FORUM NISSAN ZONE

Ostatnio na rynku ubezpieczeń pojawił się nowy produkt, mianowicie ubezpieczenie od mandatów. Jedni mówią, że jest to internetowy żart, inni już szykują pieniądze na składkę. Faktem jest, że podobne ubezpieczenie jest niezgodne z prawem i należy unikać podobnych ofert. O sprawie głośno było w minionym tygodniu.

więcej:
http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/1,1 ... amcik.html

Heh, czego to ludzie nie wymyślą, aby pieniądze wyciągnąć od innych... Choć znam przypadek, że takie coś funkcjonowało i funkcjonuje, ale na innej płaszczyźnie. Mam na myśli autostoprace (taki wyścig autostopowiczów z Wrocławia do określonego punktu w Europie, wszyscy wybiegają na hurrra ;P ) i tam było coś takiego jak "ubezpieczenie mandatowe", bo policja na świecie nie zawsze przychylnie patrzy na autostopowiczów. Ale opłacali mandat tylko za te niesłuszne przypadki, tj. na przykład, gdy dostało się go stojąc na stacji benzynowej przy autostradzie. Na środku autostrady, czyli stwarzając zagrożenie i łamiąc w pełny sposób prawo - już nie było co liczyć na opłacenie

Na jakiejs uczelni bylo ubezpieczenie od mandatu za brak biletu. po oplaceniu skladki mozna bylo udac sie z mandatem za brak biletu mpk i wtedy zarzad trzymajacy kase placil takowy mandacik podobno dzialalo sprawnie.

rz

Bzdura. Od mandatów może ale od punktów nikt nikogo nie ubezpieczy.