Problem z instalacją w Almerze n15.
: 2012-12-19, 15:53
Witam!!
W 2010roku założona została sekwencyjna instalacja gazowa Stag w Nissanie Almerze n15, 1.4 1996rok.
Otóż problemu nie było, gdy samochodem jeździłem codziennie. Później się przeprowadziłem do innego miasta i samochodem jeździłem tylko w weekendy(gdy wracałem do domu).
Samochód z dnia na dzień przestał się przełączać na gaz(zawsze działo się to po osiągnięciu odpowiedniej temperatury i podkręceniu obrotów do 1500obr/min - tak było ustawione).
Pojechałem do gazownika, wyskoczył błąd niskiego ciśnienia gazu. Coś tam porobił przy komputerze, wziął 40zł i tyle. Samochód przełączał się, jednak trochę dłużej niż zwykle.
Wcześniej przełączaniu towarzyszyło "kliknięcie" , po wizycie u gazownika tego nie było(nie wiem czy to istotne, ale zauważyłem to).
I po ok. miesiącu problem znowu się pojawił. Samochód bardzo długo pracował na benzynie, zanim się przełączył. Czasem po zgaśnięciu(problem opisywany w innym dziale) dalej miał problem i trochę trwało zanim się przełączył.
Pojechałem do innego gazownika(w innym mieście) i problem znowu się pojawił...
Jeśli chodzi o wymiany filtrów i ogólny przegląd instalacji, to robiony był ok. 8000km temu w ramach ostatniego przeglądu gwarancyjnego.
Wiem, że najlepiej byłoby jechać do gazowanika, jednak byłem 2 razy i obaj robili to samo... Problem pojawiał się ponownie.
Jako że nie mam niewiadomo jakiego funduszu(studiuję, a mam też inne problemy z autkiem które mają trochę wyższy priorytet), chciałem zasięgnąć opinii innych. Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.
Przyda mi się każda wypowiedź
Z góry dziękuję.
W 2010roku założona została sekwencyjna instalacja gazowa Stag w Nissanie Almerze n15, 1.4 1996rok.
Otóż problemu nie było, gdy samochodem jeździłem codziennie. Później się przeprowadziłem do innego miasta i samochodem jeździłem tylko w weekendy(gdy wracałem do domu).
Samochód z dnia na dzień przestał się przełączać na gaz(zawsze działo się to po osiągnięciu odpowiedniej temperatury i podkręceniu obrotów do 1500obr/min - tak było ustawione).
Pojechałem do gazownika, wyskoczył błąd niskiego ciśnienia gazu. Coś tam porobił przy komputerze, wziął 40zł i tyle. Samochód przełączał się, jednak trochę dłużej niż zwykle.
Wcześniej przełączaniu towarzyszyło "kliknięcie" , po wizycie u gazownika tego nie było(nie wiem czy to istotne, ale zauważyłem to).
I po ok. miesiącu problem znowu się pojawił. Samochód bardzo długo pracował na benzynie, zanim się przełączył. Czasem po zgaśnięciu(problem opisywany w innym dziale) dalej miał problem i trochę trwało zanim się przełączył.
Pojechałem do innego gazownika(w innym mieście) i problem znowu się pojawił...
Jeśli chodzi o wymiany filtrów i ogólny przegląd instalacji, to robiony był ok. 8000km temu w ramach ostatniego przeglądu gwarancyjnego.
Wiem, że najlepiej byłoby jechać do gazowanika, jednak byłem 2 razy i obaj robili to samo... Problem pojawiał się ponownie.
Jako że nie mam niewiadomo jakiego funduszu(studiuję, a mam też inne problemy z autkiem które mają trochę wyższy priorytet), chciałem zasięgnąć opinii innych. Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.
Przyda mi się każda wypowiedź
Z góry dziękuję.