[Murano] Murano - problem z odpaleniem
Moderator: azorek
[Murano] Murano - problem z odpaleniem
Witam,
Mam problem z murańcem, stanąłem przed sklepem i koniec. Nie odpala coś pstrykało ale nie kręcił, wiec holowanie. Naładowałem akumulator zapalił, pojeździłem i znowu koniec nie kreci, zdemontowałem rozrusznik wyczyściłem sprawdziłem szczotki wszystko ładnie, ale nie pali.
Nie słychać teraz już tego pstryknięcia, i zastanawiam się czy to nie wina stycznika rozrusznika albo może to inaczej się nazywa. Miał już ktoś taki kłopot? Murano z 2007 rok 3,5 benzyna z-50
Z góry dziękuję.
Raz używasz polskich znaków, raz nie. Zdecyduj się. Poza tym zdanie zaczynamy z dużej litery i kończymy je kropką. Miło jest również przeczytać wiadomość zanim się ją wyśle - wtedy można wyłapać błędy.
Janusz
Mam problem z murańcem, stanąłem przed sklepem i koniec. Nie odpala coś pstrykało ale nie kręcił, wiec holowanie. Naładowałem akumulator zapalił, pojeździłem i znowu koniec nie kreci, zdemontowałem rozrusznik wyczyściłem sprawdziłem szczotki wszystko ładnie, ale nie pali.
Nie słychać teraz już tego pstryknięcia, i zastanawiam się czy to nie wina stycznika rozrusznika albo może to inaczej się nazywa. Miał już ktoś taki kłopot? Murano z 2007 rok 3,5 benzyna z-50
Z góry dziękuję.
Raz używasz polskich znaków, raz nie. Zdecyduj się. Poza tym zdanie zaczynamy z dużej litery i kończymy je kropką. Miło jest również przeczytać wiadomość zanim się ją wyśle - wtedy można wyłapać błędy.
Janusz
Ostatnio zmieniony 2014-01-29, 09:42 przez lukasz3f, łącznie zmieniany 2 razy.
luk
-
- fanatyk nissana
- Posty: 1189
- Rejestracja: 2009-12-08, 22:54
- Lokalizacja: Warszawa
heh.... przekaźnik rozrusznika, to inaczej automat
jak nie pyka sprawdź sygnał ze stacyjki na cewkę automatu (jedyna kostka z kabelkiem przy rozruszniku). Jak tam nie masz +12V znaczy, że stacyjka poszła lub bezpiecznik po drodze.

Ostatnio zmieniony 2014-01-20, 18:56 przez Lombardo88, łącznie zmieniany 1 raz.
Po przekreceniu bardzo delikatnie przygasaja kontrolki, nie widzialem tam zadnego stycznika, sprawdze dzisij.
Proby na kable tez byly, i nic nie ruszylo. Akumlator ma +12v, a czy laduje nie wiem bo nie odpale i nie ma jak sprawdzic. Rozrusznik gdy byl zdemontowany krecil i wyzucal.
[ Dodano: 2014-01-21, 15:07 ]
Dzisiaj pojade po nowy rozrusznik, i jak go zapne bede wiedzial.
Wydaje mi sie ze moze to byc jeszcze akumlator, ale pewnosci nie mam.
Proby na kable tez byly, i nic nie ruszylo. Akumlator ma +12v, a czy laduje nie wiem bo nie odpale i nie ma jak sprawdzic. Rozrusznik gdy byl zdemontowany krecil i wyzucal.
[ Dodano: 2014-01-21, 15:07 ]
na tym kabelku do automatu jest prad podczas krecenia (czyli jak kluczyk przekrece na rozruch) wiec bezpiecznik i stacyjke mozna wykluczyc.Lombardo88 pisze:heh.... przekaźnik rozrusznika, to inaczej automatjak nie pyka sprawdź sygnał ze stacyjki na cewkę automatu (jedyna kostka z kabelkiem przy rozruszniku). Jak tam nie masz +12V znaczy, że stacyjka poszła lub bezpiecznik po drodze.
Dzisiaj pojade po nowy rozrusznik, i jak go zapne bede wiedzial.
Wydaje mi sie ze moze to byc jeszcze akumlator, ale pewnosci nie mam.
luk
-
- fanatyk nissana
- Posty: 1189
- Rejestracja: 2009-12-08, 22:54
- Lokalizacja: Warszawa
Kolego lukasz3f, sprawność rozrusznika to najlepiej sprawdzić (tak jak i w większości aut) bez wymontowywania z samochodu. Po wyjęciu, to niebardzo jest jak, bo to, że "kręci" to trochę mało.
Wystarczy bez uruchamiania stacyjki, odłączyć kabel sterujqcy od solenoidu (tzw. automatu) i za pomocą
kawałka innego przewodu (najlepiej zakończonego złączką), podać (+) z akumulatora.
To jest tzw. odpalanie na krótko.
Dobrze mieć drugi aku. lub zaprzyjaźnione auto z kablami.
Jeżeli przy takiej próbie i wykluczeniu niesprawności aku będzie słyszalny tylko stuk, to wiemy, źe rozrusznik
do wymiany.
Jeżeli nie dochodzi prąd ze stacyjki, to powodów może być sporo.
Też myślę, że nowy roztusznik załarwi sprawę, ale sprawdził bym też wydajność prądową aku.
Podrawiam wkar
Wystarczy bez uruchamiania stacyjki, odłączyć kabel sterujqcy od solenoidu (tzw. automatu) i za pomocą
kawałka innego przewodu (najlepiej zakończonego złączką), podać (+) z akumulatora.
To jest tzw. odpalanie na krótko.
Dobrze mieć drugi aku. lub zaprzyjaźnione auto z kablami.
Jeżeli przy takiej próbie i wykluczeniu niesprawności aku będzie słyszalny tylko stuk, to wiemy, źe rozrusznik
do wymiany.
Jeżeli nie dochodzi prąd ze stacyjki, to powodów może być sporo.
Też myślę, że nowy roztusznik załarwi sprawę, ale sprawdził bym też wydajność prądową aku.
Podrawiam wkar