FORUM NISSAN ZONE

Problem zaczal sie latem. Auto szarpalo przelaczajac z PB na LPG. Instalacja sekwencja. Pojechalem na wymiane filtrow i regulacje. Problem ustal.

Ostatnio niestety mankament poworcil. Wystepuje tym instensywniej im zimniej i tylko przy pierwszym (po calonocnym postoju) przelaczeniu na LPG. Objawia sie lekkim szarpnieciem, jakby zabralko na moment paliwa. Jesli wystepuje w sytuacji przyspieszania to problemu jako tako nie ma (poza szarpnieciem). Gdy jest na luzie (auto stoi na swiatlach), podczas pierwszego przelaczenia na LPG, silnik potrafi zgasnac. Po ponownym odpaleniu nie ma problemow.

Regulacja, czujnik temp, elektrozawor szwankuje? Co sadzicie?

Wg mnie nieszczelność na wężach, przy przełączeniu wąż (obstawiam, że odcinek między reduktorem a wtryskami) jest pusty, bo sobie gaz przez noc powoli ucieka, stąd opóźnienie w dostarczaniu paliwa. Można to szybko sprawdzić, po zgaszeniu auta odczekaj z godzinę albo dłużej i zdejmij wąż z filtra fazy lotnej (najlepiej w rękawiczkach), jak gaz nie ucieknie tzn, że wyleciał już wcześniej.

Mysle ze to dobry trop. Dzieki bardzo!