witam!!! Jakiś czas temu pisałam o pulsujacych światłach w nissan Qashqai 1.2. auto w zeszłym tygodniu ( po interwencji na infolinii nissan ) przy okazji wymiany opon zostalo przyjete do serwisu Aso . Usunięta została usterka pulsujacych świateł . .... kosztem odlaczenia dwóch nagrzewnic ... jak wyrazil sie pan serwisant ( ktory kontaktowal sie z biurem nissan warszawa oraz budapeszt ) trzeba znajsc jakiś polsrodek .... obecnie czas nagrzewania sie pojazdu znacznie wydluzyl sie.... czy na pewno to tak powinno wygladac.... ?
bo jak dla mnie to jedna usterkę zastąpiona druga ....
pulsujace swiatla ciąg dalszy ....
Moderator: mimier
Re: pulsujace swiatla ciąg dalszy ....
Hmmm, może najpierw trzeba było sprawdzić ładowanie, stan alternatora, i to jak pracuje?
_
_
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Re: pulsujace swiatla ciąg dalszy ....
zapomniałam dodać że akumulator i alternator były wymienione na nowe