[Murano] Zamienniki oryginalnych olejów do Murano i innych
Moderator: azorek
[Murano] Zamienniki oryginalnych olejów do Murano i innych
Witam!
Nareszcie udało mi się znaleźć zamiennik "koszmarnie" drogiego oleju do skrzyni.
Olej ten spełnia normę: KLE5200002, KLE520000403 firmy Nissan (pod. za producentem).
Ostatnio w autoryzowanym serwisie zaproponowano mi olej NS2
( z nieukrywanym "ubawem"), za 170,-/litr. Tj 3 x 4l po 680,- za bańkę!
.......Wstrzymam się od koment..!
Uważam, że to skandal. To są ceny może dobre w USA, ale nie tu.
Znaleziony olej, to niemieckiej firmy RAVENOL ATF NS2/J1 Fluid, w cenie ok 35,-/l w Polsce.
Olej silnikowy tej samej firmy to:10W-30 TJS.
Podobno "FOTA" jest dystrybutorem firmy RAVENOL.
Dzwoniłem do kilku sklepów, ale nie mieli - mają stare katalogi.
Trzeba zamówić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników Nissanów, skądinąd świetnych aut.
Boże chroń nas przed serwisem Nissana!!!
wkar
Nareszcie udało mi się znaleźć zamiennik "koszmarnie" drogiego oleju do skrzyni.
Olej ten spełnia normę: KLE5200002, KLE520000403 firmy Nissan (pod. za producentem).
Ostatnio w autoryzowanym serwisie zaproponowano mi olej NS2
( z nieukrywanym "ubawem"), za 170,-/litr. Tj 3 x 4l po 680,- za bańkę!
.......Wstrzymam się od koment..!
Uważam, że to skandal. To są ceny może dobre w USA, ale nie tu.
Znaleziony olej, to niemieckiej firmy RAVENOL ATF NS2/J1 Fluid, w cenie ok 35,-/l w Polsce.
Olej silnikowy tej samej firmy to:10W-30 TJS.
Podobno "FOTA" jest dystrybutorem firmy RAVENOL.
Dzwoniłem do kilku sklepów, ale nie mieli - mają stare katalogi.
Trzeba zamówić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników Nissanów, skądinąd świetnych aut.
Boże chroń nas przed serwisem Nissana!!!
wkar
Jeżeli prawdą jest to co napisano na oficjalnej stronie http://www.ravenol.pl/product.php?id_product=141
to wygląda no to, że zamiennik Ravenol ATF NS2 można śmiało stosowac w Murano.
W Murano jest zastosowana skrzynia Jatco JF010E.
W końcu wymiana płynu nie będzie tak paranoicznie droga.
to wygląda no to, że zamiennik Ravenol ATF NS2 można śmiało stosowac w Murano.
W Murano jest zastosowana skrzynia Jatco JF010E.
W końcu wymiana płynu nie będzie tak paranoicznie droga.
Suplemencik do olejów.
Wymieniłem olej. Wszystko jest ok!
Wymiany dokonałem zgodnie z nissanowską instrukcją.
Serdecznie polecam w/wym. metodę. Jej zaletą jest przepłukanie
skrzyni ze starego oleju. Niestety okupione większą ilością nowego
płynu. Tj. ok 15 litrów.
Zainteresowanym służę wszelkimi informacjami.
"Wymiana", którą oferują niektóre warstaty tj. odkręcenie korka
spustowego i ulanie 6-7 litrów - to "ściema", tyle warta, co wymiana
oleju w silniku przez ulanie połowy stanu i dolanie nowego oleju.
Przy cenie "brutto za litr" 35,-, to całkiem niezła sprawa.
(525,- zamiast 3000,- PLN !)
Pozdrawiam wszystkich Nissanowców.
wkar
Wymiany dokonałem zgodnie z nissanowską instrukcją.
Serdecznie polecam w/wym. metodę. Jej zaletą jest przepłukanie
skrzyni ze starego oleju. Niestety okupione większą ilością nowego
płynu. Tj. ok 15 litrów.
Zainteresowanym służę wszelkimi informacjami.
"Wymiana", którą oferują niektóre warstaty tj. odkręcenie korka
spustowego i ulanie 6-7 litrów - to "ściema", tyle warta, co wymiana
oleju w silniku przez ulanie połowy stanu i dolanie nowego oleju.
Przy cenie "brutto za litr" 35,-, to całkiem niezła sprawa.
