Dymi i pokazuje błędy wtrysku po wymianie wtrysku

[Terrgom]

Problem dotyczy Terrano 2 Polift 2.7TDI (pompa BOSCH) zaczęło się podczas szybkiej jazdy. Zapalił się Check , zaczęło szarpać, dym.

Komputer pokazał błędy wtrysku sterującego (34 i 96) oraz błąd czujnika wału (47) po skasowaniu pozostały dwa pierwsze.

Wtrysk sterujący okazał się faktycznie niesprawny (poszła cewka).

Wymieniłem wtrysk sterujący, filtr paliwa, przewody przelewowe przy wtryskach, sitko na śrubie przy pompie czyste.

I teraz mam taką sytuację:

Chceck zapala się przy dłuższej jeździe, potrafi się lekko zadławić i zadymić, wymigało mi błędy 34 i 96 które można skasować.

Po skasowaniu jedzie normalnie do czasu pojawienia się ponownie błędu.

Do tego zauważyłem że przy biegu jałowym przy gwałtownym wciśnięciu gazu idzie chmura jasnego dymu. Przy powolnym wkręcaniu w obroty nie ma tego efektu.

Na biegu jałowym mam wrażenie, że wchodzi w lekkie drgania (nie wiem czy to ma związek)

Odpala od strzała nawet w duże mrozy.

Optycznie przewody paliwowe wydają się całe.

Chcę jeszcze wymienić filtr powietrza, wyczyścić przepływomierz i odpalić go z pominięciem przewodów paliwowych od filtra do baku lub w inny sposób sprawdzić czy się nie zapowietrza. Czy macie jeszcze jakieś pomysły co można na parkingu zrobić przed odstawieniem na warsztat?

[mały v8]

Te błędy wskazują na zły skład mieszanki paliwowo powietrznej, te błędy to jakieś tam spalanie stukowe i coś chyba od czujnika temperatury, jak umyjesz przepływkę zmienisz filtr, i nic nie da, wyciągaj wszystkie wtryski, i daj do sprawdzenia, jak ok to zmierz przy okazji ciśnienie na cylindrach. Mi to wygląda na lejący/nieszczelny wtrysk.

[Terrgom]

Przepływomierz przeczyscilem , filtr powietrza zmieniłem, za filtrem paliwa dałem przezroczysty przewód na próbę i nie widać aby ciągnął powietrze.
Po tym wszystkim objawy zostały poza tym że nie wywaliło błędów(albo nie zdążył się zapalić zanim wróciłem z testów ) Główny objaw to chmura jasnego dymu przy szybkim wciśnięciu pedału gazu i dodatkowo mam tez wrażenie jak by silnik nie równo wszedł w obroty przy tym wduszaniu gazu. Zanim pójdzie chmura dymu to tak jak by się zdławił i zatelepał.
Resztę zostawię mechanikowi bo nie mam warunków

[mały v8]

Ewidentnie nie pali na jeden cylinder, leje paliwo które spala się w wydechu i dymi, do tego kuleje. Trzeba zacząć od wtrysków, i sprawdzenia ciśnienia w cylindrach.

[Terrgom]

Muszę się wstrzymać z wykręceniem wtrysków. Ale w międzyczasie wlalem liqid Molly do wtrysków bezpośrednio za filtrem. I miłe mnie zaskoczyły efekty. Zdecydowanie lepiej wkręca się na obroty i przestało telepać silnikiem. Rzadziej idzie chmura dymu. Niestety pozostał jeden mankament. Błąd 96 który teoretycznie wskazuje na błędny odczyt z wtrysków (wznios igły czy coś podobnego) ale wtrysk był wymieniany.
Co powoduje pojawienie się tego błędu? Samochód jedzie normalnie. W trakcie jazdy przy mocnym przyspieszeniu nie dymi. Na biegunjalowum przy mocnym wciśnięciu gazu zadymi ale nie za każdym razem.

[mały v8]

Dalej twierdze że masz walnięty któryś wtryskiwacz, i to też generuje ten błąd.

[Terrgom]

W międzyczasie problem został rozwiązany. Okazało się ze wtrysk po regeneracji który był włożony nie działał jak należy, opór był ale coś było z nim nie tak. Firma która regenerowała wysłała drugi na podmianke i problem się rozwiązał.
Czyli miałeś po części racje ze chodzi o wtrysk
Temat zamknięty.

[mały v8]

Czyli miałeś po części racje ze chodzi o wtrysk

Hahahah "po części" Jak pisałem w każdym poście że wtrysk leje,a Ty czyściłeś przepustnice wymieniałeś filtry, i lałeś doktory... to po jakiej części ?