Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

Jakie świece do aut z gazem?

Moderator: Maniek-ol

Awatar użytkownika
jarkk
fanatyk nissana
Posty: 289
Rejestracja: 2009-11-30, 10:27
Lokalizacja: Nowy Sącz

Jakie świece do aut z gazem?

Post autor: jarkk » 2009-11-30, 12:08

Założyłem gaz . Czy warto wymienic świece na gazowe.Jeżeli tak to na jakie? Trochę dużo mi pali (gazu ok.13l w jeździe mieszanej).Może to wina świec.Trzy razy gaz był regulowany.
___________________________________________________________________________

Do gazu zaleca się świece o jeden numer zimniejsze, tj. jak w katalogu jest 5 to załóż 6.
Szczerze powiem, że nie wiem jaki daje to efekt, bo ja we swojej Almerce zmian nie odczułem
___________________________________________________________________________

Nie ma bezpośrednio świec do silnika zasilanego LPG, stosuje się po prostu świece takie jakie są przewidziane dla twojego silnika z tym że odpowiednio zimniejsze.
Im zimniejsza świeca zapłonowa tym oddaje ona więcej temperatury w otoczenie (w górę) i w efekcie jest mniejsza temperatura w komorze splania.
Przynajmniej o stopien albo dwa.
Jak w seri miałeś 5 to smiało możesz walnąć 6, a jak masz zamiar wyżej kręcić silnik na LPG to radził bym wsadzić 7ki... (oznacznie cyfrowe jak podałem tyczy się świec marek NGK i Champion - polecam te pierwsze)
___________________________________________________________________________

Mam drobne pytanko z tymi świecami. Czy można stosować świece 4 elektrodowe np. boscha do pojazdu zasilanego gazem. Można je stosować do benzyny, bo wystepują w katalogach, ale czy nie stoi coś na przeszkodzie w przypadku gazu
___________________________________________________________________________

Generalnie jeśli odpowiadją parametrom producenta to czy one maja 4 elktrody czy jedna jest nieważne ale jak to sie bedzie sprawdzało w praktyce to trudno określić. Teoretycznie powinno być lepiej ale tego nie wiem pozatym takie śiwece w razie czego jak bedziesz miał strzały jest gorzej zwiekszyc odstep na elektordach ( tak ponoc zalecja gazwonicy ).
___________________________________________________________________________

No i zmieniłem sobie na 4 elektrodowe. Tamte nie były dawno wymieniane. Brrr... Generalnie jest ok. Bez problemów. Silnik chodzi o niebo lepiej. Na tamtych potrafił mi czasami gasnąć (na gazie). Myślałem, że facet od którego kupiłem miał ustawioną dawkę na minimalną. Teraz jest bez problemów. W świecach 4 elektrodowych się nie reguluje odstępu. Zapłaciłem 22 zł. za sztukę (bosch), ale nie żałuję. No i są bardziej żywotne.
___________________________________________________________________________

na zimniejszych świecach łatwo odkłada sie nagar i zgorzelina odczujesz to dość szybko gdy silnik bierze olej lub gdy będziesz jeździł krótkie odcinki nie dogrzanym autkiem np codziennie 5 km. na zimnych świecach dobrze jest przepalić rure jak to mówią by usunąc nagaz ze świec :) ale przy delikatnej jeździe możesz kiedyś poprostu nie odpalić.

Gorące świece są zawsze ładnie opalone ale tu znów jest ryzyko że jak autko dostanie mocno popalić to może pęknąć porcelanka lub nawet stopić sie elektroda a taki element w komorze splania potrafi narobić mase szkód.
___________________________________________________________________________

Ponieważ miałem probelm ze świecami do odkopię temat. Otóż po założeniu instalacji pojawiło się strzelania w tlumik - diagnoza była krótka - za bogata mieszanka. Na I serwisówce ustawiono mapę, wyeliminowano strzelani itp ale gazownik wykręcił świece i stwierdził że są nadmiernie wypalone. Miałem NGK o ciepłocie 5 zgodnie z katalogiem do N15. Trochę mnie to zdziwiło ponieważ poprzednio miałem DENSO i praktycznie żadnych śladów zużycia. Postanowiłem jednak wymienić świece ponieważ silnik zaczał słabo ciągnąć na niskich obrotach. Kable są OK. Za namową kupiłem 4 elektrodowe BOSCH. Dzisiaj wmieniłem. NGK wylądowały w śmietniku - niedość, że miały kupe nagaru to jeszcze porcelanki były brążowe u nasady a to już lekkie przegięcie. Nowe świeczki działają jak należy - wrócił ciąg u dołu i nie ma zadławiania przy dodawaniu gazu. Jakość pracy na benzynie i na gazie jest taka jak trzeba.
Pan w warsztacie był niemniej zdziwiony.
___________________________________________________________________________

Co się dziwisz produkcję NGK przejęli francuzi a to już mówi chyba samo za siebie. U mnie siedzą DENSO zwykłe jedno elektrodowe i jest spokój.
___________________________________________________________________________

Ja miałem ostatnio NGK BKR5EY11 ale troszkę dziwnie maszyna się przydławiała na LPG podczas wyprzedzania w zakresie ok. 3000-4000 RPM.
Teraz mam 4-ro elektrodowe BOSCH FR7 (coś tam ) i jest OK.

Wcześniej w 100NX'ie miałem 4-ro elektrodowe BERU UXF79 i były naprawdę najlepsze ze wszystkich, które wypróbowałem.

źródło: NKP

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o autach z LPG”