FORUM NISSAN ZONE

Odradzam gaz. Bardzo nie miło przekonałem się w moim QQ że gaz do nissana się nie nadaje. PO przejechaniu 3000 km na gazie wypaliło katalizator za 12 tyś zł. Po kolejnych 7 tyś km wypaliło pierścienie i znalazłem już drugi silnik za 3 tyś zł. Wymieniać pierścieni się nie opłaca bo samych się nie dostanie a komplet tłoków z pierścieniami i uszczelką pod głowicą to koszt w serwisie 2400zł. Chciałem walczyć z gazownikiem o zwrot kosztów, więc wziąłem rzeczoznawcę. Zrobiłem badania w innym zakładzie - 200zł. Rzeczoznawca 200 zł. Wynik: nie można jednoznacznie stwierdzić że to wina gazu. A do momentu założenia instalacji nie miałem żadnych problemów. W między czasie wypalony katalizator zapchał drugi za jedyne 700 zł, do tego wymiana układu wydechowego 200 zł (wytłuczenie pierwszego i wymiana drugiego). Wiem jedno - nigdy w życiu nie założę gazu do silnika nissanowskiego.
Pozdrawiam użytkowników.

miałeś pecha do gazmena i tyle, jakoś przelatałem 200kkm na LPG w P11.144 i było gitt, także nie dramatyzuj, tylko na drugi raz załóż u kogoś kto ma pojęcie a nie u Miecia bo było najtaniej

Założyłem w renomowanym zakładzie podobno najlepszym w zachodniopomorskim. Byłem z rzeczoznawcą w innym zakładzie - instalacja założona prawidłowo, dawka ustawiona też dobrze. Po prostu te silniki nie tolerują gazu. W przyszłym tygodniu pozbywam się instalacji.

zanim zdejmiesz, to daj fotki jak to wyglądało, tak z ciekawości

zajrzyj na stroneę Dretana( u mnie montowali tak samo, ta sama firma):
http://dretan.pl/art-128_nissan-qashqai ... k-2007.htm

DINO777 pisze:zanim zdejmiesz, to daj fotki jak to wyglądało, tak z ciekawości

heheh, czyli szłu nie ma i zbiornik też miałeś ustawiony do jady po rondzie

mam druga primere z rzedu na sr20 z lpg. do tego sunny ga14 i ga16 oba na lpg. i nigdy nie bylo z tymi silnikami problemow zadnych zwiazanych z praca na gazie. jak ktos zle zamontował to wina gazownika a nie samego gazu. taka jest prawda.

1975cichy pisze:PO przejechaniu 3000 km na gazie wypaliło katalizator za 12 tyś zł. Po kolejnych 7 tyś km wypaliło pierścienie i znalazłem już drugi silnik za 3 tyś zł. Wymieniać pierścieni się nie opłaca bo samych się nie dostanie a komplet tłoków z pierścieniami i uszczelką pod głowicą to koszt w serwisie 2400zł. Chciałem walczyć z gazownikiem o zwrot kosztów, więc wziąłem rzeczoznawcę.

pierwszy raz slysze zeby lpg taki szkody spowodowal i to po takim malym przebiegu na dodatek.ewidentnie cos tu wiecej nie halo bylo.

Na zdjęciu z listwą wtryskową widać , że wężyki były różnej długości. To już świadczy o gazowniku jakie ma pojecie o montażu gazu. A żeby coś więcej powiedzieć to napisz jakich użył podzespołów do montażu (model reduktora szczególnie mnie interesuje i jaka elektronika) i jakiej mocy masz silnik.
Ja osobiście na gazie jeżdżę ponad 15 lat i nie powiem złego słowa na temat gazu , pod warunkiem , że gazownik nie spieprzył montażu.

witam. postanowiłem , że napiszę na jedynyn słusznym forum bo na lpg-forum czekam od rana i nikt mi nie odpowiedział jeszcze

posiadam primere p11.144 sr20de 2001r. przymierzam do założenia gazowej. rozchodzi sie o to iz chcialbym wprowadzic pewne modyfikacje. kompletny wydech + cai +mod rozrządu. Pytanie brzmi. czy najpierw wprowadzić mody czy najpierw założyć instalacje?

druga sprawa. gazownik zaproponował mi coś takiego:

Koszt instalacji sekwencyjnej KME NEVO w cenie 2300ZŁ (red.kme
silver, wtryski omvl, lub 2800zł z wtryskami hana.
instalacja IV generacji. (brak spadku mocy ponieważ reduktor jest do
270km) .

