Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

Strzelił gaz, dusi się, falują wolne obroty

Moderator: Maniek-ol

Awatar użytkownika
jarkk
fanatyk nissana
Posty: 289
Rejestracja: 2009-11-30, 10:27
Lokalizacja: Nowy Sącz

Strzelił gaz, dusi się, falują wolne obroty

Post autor: jarkk » 2009-12-01, 14:09

W mojej P11 1,6 strzelił gaz i najprawdopodobniej uszkodził silniczek krokowy (po dwukrotnym czyszczeniu w serwisie nie ma "dechu", tłumi się przy dodaniu gazu, falują obroty na niskich). W serwisie nie mają osobnych silniczków, tylko cały zespół przepustnicy za 6000zł- absurdalne!!!! Niezbyt znam się na silnikach, czy ktoś wie, gdzie można kupić nowy krokowy, lub sensowny zamiennik!
___________________________________________________________________________

prychnięcie gazu uszkodziło Ci raczej przepływomierz powietrza. silniczek krokowy ustala tylko wolne obroty, np przy zimnym silniku przestawia przepustnicę tak jakbys sam dodawał trochę gazu. Czyli na wyższych obrotach silnik powinien chodzić nawet z odłączonym silniczkiem krokowym. Tak czy inaczej, części dostaniesz u gościa z Bydgoszczy: 052 3425325. Poza tym jeśli faktycznie silniczek krokowy, to warto dobrac u jakiegoś porządnego elektronika mały silniczek wykonawczy o podobnych lub takich samych parametrach jak oryginał.
dodam że często po strzeleniu gazu rozwala się czujnik temperatury powietrza zasysanego, no i m oże być jakaś ryska, nieszczelność na drodze między przepływomierzem a przepustnicą
___________________________________________________________________________

Określiłem uszkodzenie (silnik krokowy) na podstawie ustaleń w 2 serwisach nissana (chociaż kręcą nosem na gaz!). Czy da sie sprawdzić na 100% czy to jedno czy drugie, bez rozbebeszania silnika? Nie moge iść w koszty, a ceny w serwisach to horror! A może ktoś wie, gdzie jest w okolicach Poznania serwis, który zna się na nissankach i jednocześnie gazie?
hm...teraz mi się przypomniało, że w 1 serwisie usiłowali wymienić przepływomierz i niewiele to dało.
___________________________________________________________________________

Masę samochodów jeździ bez krokowca na tzw. śrubie. Krótkie pytanie: czy po wciśnięciu pedału gazu do oporu silnik nie wydaje odłosu jak rycząca krowa? Czy nie masz czasem takiego objawu, że do około 3-3,5 tys obr. silnik pracuje w miarę normalnie a potem następuje gwałtowny spadek mocy?
___________________________________________________________________________

Silnik przy wyższych obrotach traci moc. Teraz mój gazownik zdemontował krokowy gazowy i silnik chodzi lepiej i głośniej i nie dusi się po dodaniu gazu (ale obroty falują niemożebnie!). Korzystając z Waszych rad: 1. uszkodzenie to bardziej przepustnica niż krokowiec, być może szczelność przejścia. Cholera, jestem na etapie poszukiwań dobrego gazownika i mechanika jednocześnie i elektronika od dobrania krokowego. Gdybyście posłyszeli o kimś bliżej Poznania, byłbym wdzięczny!
___________________________________________________________________________

mam podobne problemy z tym że na gazie one nie występuja ponieważ mam blosa , czyli żadnej elektroniki. co do paliwa to samochód na paliwie odpala bez problemu, problem tkwi potem a mianowicie po raptownym dodaniu gazu z wolnych obrotów następuje przydławienie a nastepnie silnik zaczyna wkręcac sięNA oBROTY Z TYM że niema takiej mocy. wykręcałem przepływomierz czyściłem te druciki , do środka nie mogłem się dostac bo jest nie rozbieralny, ale po odłączeniu przepływomierza auto gaśnie , chciałem przyczepić sie do sondy ale raczej jest wporządku . czy ktoś może mi pomóc i podpowiedzieć gdzi tak naprawde szukac usterki . dodam jeszcze że Na wczesniejszym gazie -mikser, elektronika strzelił mi ze 4razy
___________________________________________________________________________

Ja tez miałem strzała i po wystrzale zmieniłem swiece , kable , kopółke i palec. w serwisie powiedzieli mi ze jest uszkodzony krokowy od gazu i zdemontowali, dali regulacje na śrube i na gazie chodzi ok natomiast na benzynie nie trzyma niskich obrotów dławi sie i gaśnie, pompe paliwa wymieniałem niedawno jakieś 2000 tys km. No i po naprawie okazało sie ze przepływomierz przetrzymał wystrzał i jest ok - przeczyścili przepustnice i założyli dodatkowe jakies sitka co ma spowodować mniejsze zanieczyszczenia i wszystko znowu chodzi dobrze



źródło: NKP

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o autach z LPG”