Opadające drzwi
Opadające drzwi
WItam. Jak w temacie. Drzwi od kierowcy lekko opadają. Stąd pytanie. Wymienić trzeba cały zawias czy tylko jego część. Może ktoś wymieniał ten element i miał podobną usterkę lub wie jakim ,,innym" sposobem może zniwelować opadanie drzwi.
Jeszcze pytanie z innej kwestii. Chce wymienić końcówki drążków i ustawić zbierzność. Czy przy takiej operacji lepiej wymienić ,,przy okazji" jeszcze jakieś elementy zawieszenia tak bym nie musiał później przy ich wymianie znów ustawiać zbierzności?
Dzieki za odp i życzę miłego świętowania.
Jeszcze pytanie z innej kwestii. Chce wymienić końcówki drążków i ustawić zbierzność. Czy przy takiej operacji lepiej wymienić ,,przy okazji" jeszcze jakieś elementy zawieszenia tak bym nie musiał później przy ich wymianie znów ustawiać zbierzności?
Dzieki za odp i życzę miłego świętowania.
- bonzo
- fanatyk nissana
- Posty: 4005
- Rejestracja: 2009-11-29, 12:58
- Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
- Kontakt:
Zawias do wymiany, ewentualnie na szybko popuszczasz ta cześć która przykręcona jest do drzwi i pod jedną ze śrubę zakładkę podkładkę 2mm, między zawias a drzwi, wtedy luz powinien zniknąć a w najgorszym przypadku byś minimalny
Kńcówki drążków
viewtopic.php?t=5480
Kńcówki drążków

Witajcie!
W moim Maverick-u choć ma już 17 lat nie mam na zawiasach luzów choć drzwi od kierowcy delikatnie już opadły i lekko zahaczały przy zamykaniu o zaczep zamka na słupku, podregulowałem więc tylko to mocowanie zamontowane na słupku i nic więcej nie ruszałem. Z biegiem czasu pomimo , że zawiasy nie mają luzów drzwi i tak mogą lekko opaść gdyż blachy w drzwiach do których są przykręcone zawiasy też z czasem wykazują tendencję do lekkiego odkształcenia się. Kiedyś bardzo dawno w odległych czasach w Fiatach 125P nagminnie występował ten problem i w tedy naprawa była bardzo szybka i prosta, mechanik łapał od dołu za otwarte drzwi ale tylko lekko uchylone i ciągną je do góry po kilku korektach w jedną i drugą stronę drzwi zamykały się już prawidłowo i pasowały w światło otworu w karoserii aż do następnego razu, który wcale nie był odległy w czasie. Ja nie sugeruję Tobie, że masz właśnie tak postąpić ale tylko wskazuję jak drzwi z biegiem czasu pomimo braku luzów na zawiasach mogą opaść pod swoim ciężarem, a w tym przypadku zawiasy mają co dźwigać.
Pierwsze musisz sprawdzić czy drzwi opadły od własnego ciężaru (wtedy wystarczy tylko regulacja zawiasów) czy występuje już może niepożądany luz na zawiasach. Jeśli luz jest bardzo mały to można tylko wyregulować drzwi na zawiasach bez wymieniania czegokolwiek lub zastosować metodę kolegi "bonzo". Jak luz jest dość duży to raczej wymagają regeneracji. W Terrano i Maverick-u ośki zawiasów są wykonane z pełnego wałka i są zagniatane z obu stron więc aby je zregenerować to muszą być zawiasy zdemontowane. Regeneracja w moim odczuciu jest bardzo prosta. Jeśli otwory będą miały owal to można je rozwiercić rozwiertakiem maszynowym lub nastawnym, a jeśli się ich nie posiada to nawet wiertłem o średnicy większej np. o 0,1, 0,2 mm w zależności od ich stanu i wtedy do nich dorobić (wytoczyć) dość ciasne ośki bo i tak zaraz się dopasują. Ośki można zrobić z gwintami z każdej strony z zastosowaniem nakrętek samohamownych i wtedy będzie możliwość ich lepszego smarowania lub częstszej wymiany już bez demontowania drzwi i zawiasów. To takie moje sugestie ale zrobisz jak Ty chcesz, kilka wskazówek przedstawiłem.

