Jako, ze nigdy nawet nie tankowalem gazu
mam kilka pytan...a moze najpierw kilka faktow
silniczek zdrowy... pieknie chodzi na benzynie i na gazie... zero falowania obrotow, wkreca sie zarowno na benie jak i na gazie bardzo zwawo i rowno... nie szarpie... pracuje naprwade super.
Samochod glownie sluzy do podrozowania Wawa-Nowy Dwor... wiec mozna powiedziec, ze jazda w trybie "miesznaym/trasa". Spalanie gazu jeszcze nie mierzone, ale zaniepokoilo mnie spalanie wachy... po przejechaniu 300km samochod spalil ok 10l benzyny... nie za duzo?
Drugie pytanie
czy odpalajac zimny samochod i czekajac na postoju, zeby sie zagrzal i przelaczyl na gaz, spali mniej wachy, niz jakby odrazu jechac i czekac, az sie przelaczy po kilku kilometrach? Nie wiem dokladnie z jakich elementow sie sklada ta instalacja... wiem, ze w kabinie jest guzik do przelaczania podpisany Autronic chyba...
Dobre to to? Mamy kogos w klubie w Wawie kto ogarnia takie instalacje?
Wychodzi 3.33l / 100km więc dziwnie mało 
