[OC] Stłuczka nie z mojej winy-jak wygladą dalsze postępowan
Moderator: Misiek
-
- nowy na forum
- Posty: 28
- Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
- Lokalizacja: Czechy-Polska
[OC] Stłuczka nie z mojej winy-jak wygladą dalsze postępowan
Witam.Wczoraj mój brat miał wypadek nissanem almerą-Pan wjechał w przód auta
Była policja sprawca przyznał się do winy.Dzwoniliśmy do PZU(tam miał ubezpieczenie sprawca)Wkrótce ma się zjawić rzeczoznawca...
Mam teraz parę pytań:
-Czy oddając auto do naprawy ubezpieczyciel płaci za całą naprawe?
-Czy mogę naprawiać auto sam?Wtedy dostanę pieniądze w formie gotówki?
Co w przypadku gdy naprawa przewyższa wartość auta-Dostanę pieniążki i auto zostaje u mnie czy do zabiorą?
Jeśli wartość rynkowa tego rocznika jest np.7000zł to tyle dostanę?
Była policja sprawca przyznał się do winy.Dzwoniliśmy do PZU(tam miał ubezpieczenie sprawca)Wkrótce ma się zjawić rzeczoznawca...
Mam teraz parę pytań:
-Czy oddając auto do naprawy ubezpieczyciel płaci za całą naprawe?
-Czy mogę naprawiać auto sam?Wtedy dostanę pieniądze w formie gotówki?
Co w przypadku gdy naprawa przewyższa wartość auta-Dostanę pieniążki i auto zostaje u mnie czy do zabiorą?
Jeśli wartość rynkowa tego rocznika jest np.7000zł to tyle dostanę?
kokosek126 zależy co rzeczoznawca powie.
1. Jeżeli naprawa przewyższy wartośc auta to jest szkoda całkowita. Dają ci wartośc rynkową minus wartośc wraku i auto zostaje u Ciebie. MOzesz je oczywiście naprawić lub sprzedać wrak
2. Jeżeli wartośc naprawy jest poniżej wartości auta to dostajesz kasę i naprawiasz sam
3. Rozwiązanie bezgotówkowe. Oddajesz auto do warsztatu przez PZU wskazane i Ci naprawiają, ale tu też musi być szkoda poniżej wartości auta
Osobiście najlepsza jest wersja 1, bo można coś jeszcze czasem zarobić
1. Jeżeli naprawa przewyższy wartośc auta to jest szkoda całkowita. Dają ci wartośc rynkową minus wartośc wraku i auto zostaje u Ciebie. MOzesz je oczywiście naprawić lub sprzedać wrak
2. Jeżeli wartośc naprawy jest poniżej wartości auta to dostajesz kasę i naprawiasz sam
3. Rozwiązanie bezgotówkowe. Oddajesz auto do warsztatu przez PZU wskazane i Ci naprawiają, ale tu też musi być szkoda poniżej wartości auta
Osobiście najlepsza jest wersja 1, bo można coś jeszcze czasem zarobić
Najbardziej opłacalne jest wzięcie kasy i działanie dalej samemu. Przynajmniej tak było w moim wypadku. Jedna stłuczka uszkodzony zderzak, kierunek, lekko błotnik i rant maski dostałem 1800zł. Kolejna stłuczka cały przód: maska, zderzak, belka, reflektory, kierunki, błotnik i chyba dostałem 4700zł. Jak zrobisz samemu i tanim kosztem to zarobisz jeszcze na tym ale jeśli chcesz dobrze to może na styk starczy z malowaniem.
Najkorzystniej jest zająć się samemu naprawą auta, chyba że to praktycznie nowe auto, wtedy już trzeba się zastanowić co dalej. Mnóstwo osób bierze pieniądze jak za szkodę całkowitą, na ogół przyznawaną dla starszych aut, a tak zwane "pozostałości" naprawia we własnym zakresie i... ma kasę oraz auto
Jeśli nie zgodzisz się z wyceną towarzystwa sprawcy to możesz zawsze postarać się o wsparcie firm specjalizujących się w pomocy poszkodowanym, lub na własną rękę poprosić o wycenę rzeczoznawcę.
Jeśli nie zgodzisz się z wyceną towarzystwa sprawcy to możesz zawsze postarać się o wsparcie firm specjalizujących się w pomocy poszkodowanym, lub na własną rękę poprosić o wycenę rzeczoznawcę.
bombel pisze:kokosek126 zależy co rzeczoznawca powie.
1. Jeżeli naprawa przewyższy wartośc auta to jest szkoda całkowita. Dają ci wartośc rynkową minus wartośc wraku i auto zostaje u Ciebie. MOzesz je oczywiście naprawić lub sprzedać wrak
2. Jeżeli wartośc naprawy jest poniżej wartości auta to dostajesz kasę i naprawiasz sam
3. Rozwiązanie bezgotówkowe. Oddajesz auto do warsztatu przez PZU wskazane i Ci naprawiają, ale tu też musi być szkoda poniżej wartości auta
Osobiście najlepsza jest wersja 1, bo można coś jeszcze czasem zarobić
co do punktu 3 to się nie zgodzę, chyba że w PZU tak jest bo sam 2tyg temu miałem stłuczke tyle że sprawca miał OC w allianz i mogłem wybrać opcję naprawy auta w ASO, nawet jeżeli koszt naprawy byłby wyższy niż wartość auta mogłem się starać o takie naprawienie choć fakt faktem przeważnie najlepsza jest opcja nr 1
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
na piśmie nie mam, tak mi rzeczoznawca powiedział choć teraz zacząłem szukać i faktycznie pomyliłem się przepraszam
co do szkody całkowitej to warto drążyć temat z pieniedzmi, chyba że przyznana kwota Cię satusfakcjonuje według Allianz cena rynkowa Sunnego GTi to 2.000zł
http://www.rzu.gov.pl/files/213__61__Wn ... zszego.pdf
trochę na temat szkody całkowitej
co do szkody całkowitej to warto drążyć temat z pieniedzmi, chyba że przyznana kwota Cię satusfakcjonuje według Allianz cena rynkowa Sunnego GTi to 2.000zł
http://www.rzu.gov.pl/files/213__61__Wn ... zszego.pdf
trochę na temat szkody całkowitej
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6