(525,- zamiast 3000,- PLN !)
Pozdrawiam wszystkich Nissanowców.
wkar
Witaj BESEL_
Proszę bardzo. Wymiana oleju oparta ściśle na zaleceniach producenta (str. CVT-16 instrukcji).
Uwagi ogólne.
Poziom i stan oleju sprawdzamy co 24 tyś. km. (ciepły silnik, pracujący na wolnych obrotach)
Wymiany oleju dokonujemy co 100 tyś. km. ( = 60 tyś. mil), trochę „na wyrost”, traktując swoje
auto jako intensywnie eksploatowane.
Tak napisano w instrukcji, o ile nie posiadamy komputera CONSULT-II, lub olej śmierdzi spale-
nizną, jest b.ciemny, zawierający opiłki met.
Jeżeli mamy dostęp do CONSULT-II, a auto jest delikatnie traktowane, może okazać się, że
oleju wcale nie trzeba jeszcze zmieniać.
Olej oczywiście wyłącznie NS-2 (nigdzie nie znalazłem natomiast informacji, że musi być wy-
produkowany w Japonii), w ilości ok. 10,2litra + 30 do 50% ekstra (na przepłukanie).
Te same skrzynie stosowane są przecież w MTSUBISHI, „Francuzach” z PSA itp.
Wymiana.
Rozgrzewamy auto do normalnej temperatury pracy (jazda miejska – ze zmianą biegów
przynajmniej 10 min.= temp. oleju w skrzyni 60 do 80 st.C).
Luzujemy śruby koła lewy przód, podnosimy auto, zdejmujemy plasikową osłonę (zakole).
Spinki delikatnie podważamy dwoma wkrętaczkami – by ich nie połamać.
Po jej zdjęciu odsłania się nam widok na chłodniczkę oleju – zainstalowaną na skrzyni
i na dwa gumowe wężyki prowadzące do chłodnicy głównej.
Ten bliższy nas, to przewód powrotny tzn.ten, który odprowadza płyn z chłodnicy głownej ( tej od chłodzenia silnika) do chłodniczki na skrzyni.
Ten przewód rozpinamy i zlewamy olej, ale za chwilę.
Opuszczamy auto na podnośnik podstawiony pod dolny swożeń zwrotnicy, tak by auto stało
równo „jak na kołach”. Umożliwi to nam dokładny pomiar poziomu oleju pod koniec całej
operacji.
Przygotowujemy naczynie pod „strefę zrzutu”. Bardzo ważne by miało ono naniesioną
podziałkę by dokładnie móc określić ilość wylanego oleju. Najlepiej to zrobić samemu wlewając
na próbę np. wodę. Oczywiście interesują nas najbardziej kreski od 9 do 15 litrów.
Dobrze jest mieć przezroczysty, igielitowy wężyk (ok. 1,5 m) o średnicy umożliwiającej wciś-
nięcie go w odłaczony przewód olejowy ( widać kolor spuszczanego oleju, można również
zastosować wyższe naczynie stojące spokojnie obok auta).
Jeżeli wszystko jest przygotowane (włożony lejek do rurki po „bagnecie” kontrolnym,
nowy olej wlany w poręczne spore bańki ( by móc go sprawnie wlewać),
dźwignia zmiany biegów w pozycji „P”,
zaciągnięty hamulec postojowy,
samochód zabezpieczony przed sp... się nam na głowę,
to zaczynamy:
Zdejmujemy przewód powrotny (konieczność ściągnięcia sprężynki zabezp.)
Wciskamy wężyk igielitowy, drugi koniec przymocowujemy do naczynia na zużyty olej,tak
by nie „wyskoczył” oblewając olejem całą okolicę – spore ciśnienie z pompy oleju!
Włączamy motor i na biegu jałowym wylewamy stary olej jednocześnie wlewając nowy.
Obserwując jego kolor ( nowy płyn jest koloru niebieskawego).
Cały „myk” z wymianą polega na tym, że pompa oleju w skrzyni ma większą wydajność niż
tempo w jakim zdołamy uzupełniać stan nowym.
Dlatego polecam szczególnie gdy zbliżamy się do 10 litrów, wylanego oleju ( podziałka na
naczyniu) – wyłaczyć motor i dolać odpowiednią ilość nowego oleju.
Instrukcja mówi, że wylewamy stary, dopóki z rurki powrotnej ( igielit) nie zacznie wypływać
świeży (niebieski) olej.
