FORUM NISSAN ZONE

Witam,

Co 1000-1200km dolewam jakiś 0,2-0,3litra. Mobil Super3000 5w30.
Czy w tych silnikach to normalne? Czytałem na forach (zachodnich) ze jednym bierze innym nie - głównie patrzyłem po kodzie silnika VQ35DE.
W instrukcji jest norma 2,5l /5000km - czyli wg instrukcji jest spoko.

Auto sprawdzane u mechanika - nic sie nie poci, na pozbruku tez nic nie zostaje, blekitnego dymku brak - jednak jest to martwiące troche.
Może zmiana oleju pomoze - chociaz wg. ksiazki serwisowej zawsze był 5w30.

Nie przejmuj się tym. Jak będzie się utrzymywał ten stan to nic tylko dolewać i się cieszyć z jazdy. Jak będzie się zwiększało to zużycie to można się zastanowić co się dzieje ale nie ma co się martwić na zapas. Dużo zależy czy jeździsz na długich trasach czy krótkich odcinkach, czy masz ciepły garaż czy odpalasz na mrozie...

Napisz jaki przebieg ma auto.

137,000 - oryginalnie sprawdzone itp kupiłem jak miał 131,000.
Jeżdże na traskach 12-14km do pracy i 12-14km z pracy.
Wieksze traski w weekendy.
Odpalam na mrozie, garazu brak.

Pilnuj żeby miał co spalać i się nie przejmuj. Wiele nowych aut potrafi spalić więcej oleju.

U mnie pali ponad litr na 1000km... z silnika nie cieknie... co jakiś czas śmierdzi przepalonym olejem... mechanik stwierdził, że silnik do regeneracji (przebieg 140000 - jakieś 100000 na gazie) załamka, trafiłem na jakiś pechowy egzemplarz (regenerowałem już reduktor, wymieniałem pokrywy zaworów a teraz to...)

ShadowCaster jaki olej masz wlany do silnika?

miałem zalany shell helix 5W30 później zamieniłem go na valvoline maxlife 10w40 (półsyntetyk) w obu przypadkach jest ta sama sytuacja (zwiększone zużycie plus "spalony" zapach)

Pokusiłbym się o wypłukanie silnika środkiem np. Vavloline Engine Flush
(nie jest na bazie rozpuszczalników więc uszczelniacze zostaną całe i nie skruszeją)
i zalanie dobrym i pełnym syntetykiem

DubSon albo naprawdę dobrym półsyntetykiem. Płukankę można również zrobić środkami Liqui Moly lub Millersa.

janusz, zgadzam się co do środków i olejów.
Podałem przykład, bo np. Motul jest na bazie rozpuszczalników co może ale nie musi źle wypłynąć na uszczelnienie silnika

DubSon, ja dodatkowo polecam nasz, forumowy wątek http://forum.nissanzone.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0

zrobiłem płukanie (liqui moly) zalałem olej (też liqui moly) i dalej było to samo... w końcu zdecydowłem się na rozebranie silnika... no i remont generalny (odkształcone cylindry, porysowane tłoki, prawie brak pierścieni zgarniających...). Oleju na razie nie bierze ale jest inny PROBLEM wysokość obrotów nie ma przełożenia na prędkość - tzn. naciskam na gaz silnik zaczyna buczyć i ospale przyśpieszać - myśle że przy 240 koniach to powinien wbijać w fotel... wcześniej myślałem, że to wina tego silnika ale po remoncie ma tak samo. Myślę, że albo skrzynia albo może reduktor a może jest jakiś komputer sterujący skrzynią i trzeba go przeprogramować???