nie chciałem wywoływać kolejnej bezsensownej dyskusji na temat zasadności używania lekkiego koła zamachowego. Na każdym forum moto jest tego trochę... np.spadną niutonometry i tym podobne banialuki wyssane z palca nie poparte niczym.
Na pewno auto stanie się bardziej narowiste i każde muśnięcie gazu będzie przenoszone na koła. Moim zdaniem efekt podobny do powiększenia przepustnicy. Niestety nie da się tego zmierzyć na hamowni. Może zmniejszą się straty? ale mniejsza z tym.
Chodziło mi o techniczny aspekt samej obróbki koła przez w/w Pana. Poprosiłem go aby zrobił na max gdyż uważałem że z tego kółka nie zdejmie więcej jak 1,5kg, a tu taka niespodzianka
Kółko wsadzam do SR20VE łącznie z lekkim kołem pasowym które napedza tylko malutki alternator od daichatsu cuore
![:-)](./images/smilies/usmiech2.gif)
nie mam wspomy ani klimy. Całość ląduję w ultra lekkim Sunniaku, na pewno nie można go nazwac dupowozem
![:mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)