FORUM NISSAN ZONE

Witam mam taki problem, dostałem od brata samochód, nissana sunny, moj brat nawet go na siebie nie przerejestrowywał, auto stało rok nieużywane, ma nieważną polise OC
dokumenty na niego mam, tyle że jeszcze na właściciela z przed brata. Brachol wyjechał za granicę na bardzo długi czas i nie mam jak teraz umowy kupna - sprzedaży z nim wypełnić, co mam robić? da rady to jakoś obejść, czy samochód nadaje się już tylko na części...

No jezeli nie masz umowy kupna sprzedazy z bratem to po prostu ja zrob i wiem ze jest to nie legalne ale niech ci poda dane i podpisz sie za niego.

Jezeli nie placisz OC to poczekaj troche i przyjdzie liscik z funduszu gwarancyjnego i wterdy przerosnie cie kwoata jaka ci powiedza, wiec lec do ubezpieczalni i pytaj sie ile masz zaplacic bo i tak cie to czeka

Z tego co mi wiadomo to auto musi byc przerejstrowane do 31 dni wiec masz kolejny problem. Jednym slowem jestes w dup#$ jezeli brata nie bedzie

czas na przerejestrowanie po zakupie, to akurat martwy przepis. Teoretycznie trzeba, ale nikt na to nie patrzy.
Natomiast OC auto mieć musi, nawet jak leży w częściach na półce w garażu. Dopóku figuruje w rejestrach wydz komunikacji to płacic trzeba.
Jeśli Twój brachol nie przerejestrował auta na siebie, to albo stwórz umowę swoją z nim, albo dotrzyj do poprzedniego właściciela i spisz bezpośrednio z nim. Ale tak szczerze, to wystarczy, że kupisz OC na siebie i jazda. Tylko, że jak w ubezpieczalni ruszysz temat, to oni wysyłają do Funduszu gwarancyjnego, że została zawarta taka a taka umowa. Wtedy wypłynie że auto przez jakiś czas nie miało OC, i ktoś za to beknie

nie mozna przerwac umowy wiec jezeli tego nie zaplaci nie dostanie OC

co to ubezpieczenia to konsultant PZU powiedział że jeżeli zawrę nową polisę OC w ten sam dzień co w umowie to zaległe OC zapłaci poprzedni właściciel, poza ty mnie tylko w pzu tak mówili

p.s może ktoś wie jak mogę to obejść? niekoniecznie prawnym sposobem ?

czyli nic nie mogę zrobić? Bo nawet gdybym podpisał to z bratem, to nie moglbym jezdzic bo w dowodzie rejestracyjnym go nie ma

Potrzebujesz:
Umowa z właścicielem w dowodzie ->Twój brat
Umowa Twój brat ->Ty

I to na tyle.

Dokładnie, i możesz spokojnie jeździć. Jeśli wykupisz OC w dniu podpisania umowy z bratem (zakładam wpisanie takiej daty na umowie) to obciążysz go kosztami, i to nie małymi.
Ale tak z drugiej strony, to OC w PZU automatycznie sie wydłuża, wiec skocz do ubezpieczalni, prawdopodobnie okaże się, że musisz tylko zapłacić za okres, kiedy nie regulowaliście składek

... + jakieś tam drobne odsetki

ten samochód nawet nie jest na brata, jeżeli miałbym spisywać umowę to brat "pisałby" jako koleś który jest w dowodzie rejestracyjnym. Co by się stało gdybym ja teraz sam to u siebie zrobił? łatwo takie coś wykryć by było?

koleś sam Was posądzi, jak mu przyjdzie do zapłaty kara za brak OC. Nie ma co się w to bawić.

czyli ani sprzedać, ani jeździć ?

ja bym to zarejestrował, opłacił zaległe OC i sie cieszył... niestety posiadanie samochodu kosztuje rocznie pare stów za OC i stówe za przegląd. to minimum i trzeba się z tym liczyć.

Chyba najlepiej jak najszybciej wyrejestrowac, bo i tak Fundusz sie do Was odezwie czy teraz czy pozniej. Sprzedac na czesci i spokoj.

