FORUM NISSAN ZONE

Witam, wydaje mi się że ta nieszczęsna kosteczka umarła w moim Tyranku... objawem jest to że wycieraczek nie da się wyłączyć... wygląda to tak

pozycja zero - działają ciągle
pozycja "przerywane" działania - działają ciągle
pozycja "ciągłe" działają ciągle
pozycja "szybko" działają szybko....

jak się rzeczony układ (czarna skrzyneczka umiejscowiona w okolicach filtra paliwa pod maską) wypnie

to jest tak

pozycja zero - nie działa
pozycja "przerywane" - nie działa
pozycja "ciągłe" - działa ciągle
pozycja "szybo" - działa szybko


Mam nadzieje że plastycznie wyjaśniłem... No wiec zastanawiam się teraz czy rzeczona czarna skrzynecza była montowana w jakimś bardziej popularnym nissanku, bo na allegro taki przekaźnik z Terrano jest jeden i ceni się na 2 stówki... za to microwe i primerowe są za bezcen i dużo

Zastanawiam się też czy wlącznik wycieraczek z tyranka powtarza się w jakimś innym nissanie, bo w sumie jak włącznik będzie podobny (z pokrętłem do tylnej wycieraczki) - 3 biegowy to kostka nawet jak będzie w innym układzie to zmieniając układ kabelków wejściowych da się to na logikę zrobić....

a może wyważam otwarte drzwi?

co radzicie?

Witam,

Porób zdjęcia obudowy z wyprowadzeniami itp. Jak możesz to rozbierz i zobacz co się w środku dzieje, nieraz można to szybko naprawić. Spróbuj szukać część po numerze z obudowy, a nie po aucie, można dostać to samo bardzo tanio. Najważniejsze, że i bez tego wycieraczki działają.

Pozdrawiam,

Piotr

Szukam i myślę...

wygląda to tak



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

no i gniazdo



Uploaded with ImageShack.us

Generalnie widzę z jednej strony zaśniedziałe luty i korozję na nóżkach oporniczków i jednego scalaka co widać na ostatnim zdjęciu... chyba na wstępie poszukam jakiegoś sklepu elektronicznego po prostu...

układ działa w tej chwili w ten sposób że od momentu włączenia kluczyka w stacyjce, ten elektromagnes się włącza i zamyka obwód wycieraczek...

Witam,

Ja bym zaczął od dokładnego wyczyszczenia całości z przemyciem płytki i elementów. Ta dioda i rezystory to żaden problem gorzej, że coś widac na nóżkach tego komparatora napięcia, układ LM2903. W sumie jest on bardzo tani, ale raczej się go nie sprawdzi samemu a wymieniać po kolei elementy jest bez sensu. Diodę wiadomo jak sprawdzić, do tego celu trzeba ją niestety wylutować zresztą tak jak i rezystor. Pomimo tego, że są na płytce kondensatory żelowe to zobacz czy nie ma z nich minimalnego wycieku od strony podstawy. Tyle można samemu zrobić, najważniejsze to dobrze wszystko wyczyścić, odtłuścić i dokładnie sprawdzić płytkę od strony druku na ewentualną obecność zwarć. Można też wszystko podrzucić jakiemuś szpecowi od naprawy telewizorów, śmiało sobie z tym poradzi. Jak bawiłeś się przy tym kiedyś to dasz radę, jak nie to bezpieczniej będzie komuś dać zarobić.

Pozdrawiam,

Piotr

Dziwne to to.. w takim np Pajero założyłem jakis pierwszy lepszy przekaźnik i działalo ładnie...ale zgadzam się z Piotrem, ze kazdy elektronik powinien sobie z tym poradzić:)

piotr323f pisze:Witam,

Ja bym zaczął od dokładnego wyczyszczenia całości z przemyciem płytki

Zadziałało, mam tylko takie pytanie do "elektroników" czy tą płytkę można czymś "zalać" żeby odizolować ją już w 100% od wilgoci? nie chciałbym żeby to się powtórzyło...

Aha i jeszcze jedna uwaga dla wszystkich którym w przyszłości ten element "przestanie działać"

Pasują inne przekaźniki z nissanów (6 pinowe) pod warunkiem że dany nissan nie posiadał "płynnej regulacji prędkości pracy wycieraczek"

Witam,

Nie jestem elektronikiem, ale płytkę można pomalować specjalnym lakierem, wtedy możemy coś wylutować/wlutować lub możemy całość zalać specjalną "żywicą" i wtedy nic już nie naprawimy w przyszłości.

Jak nikt nic nie dopisze to spróbuj poszukać rozwiązania na http://www.elektroda.pl/rtvforum/index.php?sid=.

Pozdrawiam,

Piotr