Strona 1 z 1

Pompa wody terrano II 2,7 TDI

: 2011-12-31, 17:16
autor: liternik
Witam Panowie. Jak w temacie. Zauważyłem lekki wyciek na pompie wody (tak raz na tydzien musze dolewac płyn). Pytanie. Czy jest szansa ze po zdemontowaniu wyczyszczeniu i założeniu nowej uszczelki (wyciętej samodzielnie) problem bedzie rozwiązany. Pytam bo przewaznie proponuje się wymianę. Ale moze mechanicznie jest sprawna i to tylko kwetia uszczelki . Czy jest tak ze jak jest wyciek to pompa kwalifikuje się do wymiany... pozdrawiam i udanej zabawy sylwestrowej... (ja jak 60 % polakow.. Whitehouse ;-)


ps. dodam ze dawno byłem juz na forum. Miałem sprzedawac terrana ale jak zaczeli dzwonić to zrobiło mi się go zal. W sumie rok go mam 40 tys km i w sumie zadnych wiekszych aawarii.. tylko rope się leje --- dobrą... A moze nie w temacie ale jeszcze podpytam odnośnie ropy. Czy 2,7 tdi są az tak wrazliwe na jakość paliwa.. Mój poprostu tylko pewne stacje uznaje i jezdzi az miło ale jakis niesprawdzony CPN to odrazu pojawiają sie problemy (brak mocy, nie wkreca nie wysokie obroty pow 3,5)

: 2011-12-31, 18:07
autor: azm-61
Witaj !

Właściwie to sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytania.

1. Jeśli cieknie spod uszczelki to pewnie, że możesz ją tylko wymienić ale najczęściej cieknie jednak z uszczelnienia wałka i tu raczej sam nic nie zdziałasz poza wymianą pompy na nową. Oczywiście możesz spróbować wymienić tylko uszczelkę w końcu spuszczenie płynu i wymontowanie chłodnicy nie jest strasznie pracochłonne. Wyprzedzę Twoje pytanie choć przypuszczam, że masz na to swoje sposoby jak spuścić płyn, ja spuszczam przez poluzowany wąż z dołu chłodnicy. Ściągam dolną osłonę silnika i wtedy można podstawić nawet dużą miskę na ściekający płyn. Mało wygodne jest spuszczanie płynu śrubą pod spodem chłodnicy bo ten płyn wcieka w dolną belkę i później cieknie z wielu miejsc. Dodam, że przy luzowaniu węża na dolnym króćcu chłodnicy nakładam na niego czystą szmatę i wtedy płyn ścieka tam gdzie ja chcę.
Jeśli się zdecydujesz na początku popróbować wymienić uszczelkę to rozważ nie wymienianie jej na nową tylko posmaruj starą obustronnie silikonem i skręć ją w taki sposób. Może pompa mieć małe zniekształcenie poprzez nieprawidłowe przykręcanie i nowa uszczelka w niczym tu nie pomoże. Jak płyn będzie nadal wyciekał to wtedy wymienisz pompę. Dobrze by było jakbyś zauważył skąd wycieka płyn to bardzo pomoże ci w ocenie.
Silikon nakładaj tylko na stare uszczelki, nowej uszczelki nigdy się nie smaruje silikonem.

2. Co do paliwa masz takie same spostrzeżenia jak ja. Pomimo, że mój ma dość duży przebieg (dobrze ponad 300) to postanowiłem teraz lać do baku tylko bardzo dobre paliwo. Mam tu na myśli jedno z najlepszych i najdroższych od polskiego producenta z nad Wisły. Uważam, że to jednak się opłaca, silnik pracuje delikatniej i w tym jest satysfakcja. Poza tym zauważyłem minimalnie mniejsze zużycie paliwa więc w ogólnym rozliczeniu wychodzi na to samo cenowo ale komfort pracy silnika jest wyższy więc wychodzi to na korzyść silnikowi i kierowcy.
Oczywiście ilu kierowców tyle racji więc postępuj jak Ci własny rozum podpowiada. Ja już mam dosyć minimalnie tańszych paliw po których niekiedy pozostawiam za sobą delikatny smrodek smażonych frytek bo i takie paliwo się zdarza na stacjach paliw.

Miłej zabawy i powodzenia w nowym roku.
Koledzy, do miłego zobaczenia w 2012 roku.
Andrzej

: 2011-12-31, 18:09
autor: bonzo
Pompa od spodu ma tzw oczko i jeśli sie zkiepściła to właśnie tamtędy leci płyn i pompa jest do wymiany

: 2011-12-31, 18:33
autor: liternik
Ok dzieki. Niedługo sie za to wezmę to dam znać co i jak.. pozdr

: 2011-12-31, 19:36
autor: piotr323f
Witam,

Przerabiałem już ten temat. Na początku też tylko parę kropel, ale pewnego pięknego dnia pojawiła się kałuża i problem przynajmniej pod względem logistycznym został rozwiązany. Najważniejsze jest to, że musisz sprawdzić skąd płyn wycieka. Proponuję podglądnąć pompę od dołu małym lusterkiem, oczywiście nie po jeździe a po postoju. Mały wyciek z uszczelniaczy(a) wałka pompy może być trudny do zauważenia bo może skapywać z koła pasowego, ale jak się podstawi po jeździe kawałek papieru pod koło pasowe wszystko będzie jasne.

