Początkowo myślałem aby pomalować kolektor, a sam napis zostawić nie malowany jednak wiązało by się to z demontażem kolektora, więc zrobiłem odwrotnie.

Aby uzyskać tak prezentującą się komorę:

Potrzebować będziemy:
Szczotkę drucianą
Papier ścierny gradacja 300
Środek do mycia silników (ja użyłem Dimmer)
Farbę czerwoną (ja użyłem Hammereit)
Pędzel
Klocek drewniany
Myjkę ciśnieniową
Ja zacząłem od umycia silnika Dimer rozrobiłem z wodą w stosunku 1:50 spryskałem całą komorę odczekałem chwile i umyłem myjką.

Wyglądał tak, później o niebo lepiej.
Później kolektor wyczyściłem szczotką drucianą, a górną powierzchnię za pomocą klocka i papieru wygładziłem. Tak aby stał się gładki.

Zaznaczoną powierzchnie należy wygładzić.
Całość odtłuściłem rozpuszczalnikiem i pomalowałem napisy farbą dosyć grubo, nie przejmując się, że wyjadę poza "granice" napisów. Po wyschnięciu około 12 godzin farba musi być całkowicie sucha, jeszcze raz papierem z klockiem starłem farbę która była poza napisami na powierzchni wygładzonej wcześniej papierem.

Tak komora wyglądała przed:

A tak po:

Nie koniecznie musicie robić wszystko tak samo jak ja możecie np. nie myć silnika, albo pomalować na dowolny kolor.
Myślę, że za pożyczone fotki z google nikt się nie obraźi.