Co o tym sądzicie?

Po trzecie. potrzebował bym gazownika w okolicach koszalina lub Słupska

POZDRAWIAM

dzkzsl pisze:Pytanie brzmi. czy najpierw wprowadzić mody czy najpierw założyć instalacje?

Mysle ze to obojętne. Założenie instalacji technicznie nie koliduje z modzeniem czy to silnika czy innych rzeczy. Ew jakieś korekty kompem zostaną.

Nie ma znaczenia kiedy założysz instalację , najwyżej będzie potrzeba ponownej regulacji. Jeśli chodzi o gazownika w okolicach Słupska to szerokim łukiem omijaj gazownika we Włynkówku "Moto-Mix" , straszny partacz.

komorokoro pisze:

dzkzsl pisze:Pytanie brzmi. czy najpierw wprowadzić mody czy najpierw założyć instalacje?

Mysle ze to obojętne. Założenie instalacji technicznie nie koliduje z modzeniem czy to silnika czy innych rzeczy. Ew jakieś korekty kompem zostaną.

No tak ale z drugiej strony jak mam dojeżdzać gdzieś do gazownika to lepiej założyc gaz po modyfikacjach.

Rozmawiałem z innym gazownikiem ale za dużo mi nie powiedział, tylko tyle, że instalacja BRC gas sequent 24

Osobiście odpuściłbym sobie BRC. Z prostej przyczyny , potem z każdą regulacją będziesz musiał jeździć do gazownika. Ja założyłbym STAGa albo ESGI. Proste instalacje do diagnostyki i regulacji , które będziesz mógł zrobić sam i nie wydawać kasy na gazowników.

DINO777 pisze:i zbiornik też miałeś ustawiony do jady po rondzie

skad ten wniosek

Maniek-ol pisze: które będziesz mógł zrobić sam i nie wydawać kasy na gazowników

Nie no ta opcja odpada nie mam zamiaru się sam za to brać, brak czasu i możliwości. Nie zamierzam oszczędzać na instalacji , stąd moje pytanie. Co wybrać

zecikk pisze:

DINO777 pisze:i zbiornik też miałeś ustawiony do jady po rondzie

skad ten wniosek

Butla tak zamontowana że zawór jest ustawiony bokiem a powinna prawidłowo być tak zamontowana żeby zawór był strony tylnego pasa.

dzkzsl możesz instalacje zamontować wcześniej przed modzeniem ale musisz się liczyć że będziesz musiał wyregulować i możliwe że wymienić wtryski lub reduktor które dobiera się do mocy .
Ja bym proponował do montażu LPGtech ,Stag4 , reduktor ACR01 i wtryski Hana lub Barracuda .
Ale najważniejsze żebyś znalazł dobry zakład po którym nie będziesz narzekał że LPG to porażka .

Jak chcesz mieć dobrze zamontowany gaz to odezwij się do dino na PW , on montuje instalacje LPG jest z Koszalina więc aż tak daleko nie masz.

nice-wawa pisze:Jak chcesz mieć dobrze zamontowany gaz to odezwij się do dino na PW , on montuje instalacje LPG jest z Koszalina więc aż tak daleko nie masz.

Już rozmawiałem z Dino niestety do kwietnia odpada będę szukać kogoś w okolicach Dęblina, może Lublin ...

W takim razie z tego co mówisz wynika, że lepiej jest założyć instalację po modach

Jak szukasz w okolicach Lublina to najbardziej polecany montażysta lpg
http://www.adamrogowski.net/

Witam.
Chcę założyć gaz do Primery P11.144 z silnikiem SR20DE.
Kolega polecił mi sie zapytać o taki zestaw u gazownika:

sterownik - Stag
reduktor - ac r01
wtryski - hana (zielone)
wielozawór - waltek

Czy takim zestawem się zainteresować czy czymś zupełnie innym ? Chciałbym ogarnąć to moze w tym tygodniu bo bym przy odbiorze dowodu od razu to wklepał

tylko nie daj sobie wcisnąć STAGA4 ECO, on nie ma korekt po obrotach, są też inne lepsze sterowniki, ale i tak zamontujesz to co gazmen Ci poleci

To nie gazownik polecił tylko kolega mi tak podpowiadał. Jeździć na gazie 2 autami i do obydwu zakładał. Miał z nimi lepsze lub gorsze dni ale takie coś zaproponował do mojego auta.

to najpierw podjedź do kogoś, kto ma Ci montować instalację, pozbieraj oferty i wtedy można rozmawiać, z doświadczenia wiem, że większośc jest niechętna zmianom,

Dodam że u siebie w P11.144 SR20 mam zamontowane aktualnie , sterownik LPG tech 214 , reduktor ACR01 i wtryskiwacze Barracuda bez dysz i jestem zadowolony .