Co do regeneracji samej pompy to zabierałem się do niej 2 razy, na razie bez wyników. Jest to do zrobienia tylko trzeba mieć odpowiedni ściągacz do wirnika. Wałek wirnika wchodzi zresztą do otworu ślepego wirnika więc i jego też trzeba odpowiednio dostosować szlifierką do tej operacji. To tak w wielkim skrócie. Poza tym pamiętam, że pompy różniły się między sobą paroma detalami, więc w przypadku Twojej wirnik może mieć inną konstrukcję i da się zdjąć z wałka mnie problemowo i całość rozmontować i zregenerować. Ja za swoją pompę +/-1,5 roku temu dałem 268zł, jakaś "chinka" Hart 344 871.

Pozdrawiam i przy okazji wszystkim życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, jak najmniej problemów z maszyną a jak już to takich do samodzielnego rozwiązania a jak nie to przynajmniej mechaników z "urodzenia" i aby sobie wreszcie dali na wstrzymanie z tymi cenami paliwa i nie traktowali nas jak ... cena ON wyższa od ceny benzyny.

Piotr

: 2012-01-01, 12:09
autor: liternik
A Piotrze ta twoja pompa dobrze się sprawuje jak na chinczyka?
. Daj namiar gdzie ją kupiłeś.. Regenaracja raczej jest bezsensowna a 250 zl to jeszcze nie taka tragedia.. Pozdr

: 2012-01-01, 14:28
autor: piotr323f
liternik pisze:A Piotrze ta twoja pompa dobrze się sprawuje jak na chinczyka?
. Daj namiar gdzie ją kupiłeś.. Regenaracja raczej jest bezsensowna a 250 zl to jeszcze nie taka tragedia.. Pozdr
Witam,

Jak na razie pompa działa i nie przecieka. Kupiłem w sklepie motoryzacyjnym na miejscu, szukając po internecie nie było akurat tańszej. Wtedy gdy ją kupowałem miałem jeszcze inne problemy z samochodem i w grę wchodziła również jego ewentualna sprzedaż więc nad jej trwałością się zbytnio nie zastanawiałem, ale na dzień dzisiejszy jestem z niej zadowolony.

To oznaczenie to raczej jest jakiś kod wewnętrzny hurtowni, ale nic więcej na pudełku nie było ani na obudowie nie było. Poza tym trzeba pamiętać, że jeżeli towar pochodzi z jednego miejsca np InterCars (można się łatwo zorientować, bo pracownicy mają gratisowe koszulki od nich) to sklep będzie miał tańszy towar, bo ma zniżki itp, w grę jedynie wchodzi marża sklepu, ale zawsze warto popytać.

Po więcej informacji musisz zaglądnąć na inne forum Nissana, szukaj postów w okolicach kwietnia-maja 2010r.

Pozdrawiam,

Piotr

: 2012-01-15, 17:12
autor: liternik
Witam. Juz pompa zdemontowana i nidługo ma dotrzec nowa. Pytanie. Czy nową uszczelkę kompletnie niczym nie przysmarować (tawotem by ją natłuścić) ? Wyzej w poscie kolega sugeruje ze nowych sie nie smaruje. NIe stosowac zadnej pasty uszczelniającej czy silikonu?
pozdrawiam

: 2012-01-15, 19:16
autor: em1L
Ja ostatnio wymieniałem pompe, dla pewności dałem czerwony silikon.

: 2012-01-15, 23:01
autor: piotr323f
Witam,

Ja też smarowałem silikonem z kolei czarnym wysokotemperaturowym. Trzeba tylko uważać, aby nie było go za dużo, szczególnie w środku. Silikon się nie rozpuszcza i gdzieś utknie niepotrzebnie. Nie zawsze więcej znaczy lepiej. Zrobiłem tak ponieważ z zasady oleju, smaru i innych podobnych rzeczy raczej staram się nie oszczędzać przy naprawach, ale czy powinno się smarować nowe uszczelki silikonem tego na 100% nie wiem.

Sądząc po doświadczeniu Andrzeja w sprawach warsztatowych coś w tym musi być.

Przy okazji wymiany pompy cieczy nie zapomnij wypłukać silnika, nagrzewnicy i chłodnicy.

Pozdrawiam,

Piotr

: 2012-01-17, 10:42
autor: drewniany
Witam koledzy
Przyznam się bez bicia,że też używam czarnego silikonu oczywiście bez przesady bo cienka warstwa wystarczy. No a starsi koledzy pamiętają czasy gdzie używano tylko hermetyk i dopiero była zmora do ponownego rozłączenia elementów. Kiedyś wystarczała papierowa uszczelka i towot bo wszystkie elementy były wykonane o wiele dokładniej a co za tem idzie spasowane, dziś nawet nowe maszyny już są polepione silikonem. :(

: 2012-01-27, 09:59
autor: liternik
Akcja zakończona sukcesem. Dla pewności uzyłem czarnego silikonu i jest ok. pozdr