W praktyce trzeba jednak kierować się również ilością wylanego oleju.
Bo nowy, mieszając się ze zużytym stajesię ciemniejszy niż wlewany!
Moim zdaniem jak wylejemy 13 litrów to jest OK!
Pod warunkiem, że w skrzyni był Ful ( 10 ltr ).I jesteśmy pewni tego czym skrzynia była zalana!
To wcale nie jest takie pewne, bo w wielu miejscach spotkałem się z opinią, że ATF DEXTRON III
to bardzo dobry olej do tej skrzyni!
Opis przydlugawy, ale operacja bardzo prosta.
Pzdr.
wkar
Proszę bardzo. Wymiana oleju oparta ściśle na zaleceniach producenta (str. CVT-16 instrukcji).
Uwagi ogólne.
Poziom i stan oleju sprawdzamy co 24 tyś. km. (ciepły silnik, pracujący na wolnych obrotach)
Wymiany oleju dokonujemy co 100 tyś. km. ( = 60 tyś. mil), trochę „na wyrost”, traktując swoje
auto jako intensywnie eksploatowane.
Tak napisano w instrukcji, o ile nie posiadamy komputera CONSULT-II, lub olej śmierdzi spale-
nizną, jest b.ciemny, zawierający opiłki met.
Jeżeli mamy dostęp do CONSULT-II, a auto jest delikatnie traktowane, może okazać się, że
oleju wcale nie trzeba jeszcze zmieniać.
Olej oczywiście wyłącznie NS-2 (nigdzie nie znalazłem natomiast informacji, że musi być wy-
produkowany w Japonii), w ilości ok. 10,2litra + 30 do 50% ekstra (na przepłukanie).
Te same skrzynie stosowane są przecież w MTSUBISHI, „Francuzach” z PSA itp.
Wymiana.
Rozgrzewamy auto do normalnej temperatury pracy (jazda miejska – ze zmianą biegów
przynajmniej 10 min.= temp. oleju w skrzyni 60 do 80 st.C).
Luzujemy śruby koła lewy przód, podnosimy auto, zdejmujemy plasikową osłonę (zakole).
Spinki delikatnie podważamy dwoma wkrętaczkami – by ich nie połamać.
Po jej zdjęciu odsłania się nam widok na chłodniczkę oleju – zainstalowaną na skrzyni
i na dwa gumowe wężyki prowadzące do chłodnicy głównej.
Ten bliższy nas, to przewód powrotny tzn.ten, który odprowadza płyn z chłodnicy głownej ( tej od chłodzenia silnika) do chłodniczki na skrzyni.
Ten przewód rozpinamy i zlewamy olej, ale za chwilę.
Opuszczamy auto na podnośnik podstawiony pod dolny swożeń zwrotnicy, tak by auto stało
równo „jak na kołach”. Umożliwi to nam dokładny pomiar poziomu oleju pod koniec całej
operacji.
Przygotowujemy naczynie pod „strefę zrzutu”. Bardzo ważne by miało ono naniesioną
podziałkę by dokładnie móc określić ilość wylanego oleju. Najlepiej to zrobić samemu wlewając
na próbę np. wodę. Oczywiście interesują nas najbardziej kreski od 9 do 15 litrów.
Dobrze jest mieć przezroczysty, igielitowy wężyk (ok. 1,5 m) o średnicy umożliwiającej wciś-
nięcie go w odłaczony przewód olejowy ( widać kolor spuszczanego oleju, można również
zastosować wyższe naczynie stojące spokojnie obok auta).
Jeżeli wszystko jest przygotowane (włożony lejek do rurki po „bagnecie” kontrolnym,
nowy olej wlany w poręczne spore bańki ( by móc go sprawnie wlewać),
dźwignia zmiany biegów w pozycji „P”,
zaciągnięty hamulec postojowy,
samochód zabezpieczony przed sp... się nam na głowę,
to zaczynamy:
Zdejmujemy przewód powrotny (konieczność ściągnięcia sprężynki zabezp.)
Wciskamy wężyk igielitowy, drugi koniec przymocowujemy do naczynia na zużyty olej,tak
by nie „wyskoczył” oblewając olejem całą okolicę – spore ciśnienie z pompy oleju!
Włączamy motor i na biegu jałowym wylewamy stary olej jednocześnie wlewając nowy.
Obserwując jego kolor ( nowy płyn jest koloru niebieskawego).
