[ X-Trail ] Problem z filtrem DPF.
: 2009-11-30, 10:27
Jestem posiadaczem wersji T31 173 hp, przebieg niecałe 9000 km (ponad połowa "w trasie") i już dwukrotnie filtr cząsteczek stałych DPF zapchał się...(zapala się kontrolka filtra + check engine)
Zalecenia producenta zawarte w instrukcji to jazda z prędkością powyżej 80 km/h przez dłuższy czas (w serwisie facet powiedział że ok godzinę), niestety ani razu taka czynność nie pomogła i filtr musiał być regenerowany / czyszczony (?) w warunkach serwisowych. Problem w tym że taka czynność nie jest objęta gwarancją (przynajmniej tak twierdzi serwis) i wraz z wymianą oleju naliczono mnie na 1280 plnów...
jako powód usterki podano: zbyt mało dynamiczna jazda
Ostatnio byłem w Holandii (łącznie ponad 3000km na autostradach), po powrocie i przejechaniu ok 200km w mieście lampka kontrolna znów się zaświeciła...szczerze to nie wiem co mam zrobić...nie uśmiecha mi się znowu płacić, ani kłócić z bezczelnymi panami serwisantami.
Czy ktoś z Was miał może podobne problemy?? Prosze o jakąś radę, ewentualnie polecenie dobrego ASO Nissana w Warszawie lub dobrego rzeczoznawcy.
___________________________________________________________________________
Od razu zaznaczam, że nie jestem mechanikiem a tylko zwykłym użytkownikiem (T31 SE, 16kkm). Z tego co czytałem o tym silniku to w momencie zapełnienia filtra pojawia się dodatkowy wtrysk po głównym i dopalającym mający na celu rozgrzanie spalin, zeby spalić zawartość filtra. Więc logika wskazuje, że nie chodzi tu o jazdę z wysoką prędkością, a raczej na wyższych obrotach, żeby jak najbardziej rozgrzać spaliny. W manualu napisali o prędkości zapewne po to, żeby zapewnić chłodzenie pozostałym elementom samochodu (masz nawet ostrzeżenie, żeby nie parkować potem nad suchą trawą bo możesz coś podpalić). Może zrobiłeś trasę z odpowiednią prędkością, ale na wysokim biegu i niskich obrotach (co przy tym silniku nie stanowi problemu) i po prostu niewystarczająco rozgrzałeś układ wydechowy.
Nie wiem jak w polskiej, ale w angielskiej instrukcji jest mowa o prędkości pow. 60 km/h.
__________________________________________________________________________
No właśnie, u mnie przy 17kkm zapaliła się kontrolka, przejechałem jakieś 20km na 4-5 biegu i wyższych obrotach i zgasła. Po sprawie. To ewidentnie nie chodzi o prędkość ale o wyższe obroty, żeby odpowiednio rozgrzać i wypalić układ wydechowy.
___________________________________________________________________________
I ja dopowiem /xt XI 2006 2,2 DPF/ bowiem i mnie spotkała przygoda z tym filterkiem.
Jadąc jakiś czas temu ze Stegny do Krynicy M. zapaliła - (mrugała) mi się lampka DPF. Jakoż na tej trasie nie specjalnie można pojechać szybciej - spokojnie na 6 biegu dojechałem do Krynicy i z powrotem do Stegny (ok 19Km w jedną stronę) zdziwiłem się dopiero jak od Stegny w stronę Malborka naraz spadła mi moc (zero przyspieszenia) - komputer przestawił silnik w stan jazdy AWARYJNEJ. Dopiero po przejechaniu kolejnych kilkunastu (z duszą na ramieniu) kilometrów - trzymałem silnik ok 2,5 tyś obrotów (wyżej zresztą nie poszedł) lampa zapaliła się na stałe - następowało spalanie w filtrze - zresztą to widać również na podniesionej temp. silnika. Po kolejnej chwili - komputer oddał moc, kolejna chwila lampka zgasła.
Nie wchodząc w szczegóły procesu spalania - jeśli zapali się lampka DPF należy potrzymać silnik powyżej 2 - 2,5 tyś obrotów przes kilka - kilkanaście kilometrów. A to jak często będzie się ona zapalać będzie przedewszystkim uzależniona od jakości paliwa. Pamiętać również należy o dobej jakości oleju. Silnik EKOLOGICZNY - tylko że naszym kosztem.