Misiek pisze:ja bym to zarejestrował, opłacił zaległe OC i sie cieszył... niestety posiadanie samochodu kosztuje rocznie pare stów za OC i stówe za przegląd. to minimum i trzeba się z tym liczyć.

jakbym miał umowę to też bym to zrobił i ten temat by nawet nie powstał...

to zrob umowe z dara wsteczna ...i oplac na siebie zalegle oc ... tylko nie wiem czy tak mozna ale mysle ze nie bedzie problemu

Nie może wyrejestrowac bo nie jest właścicielem z dowodu rej.
Musisz odszukac kontakt z gościem - poprzednikiem i dowiedzieć się czy on odesłał umowe kupna - sprzedaży do wydziału komunikacyjnego oraz od zakładu ubezpieczeń. Jeśli tam był to kombinując pogmatwasz sobie życie. Musisz odszukać umowę brata z tym panem i ubezpieczyć= zapłacić zaległą składkę. Nastepnie przy najbliższej okazji sporządź umowe kupna - sprzedaży z bratem.

Witam, do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło, co byłoby gdybym po prostu zapłacił oc na siebie i zrobił przeglad i tak jeździł?

zrobiłeś jak Szymeq radził?? W dowodzie masz dane poprzedniego właściciela, spróbuj do niego zadzwonić, nie wiem przez biuro numerów może??
Jeżeli zaczęły mu przychodzić kwity za zaległe OC to bankowo poleciał z tym do wydziału komunikacji.

LowRyder czegoś nie rozumiem:
1.Masz samochód i masz dowód rejestracyjny?
2.Nie masz umowy brat-> poprzedni właściciel? Bo tego nie mogę jakoś doczytać?
3.ani umowy brat-> Ty ? To doczytałem.
4.Nie opłacone OC
5.Nie ważny przegląd

Ad1. Jeżeli tak jest to 30% masz do przodu, jeżeli nie to nic dalej nie zrobisz.

Ad2. Jeżeli nie masz umowy to jedyne co możesz zrobić to zapłacić składki za poprzedniego właściciela i tak jeździć, a w razie kontroli możesz mówić że pożyczyłeś od znajomego, przy rutynowym zatrzymaniu lub ew. za prędkość powinno wystarczyć (gorzej z fotoradarem lub czymś cięższym)
Jeżeli masz umowę to jeździj z tą umową przy sobie.
Oczywiście to co sugerują Misiek i Szymeq też było by wskazane wtedy odpada cały ten punkt.
Ad3. Jeżeli to twój brat rodzony to najmniejszy problem bo macie to samo nazwisko i wszystko zostaje w rodzinie.

Ad4. W którą stronę nie patrzeć i tak trzeba zapłacić, czy jako poprzedni właściciel czy za brata jeżeli masz umowę kupna brat->poprzedni właściciel.
Zresztą z tego co się orientuję polisa musi być na właściciela pojazdu więc jeżeli masz w/w umowę to możesz to zmienić na brata tylko musisz mieć upoważnienie.

Ad5.Jak wyżej i tak musisz to zrobić i to najlepiej przed ewentualnym załatwianiem formalności z ubezpieczycielem.


P.S. jest jeszcze kwestia czy wywyższe opłaty i kary nie przekroczą wartości pojazdu.

Mam dowód rejestracyjny, nie mam żadnych umów, i teraz pomyślałem że i tak to nic nie da bo przecież chcąc ubezpieczyć auto na dane takie same jak były (czyli poprzedni właściciel - nie mój brat) to chyba On musiałby podpisać;/ Zgadza sie?

acha i nie wiem jak odnaleźć kontakt z poprzednim właścicielem

[ Dodano: 2010-04-17, 20:30 ]
Naprawdę nie potraficie mi pomóc ? Chociaż pomóżcie jak skontaktować się z człowiekiem, próbowałem na nk, jest pare osób na te dane, i chyba zaraz do każdej wyślę wiadomość;/

[ Dodano: 2010-04-17, 22:37 ]
Dowiedziałem się dzisiaj że moge normalnie zapłacić OC i nie musze być właścicielem