znajomego mechanika, który okazuje się, jest niezłym macherem. Co zrobił:
1. wyjął półoś oryginalną i dorobił tuleję na wymiar wewnętrzny średnicy półosi,
2. do rozgrzanej tulei wbił na prasie oba kawałki pękniętej półosi,
3. końce tulei dodatkowo obspawał do półosi,
4. przewiercił przez tą tuleję osiem otworów, nagwintował je i wkręcił jakieś śruby/bolce,
5. całość wrzucił na jakiś rodzaj wyważarki i tak obrobił/zeszlifował, że półoś wyważył.
Autem się przejechałem, rozpędziłem się do 160km/h, na zakopiance trochę głupota ale póki co nie miałem okazji gdzie indziej. W każdym razie nic nie wali, kierą nie trzęsie, jedzie się dobrze. Na moje pytanie czemu tak tą półoś naprawił dowiedziałem się, że oni jak robili swapy w Hondach to tak robili bo gościom nawet te niby najmocniejsze, wzmacniane, sportowe półosie strzelały. Dowiedziałem się też, że jeszcze nikt nie wrócił z ukręconą półosią po ich naprawie. Niezła reklama :D
Powiem szczerze, że gość mnie zaskoczył, sam nie wiem co mam myśleć o takiej naprawie. Ktoś o takim czymś w ogóle słyszał?

PS: cena za usługę 250zł za całość, sama półoś z Motomaxu 190zł + kurier i montaż.

: 2012-10-18, 20:54
autor: bonzo
wod2u pisze:Ktoś o takim czymś w ogóle słyszał
Słyszał na którymś zlocie przy sobocie jakiś magik też naprawił półoś z tego co wiem jeździ do dziś

: 2012-10-18, 21:00
autor: Jastrząb
Normalna sprawa, jedynie co to korozja może z zewnątrz brać. Oryginalne półosie są o tyle do dupy że mają ten odważnik wyważający pod którym koroduje, poza tym w tym miejscu jest przewężenie co dodatkowo wpływa na powstawanie tam naprężeń skręcających większych niż gdzie indziej na półosi. Dlatego dobry zamiennik dłużej pojeździ niż oryginał bo nie ma przewężenia.

: 2012-10-18, 21:07
autor: deBestciak
przy jakim przebiegu się to stało koledze ???

: 2012-10-18, 21:40
autor: wod2u
deBestciak pisze:przy jakim przebiegu się to stało koledze ???
174 tys., raczej wiarygodne.
W sobotę jeszcze wejdę pod auto i cyknę foty, bo sam jestem strasznie ciekawy jak toto wygląda.

: 2012-10-18, 21:59
autor: bombel
wod2u pisze:174 tys., raczej wiarygodne.
Mi bardzo podobnie strzeliła

: 2012-10-19, 06:08
autor: Maniek-ol
To przewężenie robi się jak zżera to rdza. Oryginalnie tego przewężenia nie ma , jak w miarę szybko zetnie się ten odważnik to nie ma problemu. Jeśli chodzi o naprawę półosi to już nie jedną naprawiałem. Moja taka uwaga , przez wiercenie półosi można ją osłabić , nie do końca jestem przekonany , że to dobry zabieg.

: 2012-10-20, 11:16
autor: wod2u
Mechanik twierdził, że przewężenie było oryginalnie, ja w sumie nie wiem, już słyszałem obie wersje.
W każdym razie zrobiłem foty dziś:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

: 2012-10-20, 11:59
autor: Jastrząb
przewężenie to oryginał, nie spotkałem się jeszcze z oryginałem który miał odważnik a nie miał przewężenia.

: 2012-10-20, 18:30
autor: Maniek-ol
A ja się spotkałem u mnie w primerze.

: 2012-10-20, 19:55
autor: Jastrząb
jesteś pewny że to był oryginał :-P

: 2012-10-20, 22:24
autor: Maniek-ol
Jastrząb pisze:jesteś pewny że to był oryginał :-P
200%

: 2012-10-21, 08:01
autor: Jastrząb
No i tu się nie zgodzę, nawet w manual-u w dziale (przeguby i półosie) jest pokazany rysunek półosi z uwzględnieniem przewężeń i mas wyrównoważających.