Zmiana oleju z 5w-30 na 5w-40?
Moderator: azorek
Zmiana oleju z 5w-30 na 5w-40?
Witam.Jak w temacie.Ktoś to przerabiał?
Jest tutaj kilka tematów o olejach np.:
viewtopic.php?t=705&postdays=0&postorde ... &start=120
Ja osobiście zmieniałem 5W30 na 5W50 w P11. W P11.144 zmieniałem 5W50 na 10W40 i potem na 5W40 i nic się nie działo złego.
viewtopic.php?t=705&postdays=0&postorde ... &start=120
Ja osobiście zmieniałem 5W30 na 5W50 w P11. W P11.144 zmieniałem 5W50 na 10W40 i potem na 5W40 i nic się nie działo złego.
Była P11 2.0 16V - rozbita
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
ROBERTJ, niewielka, ale jest...... Ile oleju Ci łyka?
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
O wiele za dużo.Jak kupiłem to nie wiem czym był zalany.Smigałem ze 2 tyg.nim wymieniłem olej.Przed wymianą było wszystko ok.Zaczęło się po wymianie.Zalałem 5w30 castrola.Wcinał ostro.Po ok 4tkm wymieniłem na 5w30 valvoline maxlife.Bierze mniej ale jeszcze za dużo.Jak śmigam spokojnie to nie wiele.Ale jak dostanie po garach to na drugi dzień stan na połowie-pomiędzy minimum a końcem bagnetu.I ten olej jest jakiś za czarny.
Zrób płukankę i zalej jakiś dobry olej. Przy okazji sprawdź, czy nie ma gdzieś wycieków.
Określ te wartości - sporo, niewiele.
Olej zrobił się czarny, bo zaczął wymywać syfy z silnika.
Określ te wartości - sporo, niewiele.
Olej zrobił się czarny, bo zaczął wymywać syfy z silnika.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Dobre oleje
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
10W60 to przegięcie, w normalnych warunkach, to ten olej nawet nie złapie temperatury roboczej. Do normalnego użytkowania 5W30 lub 5W40 i wymiana co maks 7,5kkm.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Problemem oleju po 7,5kkm nie jest jego "brud" (a wyłaćznie temu ma zapobiegać filtr) tylko powolna utrata parametrów. Wymiana filtra nie spowoduje, że olej odzyska parametrów.
Ale akurat zgodzę się, że przy dobrym oleju można spokojnie robić DO 10kkm (ale nie więcej - raczej z tendencją "w dół")
Ale akurat zgodzę się, że przy dobrym oleju można spokojnie robić DO 10kkm (ale nie więcej - raczej z tendencją "w dół")
Hobbysta Japanista
Witam po zakupie 12-letniego Nissana okazało się że poprzedni właściciel nie dolewał oleju i praktycznie silnik jeździł na oparach- suchy bagnet. Po uzupełnieniu 2,5 litra bagnet coś tam pokazuje w połowie wskaźnika. Jest ok, chociaż lekkie przecieki są, bo pod akumulatorem znalazłem trochę oleju. I tu moje pytanie: słyszałem o takim patencie na uszczelnienie silnika w postaci zalania go minerałem dwukrotnie, a potem dopiero syntetykiem. Czy warto coś takiego zrobić? Pozdrawiam
O siet, ale tematy poruszacie
Rozszczelnionego silnika nie uszczelnisz zdrowym olejem, ani gęstym ani srakim ani jako takim. Miejsce przecieku trzeba zreperować (zmienić uszczelką lub uszczelniacz).
Jeśli po płukance silnik zaczoł kapać to znaczy, że tam gdzie kapie, było już wyeksploatowane uszczelnienie, postąpić wg w/w trybu działania->wymienić.
Olej jaki powinno się wlewać do silnika powinien być jak najdłużej bdb jakości, nikt nie wciśnie mi smrodu, że semi czy mineral zabezpiecza tak samo, albo i lepiej silnik. Po prostu jest to nie możliwe. TYLKO syntetyk. I nie ma tu żadnych zryczałtowanych norm co do przebiegu (ktoś kiedyś próbował mi wciskać, że po 100tkm powinien zostać zalany semi a po 150tkm minerał). GÓWNO prawda. Nawet jak silnik żre olej, to niech żre, ale syntetyka.