źródło NKP
___________________________________________________________________________
Zalecenia producenta zawarte w instrukcji to jazda z prędkością powyżej 80 km/h przez dłuższy czas (w serwisie facet powiedział że ok godzinę), niestety ani razu taka czynność nie pomogła i filtr musiał być regenerowany / czyszczony (?) w warunkach serwisowych. Problem w tym że taka czynność nie jest objęta gwarancją (przynajmniej tak twierdzi serwis) i wraz z wymianą oleju naliczono mnie na 1280 plnów...
jako powód usterki podano: zbyt mało dynamiczna jazda
Ostatnio byłem w Holandii (łącznie ponad 3000km na autostradach), po powrocie i przejechaniu ok 200km w mieście lampka kontrolna znów się zaświeciła...szczerze to nie wiem co mam zrobić...nie uśmiecha mi się znowu płacić, ani kłócić z bezczelnymi panami serwisantami.
Czy ktoś z Was miał może podobne problemy?? Prosze o jakąś radę, ewentualnie polecenie dobrego ASO Nissana w Warszawie lub dobrego rzeczoznawcy.
___________________________________________________________________________
Od razu zaznaczam, że nie jestem mechanikiem a tylko zwykłym użytkownikiem (T31 SE, 16kkm). Z tego co czytałem o tym silniku to w momencie zapełnienia filtra pojawia się dodatkowy wtrysk po głównym i dopalającym mający na celu rozgrzanie spalin, zeby spalić zawartość filtra. Więc logika wskazuje, że nie chodzi tu o jazdę z wysoką prędkością, a raczej na wyższych obrotach, żeby jak najbardziej rozgrzać spaliny. W manualu napisali o prędkości zapewne po to, żeby zapewnić chłodzenie pozostałym elementom samochodu (masz nawet ostrzeżenie, żeby nie parkować potem nad suchą trawą bo możesz coś podpalić). Może zrobiłeś trasę z odpowiednią prędkością, ale na wysokim biegu i niskich obrotach (co przy tym silniku nie stanowi problemu) i po prostu niewystarczająco rozgrzałeś układ wydechowy.
Nie wiem jak w polskiej, ale w angielskiej instrukcji jest mowa o prędkości pow. 60 km/h.
__________________________________________________________________________
No właśnie, u mnie przy 17kkm zapaliła się kontrolka, przejechałem jakieś 20km na 4-5 biegu i wyższych obrotach i zgasła. Po sprawie. To ewidentnie nie chodzi o prędkość ale o wyższe obroty, żeby odpowiednio rozgrzać i wypalić układ wydechowy.
___________________________________________________________________________
I ja dopowiem /xt XI 2006 2,2 DPF/ bowiem i mnie spotkała przygoda z tym filterkiem.
Jadąc jakiś czas temu ze Stegny do Krynicy M. zapaliła - (mrugała) mi się lampka DPF. Jakoż na tej trasie nie specjalnie można pojechać szybciej - spokojnie na 6 biegu dojechałem do Krynicy i z powrotem do Stegny (ok 19Km w jedną stronę) zdziwiłem się dopiero jak od Stegny w stronę Malborka naraz spadła mi moc (zero przyspieszenia) - komputer przestawił silnik w stan jazdy AWARYJNEJ. Dopiero po przejechaniu kolejnych kilkunastu (z duszą na ramieniu) kilometrów - trzymałem silnik ok 2,5 tyś obrotów (wyżej zresztą nie poszedł) lampa zapaliła się na stałe - następowało spalanie w filtrze - zresztą to widać również na podniesionej temp. silnika. Po kolejnej chwili - komputer oddał moc, kolejna chwila lampka zgasła.
Nie wchodząc w szczegóły procesu spalania - jeśli zapali się lampka DPF należy potrzymać silnik powyżej 2 - 2,5 tyś obrotów przes kilka - kilkanaście kilometrów. A to jak często będzie się ona zapalać będzie przedewszystkim uzależniona od jakości paliwa. Pamiętać również należy o dobej jakości oleju. Silnik EKOLOGICZNY - tylko że naszym kosztem.
źródło NKP
___________________________________________________________________________