Do czerwca miałem, powiedzmy spokój, spalanie miałem do 13 litrów w mojej P12 z silnikiem 1.8.
Od jakiegoś czasu coś zaczęło się dziać.
Ostatnio jak to przed wyjazdem na wakacje wymiana filtrów, świec, oleju i nawet nówki opony.
Spalanie ostatnio było po mieście około 15 do 16 tydzień temu podjechałem do gazownika powiedziałem co i jak, wgrał nową mapę i powiedział że troszkę będzie słabszy i powinno wrócić do mniejszego spalania.
Dzisiaj czerwona kontrolka zaczęła mi pojawiać się przy 95 km a przy 101 wjechałem na stację Lotos zatankować do pełna będę wiedzieć ile spalił.
I szok.
Weszło 19.8 litra.
Co może być

???
We wtorek wyjazd nad morze z Piotrkowa do Ustronia Morskiego mam ponad 500km!!!
Co radzicie?
Nie wymieniany był filtr w parowniku i fazy lotnej.
Parownik wymieniany 2 lata temu romasetto, komputer Diego 3 w tamtym roku i tak samo czerwona listwa chyba Valtek, świece NGK.
Pomocy
