[Sunny/100NX] Nie trzyma wolnych obrotów na LPG, na Pb ok. 1
: 2014-11-25, 09:15
Cześć, sprawa wygląda następująco:
- nissan 100NX z 1991 r. z silnikiem 1.6 16V 16DE. Od samego początku chodził kulawo, na zimnym odpalany na Pb, kopcił, ale nie olejem, a śmierdziało Pb mocno. Spalanie przy emeryckiej jeździe od 10l w górę. Miał przyduszenie, że prawie gasł przy ruszaniu, co było bardzo niebezpieczne na skrzyżowaniu...
Ostatnio trochę go porozbieraliśmy, dostał nowe czujniki temperatury i zegary, bo nie działały wcale. Teraz działa wszystko, oprócz wskaźnika temperatury
Chyba gdzieś przerwa na przewodach, ale to z czasem się sprawdzi.
Mam drugą setkę bez papierów, za to chodzi jak rakieta, dopatrzyłem się, że ma strasznie przestawiony zapłon, więc zrobiłem regulację na słuch i reakcję na pedał gazu. Na pb znikło przyduszenie, nie kopci na zimnym, dobrze odpala i jest progres olbrzymi. Za to na LPG jest bez zmian. Przed regulacją chodził jak dziad, teraz płynniej reaguje na gaz, ale nadal jest mułem na poziomie FSO Poloneza...
Wczoraj na trasie test V-Max:
- na LPG 135 km/h i ani km więcej
- przełączenie na Pb - 170 km/h i coś tam pewnie jeszcze by się rozpędził, więc prędkość OK
Na rozgrzanym trzyma obroty na Pb około 1000-1050 o/min, zaś na gazie już 1400-1500 o/min. Jednak zanim na LPG trzyma te obroty, to trzeba ujechać z 15 km i silnik rozgrzać na Max, w przeciwnym wypadku przy każdym wciśnięciu sprzęgła gaśnie natychmiast
Czym może być taka sytuacja spowodowana - brak osiągów, niska V-Max, brak wolnych obrotów na zimnym, wysokie na rozgrzanym ? Każda sugestia mile widziana. Nie jestem ciemny z mechaniki, bo wszystkie naprawy sam robię przy swoich autach, jednak z LPG nie mam doświadczenia... Mogę jedynie domyślać się, że możliwe, że reduktor zużyty ? Filterek wymieniony gazu. Dziwią mnie te obroty i na Pb i na LPG. 1000 o/min to sporo za dużo chyba, około 800 o/min miałem wcześniej w Sunny, z tym, że na wtrysku był.
- nissan 100NX z 1991 r. z silnikiem 1.6 16V 16DE. Od samego początku chodził kulawo, na zimnym odpalany na Pb, kopcił, ale nie olejem, a śmierdziało Pb mocno. Spalanie przy emeryckiej jeździe od 10l w górę. Miał przyduszenie, że prawie gasł przy ruszaniu, co było bardzo niebezpieczne na skrzyżowaniu...
Ostatnio trochę go porozbieraliśmy, dostał nowe czujniki temperatury i zegary, bo nie działały wcale. Teraz działa wszystko, oprócz wskaźnika temperatury

Mam drugą setkę bez papierów, za to chodzi jak rakieta, dopatrzyłem się, że ma strasznie przestawiony zapłon, więc zrobiłem regulację na słuch i reakcję na pedał gazu. Na pb znikło przyduszenie, nie kopci na zimnym, dobrze odpala i jest progres olbrzymi. Za to na LPG jest bez zmian. Przed regulacją chodził jak dziad, teraz płynniej reaguje na gaz, ale nadal jest mułem na poziomie FSO Poloneza...
Wczoraj na trasie test V-Max:
- na LPG 135 km/h i ani km więcej
- przełączenie na Pb - 170 km/h i coś tam pewnie jeszcze by się rozpędził, więc prędkość OK
Na rozgrzanym trzyma obroty na Pb około 1000-1050 o/min, zaś na gazie już 1400-1500 o/min. Jednak zanim na LPG trzyma te obroty, to trzeba ujechać z 15 km i silnik rozgrzać na Max, w przeciwnym wypadku przy każdym wciśnięciu sprzęgła gaśnie natychmiast

Czym może być taka sytuacja spowodowana - brak osiągów, niska V-Max, brak wolnych obrotów na zimnym, wysokie na rozgrzanym ? Każda sugestia mile widziana. Nie jestem ciemny z mechaniki, bo wszystkie naprawy sam robię przy swoich autach, jednak z LPG nie mam doświadczenia... Mogę jedynie domyślać się, że możliwe, że reduktor zużyty ? Filterek wymieniony gazu. Dziwią mnie te obroty i na Pb i na LPG. 1000 o/min to sporo za dużo chyba, około 800 o/min miałem wcześniej w Sunny, z tym, że na wtrysku był.