właśnie wróciłem od Neptuna.
okazało się że mój gazownik poleciał po bandzie miał założyć większe dysze na listwie wtryskowej a tu niespodzianka ... założył standardowe o małej średnicy. Mapy a raczej coś co nie przypominało mapy wtrysku gazu z........ na maksa.
Kamil wgrał najnowsze oprogramowanie wymienili dysze na większe podnieśli ciśnienie no i heja na drogę śmigali dobre 40 min z fają w "dupsku" zrobili nowe mapy i
jak się przejechałem banan mi wrócił
![:-o](./images/smilies/wow.gif)
jest gitara po przejechaniu 100 km spalanie wyszło okło 13 l ale jechałem między 120 - 150
po południu zrobię kilka fotek