Strona 1 z 1

gaśnie na gazie

: 2011-06-06, 20:44
autor: kielon76
Mam taki problem z moim nissanem N16 1,5 - 90 km gdy nie jest rozgrzany gaśnie na gazie po wciśnięciu sprzęgła po przejściu na gaz. Jak sie rozgrzeje problem znika.
Może ktoś coś doradzić z góry dzięki

: 2011-06-07, 09:19
autor: scubzik
kielon76, mam to samo .. nie przejmuję się tym bo odpalam i gaszę na benzynie.. Nie wiem czy czasem to nie jest wina zużytej membrany od parownika ..
Zobaczę czy będzie się tak działo po wymianie parownika.

: 2011-06-07, 18:25
autor: Maniek-ol
Parownik do wymiany albo regeneracji. Polecam to pierwsze.

: 2011-06-07, 20:01
autor: kielon76
słuchajcie instalacja ma rok czasu stag 4 czy to napewno parownik

: 2011-06-07, 20:25
autor: jaca V6
Wyregulować trzeba dawke powietrza dokładnie

: 2011-06-07, 21:47
autor: Maniek-ol
kielon76, jedź do gaziarza i niech wyreguluje.

: 2011-06-12, 21:40
autor: DINO777
kielon76 pisze:słuchajcie instalacja ma rok czasu stag 4 czy to napewno parownik
STAG4 to elektronika, co tam masz jeszcze zamontowane?? jakie wtryskiwacze i reduktor??? daj może jakies zdjęcie, prawdopodobnie masz zasyfione wtryski a reduktor na razie zostaw, choć ciekawe jaki jest??, do tego może daj jakieś scriny z programu, mapy ustawienia wtedy mozna wyrokować cokolwiek

: 2011-07-24, 10:18
autor: Małolat
Witam. Mam podobny problem więc się podlącze. Tylko u mnie różnica jest taka że gaśnie na rozgrzanym silniku. Na zimnym obroty falują ale nie gaśnie. To parownik czy regulacja ?

: 2011-07-24, 11:42
autor: DINO777
a jaka instalacja?? elementy?? ile przejechane??

: 2011-07-24, 19:08
autor: scubzik
Wymiana parownika i założenie BLOSa wyeliminowało problem.. zobaczymy jeszcze w zimie.. ale nie ma już raczej tego problemu.. Są minimalnie mniejsze obroty .. ale nie gaśnie i nie szarpie :)

: 2011-07-31, 17:07
autor: Hiszpan 207
U mnie sprawa wygląda tak że przy przełączaniu na gaz słychać pstryknięcie (jak zawsze) ale silnik zamiast przejść na zasilanie gazem poprostu gaśnie.

Zastanawiam się czy może mieć to związek z niewielką kolizją. Facet wyjechał mi na czerwonym, uderzyłem w jego bok. po kolizji gaz działał, przejechałem jeszcze pare kilometrów, ale na drugi dzień już nie. Parownik ma juz przejechane 30 tys., filtr gazu nie byl wymieniany od 2 lat (wiec może to filtr).
instalacja 2 gen. + blos.

: 2011-07-31, 21:04
autor: tofu
raczej nie ,,,raczej jest zamknięty jakiś zawór ew nieszczelność ,,

: 2011-08-01, 07:58
autor: scubzik
Hiszpan 207 pisze:filtr gazu nie byl wymieniany od 2 lat
to gruubo .. zmień go szybko bo "zarżniesz" elektrozawór.. .. obadaj wszystkie przewody, może po prostu, któryś spadł, albo się rozłączył i np. parownik "pstryka" , a elektrozawór nie puszcza gazu do parownika.. (w instalacjach I i II gen. to taki element przed parownikiem z czarnym lub niebieskim plastikiem (zalana cewka elektromagnesu). Zacznij od najprostszych rzeczy...

: 2011-08-01, 08:44
autor: Hiszpan 207
to już sprawdziłem. wszystkie złącza na swoim miejscu.
tak więc albo poszedl któryś z elektrozaworów, albo sam parownik.
tylko, jak wyjaśnić fakt, że przez jakiś czas po kolizji instalacja działała i wszystko bylo ok. dopiero na drugi dzień coś wysiadło.

Wszystko jasne, zużyty był mechanizm elektrozaworu tego wkręconego pod cewką do parownika. gazownik wymienił i powiedział, że typ zabrudzenia znajdującego się na tym elemencie nie mógł być wychwycony przez filtr gazu.