To że żre to kwestia uszczelnienia cylindra (uszczelniacze zaworowe lub piecienie). Eksploatacja silnika lub jego fabryczna kontrukcja (luźne spasowanie) również przyczyniają się do skłonności nałogowych.
Róznica między danymi olejami w ilości jego spalania to bujda, albo inaczej traktowałeś auto, albo inna pora roku, albo miałeś dobry dzień, jeśli zauważyłeś spadek spalanego oleju.
Olej renomowanej marki za xxx złotych nie naprawi ci silnika, jeśli kopci na niebiesko, to naprawić to powinien mechanik-nie olej.
Olej innej marki niż reklamowana nie jest wcale gorszy i tak samo, jeśli silnik jest sprawny, to nie uszkodzi silnika.
I kończąc, używam jednych z tańszych oleii, a moje samochody nie owijają panewek, nie stukają i nie popijają oleju. Sekret ? Częsta zmiana oleju (7-10tkm) i płukanka co drugą zmianę. Oleje jakich używam obecnie to GM 5w30 i Specol gold 5w40
Rozszczelnionego silnika nie uszczelnisz zdrowym olejem, ani gęstym ani srakim ani jako takim. Miejsce przecieku trzeba zreperować (zmienić uszczelką lub uszczelniacz).
Jeśli po płukance silnik zaczoł kapać to znaczy, że tam gdzie kapie, było już wyeksploatowane uszczelnienie, postąpić wg w/w trybu działania->wymienić.
Olej jaki powinno się wlewać do silnika powinien być jak najdłużej bdb jakości, nikt nie wciśnie mi smrodu, że semi czy mineral zabezpiecza tak samo, albo i lepiej silnik. Po prostu jest to nie możliwe. TYLKO syntetyk. I nie ma tu żadnych zryczałtowanych norm co do przebiegu (ktoś kiedyś próbował mi wciskać, że po 100tkm powinien zostać zalany semi a po 150tkm minerał). GÓWNO prawda. Nawet jak silnik żre olej, to niech żre, ale syntetyka.
To że żre to kwestia uszczelnienia cylindra (uszczelniacze zaworowe lub piecienie). Eksploatacja silnika lub jego fabryczna kontrukcja (luźne spasowanie) również przyczyniają się do skłonności nałogowych.
Róznica między danymi olejami w ilości jego spalania to bujda, albo inaczej traktowałeś auto, albo inna pora roku, albo miałeś dobry dzień, jeśli zauważyłeś spadek spalanego oleju.
Olej renomowanej marki za xxx złotych nie naprawi ci silnika, jeśli kopci na niebiesko, to naprawić to powinien mechanik-nie olej.
Olej innej marki niż reklamowana nie jest wcale gorszy i tak samo, jeśli silnik jest sprawny, to nie uszkodzi silnika.
I kończąc, używam jednych z tańszych oleii, a moje samochody nie owijają panewek, nie stukają i nie popijają oleju. Sekret ? Częsta zmiana oleju (7-10tkm) i płukanka co drugą zmianę. Oleje jakich używam obecnie to GM 5w30 i Specol gold 5w40
Sprzedam głowicę do SR20DE lowport po remoncie power up tuning madafaka
450zł-info w giełdzie i na PW
450zł-info w giełdzie i na PW
To jest realne, zwłaszcza jak z normalnego oleju zmienisz na marketowy mobil, gm, castrol czy inny syf gdzie połowa oleju to rozpuszczalnik który dosłownie wyparowuje.Ad@mus pisze: Róznica między danymi olejami w ilości jego spalania to bujda,
Warto dodać, że mineralny potrafi wytworzyć tyle nagaru, że zalepia pierścienie które przestają pracować i uszczelniać. przez co silnik zaczyna palić olej. O klepiących szklankach nie wspominam.
smiało. Ryzyka brak. Poza tym sprawdź lepkość w kartach producenta - może się okazać, że wbrew pozorom 10W40 jest mniej lepki niż 5W40. Tak jest w przypadku Mobil1 Delvac XHP Extra 10W40 i Mobil1 Delvac 5W40. 10W40 ma niższe cst niż 5W40.
P.s. jak chcesz dość tani olej z pełnym pakietem dodatków to zalej Delvac XHP Extra 10W40. Ja byłem zadowolony w SR20DE.
P.s. jak chcesz dość tani olej z pełnym pakietem dodatków to zalej Delvac XHP Extra 10W40. Ja byłem zadowolony w SR20DE.
Hobbysta Japanista