Strona 1 z 1

[Odradzam] Ełk F.B.H. Mieczysław WASILEWSKI Salon-Serwis NIS

: 2009-12-10, 13:54
autor: amigancik
Tamtejszy kierownik pan Giedroyc, próbował wmówić mi że nie ma wersji Nissana Qashqai+2 w automacie z kratką. Sympatycznie rozmawiał ze mną, dzwonił jeszcze przy mnie w jakieś 2-3 miejsca w Warszawie i jeszcze do centrali jakiejś żeby się upewnić... i oczywiście potwierdził to... (teraz wiem że to tylko teatrzyk robił! dzwoniąc chyba do żony...)
Chciał mnie oszukać żeby wypchnąć tylko auto które akurat miał na stanie... O mały włos nie podpisałem u nich umowy na to auto w manualu...
Na szczęście wziąłem telefon w garść, obdzwoniłem kilka innych salonów w Polsce i bez większego trudu jak się okazało znalazłem poszukiwane auto w Warszawie na Puławskiej. Dzwoniłem potem do wspomnianego pana, żeby sprawę wyjaśnić to tylko dalej wmawiał że to nie możliwe (ja mam podpisaną umowę już na takie auto co u nich niemożliwe, a handlowiec z Warszawy się tylko śmiał, bo sprzedał już wiele takich aut...), gdyby odpuścił, przyznał się przeprosił chociaż...
Nie wiem jak tamtejszy serwis, ale na salon radzę uważać!, ja po takiej "obsłudze" nie planuję odwiedzać również serwisu...

: 2009-12-10, 20:34
autor: Andrzej330
Jeśli chodzi o serwis to byłem tam raz. Nie mogłem znaleźć bliżej warsztatu, który podpiołby mi się do Sereny. Generalnie złącze takie samo jak w primerze, ale albo brak oprogramowania albo cwaniaczki którzy udawali że sprawdzają i coś im tam wychodzi. Chcieli tylko zgarnąć kasę. Nawet nie rozgrzali samochodu, aby sprawdzić sondę.
Natomiast u nich podpioł się młody chłopaczek, sprawdził odpowiednio, wyjaśnił co i jak się robi i sprawdza na przyrządzie. Robił to pierwszy raz na Serenie, ale jak zobaczył silnik to wiedział co to jest. I nie zapłaciłem majątku, nawet taniej niż chcieli cwaniacy u mnie.

: 2009-12-28, 23:20
autor: notek-a
Ja mam trochę mieszane uczucia. Jeździłem do nich dlatego, że w Olsztynie, w którym mieszkam, nie dało rady rozmawiać. Mam samochód na gwarancji i w Ełku zrobili mi to, czego w Olsztynie nie chcieli, ale.... musiałem ich "bardzo prosić" i zrobić też u nich przegląd (czyt. zapłacić za przegląd). Kosztowało mnie to 4 wyjazdy do Ełku (160 km w jedna stronę) i jeszcze "coś". A skończyło się jak zwykle - okazało się, że podczas naprawy skrzyni biegów, zalali mi za gęsty olej (80W90 zamiast 75W80) i już przy temperaturze w okolicach 0 stopni C nie mogłem wrzucić biegu. Po rozmowie tel. z kierownikiem, zrobili mi łaskę, że wyślą mi olej w bańkach ale przesyłka na mój koszt (45zł). Czy to w porządku? Popełnili błąd, ja jeszcze musiałem do tego dopłacać, a oni i tak oszczędzili na swojej usłudze.

[Odradzam] Nissan Wasilewski i Syn - ZASTANÓW SIĘ ! ŻEBYŚ NI

: 2013-02-21, 15:30
autor: amigancik
Nissan Wasilewski i Syn - ZASTANÓW SIĘ ! ŻEBYŚ NIE PŁAKAŁ !!
www.wasilewskiisyn.cba.pl

: 2013-02-21, 15:50
autor: agaj666
To jeszcze napisz dlaczego odradzasz.

: 2013-02-21, 16:00
autor: Medall
agaj666 pisze:To jeszcze napisz dlaczego odradzasz.
Wszystko jest opisane w linku który podał. Swoją drogą współczuję ;/

: 2013-02-21, 18:41
autor: agaj666
Fakt, nie zajrzałem ale teraz poczytałem.
Makabra ...

: 2013-02-21, 19:45
autor: piotr100lica
Aż przykro słyszeć ze tak traktują ludzi którzy bądź co bądź związali sie z dana marka :-(

: 2013-02-21, 23:20
autor: Fenr1r
Do sądu z nimi, jedyne wyjście jeśli po dobroci nie mają zamiaru współpracować. I niech mi ktoś powie, że stare auta są złe. Może i nie maja wielu wygód jakie są w nowych autach, jednak pewnego rodzaju bezawaryjność i gwarancja użytkowania przez lata dają powody do zadowolenia z auta. A co do ASO, to najlepiej omijać wszelakie, jeśli nie zachodzi taka konieczność. Stefan w garażu policzy sobie mniej i naprawi o niebo lepiej, mowa oczywiście o starszych autach bo w nowych to bez komputera się nawet klocków hamulcowych nie wymieni...

Zerknąłem właśnie w książkę serwisową swojego Nissana. Większość pieczątek była własnie "Wasilewski i syn Ełk". Na szczęście ostatnia była w 2009r. i od tamtej pory auto nie odwiedzało już ASO.