Cały „myk” z wymianą polega na tym, że pompa oleju w skrzyni ma większą wydajność niż
tempo w jakim zdołamy uzupełniać stan nowym.
Dlatego polecam szczególnie gdy zbliżamy się do 10 litrów, wylanego oleju ( podziałka na
naczyniu) – wyłaczyć motor i dolać odpowiednią ilość nowego oleju.
Instrukcja mówi, że wylewamy stary, dopóki z rurki powrotnej ( igielit) nie zacznie wypływać
świeży (niebieski) olej.
W praktyce trzeba jednak kierować się również ilością wylanego oleju.
Bo nowy, mieszając się ze zużytym stajesię ciemniejszy niż wlewany!
Moim zdaniem jak wylejemy 13 litrów to jest OK!
Pod warunkiem, że w skrzyni był Ful ( 10 ltr ).I jesteśmy pewni tego czym skrzynia była zalana!
To wcale nie jest takie pewne, bo w wielu miejscach spotkałem się z opinią, że ATF DEXTRON III
to bardzo dobry olej do tej skrzyni!
Opis przydlugawy, ale operacja bardzo prosta.
Pzdr.
wkar
- LeonZawodowiec
- nowy na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-01, 17:40
- Lokalizacja: Chełm
Witaj Leon!
Polecam,polecam...
Pamiętaj, że wymieniany olej musi byc
porządnie rogrzany ( by termostat w układzie olejowym skrzyni całkowicie
otworzył przepływ do układu chłodzenia).
Wbrew pozorom nie jestem fanem techniki niemieckiej - Japońce robią ją z dużo
większą finezją i niezawodnością (moim zdaniem).
Z chemią jest trochę inaczej tu Niemcy (od dawna), są niedoścignionymi perfekcjonistami.
Twierdzą z całym przekonaniem, że ich oleje w niczym nie ustępują "skośnookim",
a ten do skrzyni jest typu "all time" i tak jak oryginalny nie musi być wymieniany.
Zapytaj polskiego sprzedawcę, czy mają w 5litr. bańkach, bo jest jeszcze tańszy.
Zobacz stronę niemiecką, bo znajdziesz tam propozycje do wszystkiego co ma motor.
W Stanach oryginał kupisz za 10 do 15$/litr.
Cena w Polsce nie jest więc chyba odzwierciedleniem jakiejś wyjątkowej jakości!
Serdecznie pozdrawiam.
wkar
Polecam,polecam...
Pamiętaj, że wymieniany olej musi byc
porządnie rogrzany ( by termostat w układzie olejowym skrzyni całkowicie
otworzył przepływ do układu chłodzenia).
Wbrew pozorom nie jestem fanem techniki niemieckiej - Japońce robią ją z dużo
większą finezją i niezawodnością (moim zdaniem).
Z chemią jest trochę inaczej tu Niemcy (od dawna), są niedoścignionymi perfekcjonistami.
Twierdzą z całym przekonaniem, że ich oleje w niczym nie ustępują "skośnookim",
a ten do skrzyni jest typu "all time" i tak jak oryginalny nie musi być wymieniany.
Zapytaj polskiego sprzedawcę, czy mają w 5litr. bańkach, bo jest jeszcze tańszy.
Zobacz stronę niemiecką, bo znajdziesz tam propozycje do wszystkiego co ma motor.
W Stanach oryginał kupisz za 10 do 15$/litr.
Cena w Polsce nie jest więc chyba odzwierciedleniem jakiejś wyjątkowej jakości!
Serdecznie pozdrawiam.
wkar
- LeonZawodowiec
- nowy na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 2010-10-01, 17:40
- Lokalizacja: Chełm
Instrukcja Nissana nic nie wspomina o odkręcaniu dekla.
Niby po co go odkręcać?
Ja rozumiem to tak:
Filtr, który jest w deklu zbiera brudy przez cały okres
"życia" skrzyni.
Chyba, że jest jakas poważna usterka i w oleju ( zużytym)
znajdują się duże ilości opiłków, ale to już zupełnie
inna sprawa.
Pzdr.
wkar
Niby po co go odkręcać?
Ja rozumiem to tak:
Filtr, który jest w deklu zbiera brudy przez cały okres
"życia" skrzyni.
Chyba, że jest jakas poważna usterka i w oleju ( zużytym)
znajdują się duże ilości opiłków, ale to już zupełnie
inna sprawa.
Pzdr.
wkar