FORUM NISSAN ZONE

Witam wszystkich forumowiczów. Pozwolę sobie założyć temat i zapytać Was o konsumpcję oleju w Waszych autach. Do tej pory byłem zwolennikiem teorii, że zdrowy silnik przepala na tyle niewiele oleju, że dolewki pomiędzy wymianami nie są konieczne (tak też było w przypadku poprzednich moich aut). Niestety Murano okazał się być pod tym względem cokolwiek łakomy, ponieważ od ostatniej wymiany oleju, przez 6kkm musiałem dolać go ok. 3 litrów. Nie wiem, czym był zalany przed wymianą, ale ja wlałem mu Motula x-clean 5W40 (pełen syntetyk). Ktoś tu już pisał o jakimś zaworku przy odmie i jeśli nic się nie poprawi, to chyba od niego zacznę poszukiwania przyczyny. Z góry dzięki za wszystkie sugestie i opinie.

Westfield, mam ten silnik, ale nie w Murano. Ostatnio spalił 1l/5000 km. Generalnie podobno VQ35DE lubią olej

Westfield, na początek polecam tą lekturę viewtopic.php?t=13837&start=0
Motul d....y nie urywa, są lepsze oleje. 12-go na Rakietowej mamy zlot, więc możesz przyjechać to się pogada Wjazd na imprezę 40zł bez jazdy po torze

O oleju w Murano było sporo i tu i u konkurencji - proponuję poczytać.

Generalnie leje się taki olej jaki każe fabrykant.

W Murano wystarcza półsyntetyk 5w30. średniej klasy.

Auto ma przyzwoitą chłodnicę i nie ma co kombinować.

Jeśli masz spore zużycie, to może być "podrapany" silnik od kruszących się katalizatorów itp.
W wersji USA używane są ceramiczne kat. (wyższe normy czystości spalin niż w Euro).
Jeśli nie były wymieniane w porę, to nie ma co.

Ja wymieniam co 10 tyś. Dolewam ok.1 litr. Mam olej 5w30 long life.

wkar

Dzięki za odpowiedź. Ja w poprzednim aucie, gdzie sam wymieniałem olej, również przy każdej wymianie robiłem płukanie silnika przy użyciu LM Engine Flush. Przeszedłem z półsyntetyku na pełen syntetyk Motula i nigdy nie pojawiły się wycieki oleju, ani nadmierne zużycie oleju. Co więcej - w mojej psychozie kupowałem nawet tani olej mineralny i po wykonaniu płukania zalewałem auto tym tanim olejem, robiłem dystans kilku km i zlewałem go, by następnie wlać olej właściwy. Co ciekawe, ten olej pośredni po zlaniu również miał dość ciemną barwę. W Murano dopiero raz wymieniałem olej i robiłem to w warsztacie, ale przed wymianą zalałem mu płukankę LM, a po wymianie wlałem do świeżej oliwy przeprarat LM Ceratec (nota bene średnie spalanie spadło mi po tym o ok. 2-3l). Po przeczytaniu Twojego posta poważnie rozważam zmianę oleju, bo chociaż przez ostatnich kilka lat stosowałem Motula, to faktem jest, że ostatnio znacznie zyskał on na popularności. Może zmiana na klasy oleju obniżyłaby popyt auta? Jeśli nie, to zacznę szukać przyczyny "sprzętowej".

Westfield, u mnie po płukanakach konsumpcja spadła o 0,6-0,7L/1kkm, jednak ostatnie co wyszło przyczyną konsumpcji to pierścienie..... -> patrz mój topic w dziale "Zaprezentuj Swoje Nismo"

wkar, U konkurencji czytałem całkiem sporo, ale opinie są bardzo rozbieżne - jedni twierdzą, że ten silnik lubi olej i koniec (co mnie nie przekonuje), a inni, że wcale tak nie jest. A olej klasy 5W30 jest rzeczywiście najczęściej do niego polecany i chyba w tę stronę udam się przy najbliższej wymianie.
Mam wersję EU, a katy podobno zostały wymienione jakiś czas temu.
janusz, Obawiam się konieczności interwencji mechanika niestety. Czytałęm ostatnio o remoncie silnika na stronie jednego z wrocławskich warsztatów (akurat się strona nie ładuje), ale wycenili to na 6 tys. Chociaż to remont od a do z.

Silniki w cywilnych samochodach płukało się przed II Wojną Światową.

Proponuję nie paprać nic w Murano zwłaszcza mieszając olej syntetyczny z mineralnym.
Z wymianą filtra z silnika daje síę spuścić tylko 4ltr. (zostaje więc 1 mieszanki!).
Gdyby operacja płukania była potrzebna, to byłoby coś o tym w service manual!

Jedyne co fabrykant zaleca to regularna wymiana (4ltr.) oleju co 6 tyś. jeżeli jesteśmy taxi, lub ciągamy przyczepę, lub co 12 tyś. jeśli exploatujemy normalnie.

Pozdrawiam wkar.

Westfield, przyjedź na dolnośląski w następny weekend, będzie Janek i Macu, to porozmawiasz z nimi.

wkar, Niby tak, ale szkoda, że nie widziałeś, co wypływało jeszcze z mineralnym olejem zalanym zaraz po płukance. Inaczej miałbym to wciąż w silniku, pomimo wymiany oleju. Poza tym zalecenia producenta nie zawsze są z korzyścią dla klienta, bo nie leży to w jego interesie. Wystarczy przytoczyć obecne zalecane interwały wymiany oleju na poziomie 30kkm.
janusz, Postaram się wpaść. Są prowadzone jakieś zapisy?

Silnik trzeba najpierw dokładnie zdjagnozować, może nie trzeba go od razu remontować.
Na mój łeb - nie opłaca się.
Jeśli nie cieknie, ma moc, nie łomocze, to lać i jeździć

wkar, Tak mi brat podpowiada - 150 zł na olej rocznie, to jednak mniej, niż koszt remontu. Kopa raczej ma, chociaż trudno mi ocenić, bo nie mam porównania z innym egzemplarzem.

No i brat ma moim zdaniem rację.

Mój egz. ( a właściwie silnik w moim aycie) ma 60 tyś.km. To i mało bierze.
Wiem, że inne biorą sporo. To nie jest auto klasy kompakt i musi brać jak ma przebieg.
Zwłaszcza jeśli to "gazolot".

Sprawdź kompresję, spaliny.... i na prawdę, nie daj się wpędzić w koszty. Zwłaszcza jeśli nie będziesz robił sam.

W tzw. warstatach załatwią Cię - polegiesz finansowo.

Westfield, tu masz temat o zlocie: viewtopic.php?t=19573

http://dray.pl/bmw/oleje.pdf
Nie wiem czy było czy nie, natomiast dużo dobrych rzeczy opisano.
Sam juz nie raz zmieniałem z oleju Półsyntetycznego na syntetyk i zawsze uważałem, że to z korzyścią dla silnika.

Do murano zalecany jest 10W40 czyli nic specjalnego, i pewnie taki zaleję nie wiem tylko czy LM, czy coś innego.

Pierwsze słyszę, żeby do Murano zalecano 5W40!?
Fabryka mówi o 5W30.
Pojedzie w sumie na każdym, byle świerzym.

Mam vectrę z przebiegiem 650 tyś. Od 450 tyś - gaz.
Leję co popadnie i śmigam.

Są oleje za 150,- litr te są najlepsze.

Pozdrawiam