Gazownik u którego byłem w ofercie ma gaz tani za 1900zł i lepszy na wtryskiwaczach hana i na stagu. I takie coś za 2400zł. Nie wiem co tam jeszcze zmieni ale nie ma problemu

Witam użytkowałem kilka aut na gazie i śmiało mogę powiedzieć, iż 90% bezproblemowej jazdy na gazie to jakość montażu oraz użytych podzespołów. Pozostałe 10% wystrojenie gazu i dbałość o odpowiedni serwis. W 3 nissanach zakładałem gaz u jednego gazownika, w 2 ( primera 1,6 oraz 2.0) było bezproblemowo natomiast w 3 ( maxima) jedna wielka masakra ( dobór parownika, listwy wtryskowej jej odpowiedni montaż). Najciekawsze jeśli jest problem z gazem to większości fachowcy, którzy montowali gaz twierdzą iż winna leży po stronie auta a nie instalacji. Zmierzam do tego aby przed montażem sprawdzić przykładowo na forach o LPG gdzie w okolicach zamieszkania zamontować gaz i jakie będą podzespoły instalacji.
Do Primery SR20DE mogę polecić:
Sterownik- KME G3 lub Nevo - po zapoznaniu się z instrukcją można samemu dać sobie radę z regulacją.
Reduktor KME Silver ( wg producenta do 200KM realnie 150KM) - dobra termika oraz w miarę stabilne ciśnienie.
Listwa- budżetowa OMVL RegFast, na bogato Hana ( niezawodność oraz szybkość)
Co do Valteków to do naszych nysek są zdecydowanie za wolne, jeśli ktoś twierdzi, że są ok to niech zamontuje inną listwę to wtedy pogadamy

SR20De śmiga bezproblemowo na instalacji 1 generacji (na tzw. śrubę). Reduktor Tomasetto AT-09 140HP, duży mikser nakładany na przepustnicę. Długość przewodu gazowego od parownika do miksera - 30cm. Trzeba tylko podkręcić obroty na przepustnicy bo gaśnie, po regulacji jest około 1000rpm, na benzynie +100rpm.

Średnie spalanie z 500km - 10.6l/100km, 50% miasto, 50% trasa i dosyć ciężka noga. Przy spokojnej jeździe do 100km/h w trasie zatankowałem po 100km do pełna i wyszło 8.8l/100km

Jeśli szukacie odpowiedniej konfiguracji LPG, to proponuje zaczerpnąć info bezpłatnie od fachowców:
http://www.palacar.pl/pomoc.php

Wypełniacie formularz i w mailu dostaniecie proponowane instalacje + sugerowane warsztaty z okolicy z ustaloną ceną za montaż.

Powiem Wam, że kilka raz otarłem się o śmierć przez to LPG. Zacząłem wyprzedzać i tak zaczeła mi skubana szarpać i się dusić, ledwo co wyhamowałem i się schowałem. Potem zauważyłem, że takie objawy mam jak jeżdze na końcówce gazu. Muszę tego pilnować

Na końcówce benzyny też byś miał takie objawy

dzixonZSL pisze:Powiem Wam, że kilka raz otarłem się o śmierć przez to LPG. Zacząłem wyprzedzać i tak zaczeła mi skubana szarpać i się dusić, ledwo co wyhamowałem i się schowałem. Potem zauważyłem, że takie objawy mam jak jeżdze na końcówce gazu. Muszę tego pilnować

Taki objaw masz na II generacji LPG , przy sekwencji jak masz spadek ciśnienia gazu map-sensor przełączy na PB.
Ogólnie taka przygoda przy wyprzedzaniu jest twoją winą , bo nie dopilnowałeś ilości gazu .
Ja już mam tak że 350 km zrobione od ostatniego tankowania i jadę na stacje nie ważne ile pokazuje wskaźnik lpg.