Druga sprawa: jak wiadomo z wymianą sworzni wiąże się też sprawdzenie i ewentualna korekta geometrii kół więc nie powinno się zostawiać części, które kończą swój żywot w aucie gdyż za krótki czas będzie się i tak je wymieniać i tak może być w kółko. Powinno się wymienić wszystkie sworznie jednocześnie i koniecznie trzeba sprawdzić wszystkie połączenia elastyczne czyli tuleje metalowo-gumowe, łączniki gumowe i.t.d.
Po takim przeglądzie i wymianie powinniśmy się długo cieszyć z zawieszenia. W innym przypadku będziemy co krótki czas powracać do jego naprawy.
Widzę, że już mnie uprzedził z odpowiedzią kolega „bonzo”, więc ja też polecam Tobie przeczytanie w/w tematu: viewtopic.php?t=5480
[center]Wesołych Świąt[/center]
Andrzej
W moim Maverick-u choć ma już 17 lat nie mam na zawiasach luzów choć drzwi od kierowcy delikatnie już opadły i lekko zahaczały przy zamykaniu o zaczep zamka na słupku, podregulowałem więc tylko to mocowanie zamontowane na słupku i nic więcej nie ruszałem. Z biegiem czasu pomimo , że zawiasy nie mają luzów drzwi i tak mogą lekko opaść gdyż blachy w drzwiach do których są przykręcone zawiasy też z czasem wykazują tendencję do lekkiego odkształcenia się. Kiedyś bardzo dawno w odległych czasach w Fiatach 125P nagminnie występował ten problem i w tedy naprawa była bardzo szybka i prosta, mechanik łapał od dołu za otwarte drzwi ale tylko lekko uchylone i ciągną je do góry po kilku korektach w jedną i drugą stronę drzwi zamykały się już prawidłowo i pasowały w światło otworu w karoserii aż do następnego razu, który wcale nie był odległy w czasie. Ja nie sugeruję Tobie, że masz właśnie tak postąpić ale tylko wskazuję jak drzwi z biegiem czasu pomimo braku luzów na zawiasach mogą opaść pod swoim ciężarem, a w tym przypadku zawiasy mają co dźwigać.
Pierwsze musisz sprawdzić czy drzwi opadły od własnego ciężaru (wtedy wystarczy tylko regulacja zawiasów) czy występuje już może niepożądany luz na zawiasach. Jeśli luz jest bardzo mały to można tylko wyregulować drzwi na zawiasach bez wymieniania czegokolwiek lub zastosować metodę kolegi "bonzo". Jak luz jest dość duży to raczej wymagają regeneracji. W Terrano i Maverick-u ośki zawiasów są wykonane z pełnego wałka i są zagniatane z obu stron więc aby je zregenerować to muszą być zawiasy zdemontowane. Regeneracja w moim odczuciu jest bardzo prosta. Jeśli otwory będą miały owal to można je rozwiercić rozwiertakiem maszynowym lub nastawnym, a jeśli się ich nie posiada to nawet wiertłem o średnicy większej np. o 0,1, 0,2 mm w zależności od ich stanu i wtedy do nich dorobić (wytoczyć) dość ciasne ośki bo i tak zaraz się dopasują. Ośki można zrobić z gwintami z każdej strony z zastosowaniem nakrętek samohamownych i wtedy będzie możliwość ich lepszego smarowania lub częstszej wymiany już bez demontowania drzwi i zawiasów. To takie moje sugestie ale zrobisz jak Ty chcesz, kilka wskazówek przedstawiłem.

Druga sprawa: jak wiadomo z wymianą sworzni wiąże się też sprawdzenie i ewentualna korekta geometrii kół więc nie powinno się zostawiać części, które kończą swój żywot w aucie gdyż za krótki czas będzie się i tak je wymieniać i tak może być w kółko. Powinno się wymienić wszystkie sworznie jednocześnie i koniecznie trzeba sprawdzić wszystkie połączenia elastyczne czyli tuleje metalowo-gumowe, łączniki gumowe i.t.d.
Po takim przeglądzie i wymianie powinniśmy się długo cieszyć z zawieszenia. W innym przypadku będziemy co krótki czas powracać do jego naprawy.
Widzę, że już mnie uprzedził z odpowiedzią kolega „bonzo”, więc ja też polecam Tobie przeczytanie w/w tematu: viewtopic.php?t=5480
[center]Wesołych Świąt[/center]
Andrzej
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:
Przednie zawieszenie i Body lift:
Witam,
Niestety u mnie też jest z tym problem, nie duży ale z tych raczej irytujących. Też już kiedyś wymyśliłem strategię naprawy w sposób dokładnie taki jaki proponuje nam kolega Andrzej, czyli trzpień z końcówkami gwintowanymi, ewentualnie z jednej strony może być kołnierz. Bardzo ważna jest precyzja w długości środkowej części cylindrycznej, gwint nie może w żadnym razie wchodzić w otwór elementu zawiasu. Chociaż właściwie to w zupełności musi wystarczyć trzpień, dwie podkładki płaskie i dwa zabezpieczenia.
Po takiej modernizacji wraz z okresowym smarowaniem smarem grafitowym problem będzie przeszłością. Ewentualna wymiana trzpienia będzie możliwa bez zdejmowania drzwi.
Właśnie przed chwilą w ramach relaksu wymieniłem sobie filtr paliwa. Często i regularnie spuszczałem z niego paliwo i niestety to co zobaczymy w pojemniku to jedno a to co pozostaje wewnątrz i zobaczyć można po demontażu filtra to już zupełnie inna historia. Trzeba tego pilnować bo można nieźle sobie pompę zasyfić. Poza tym mam założony wstępny filtr paliwa z odstojnikiem od Ursusa i po 1000km już w nim coś widać.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt,
Piotr
Niestety u mnie też jest z tym problem, nie duży ale z tych raczej irytujących. Też już kiedyś wymyśliłem strategię naprawy w sposób dokładnie taki jaki proponuje nam kolega Andrzej, czyli trzpień z końcówkami gwintowanymi, ewentualnie z jednej strony może być kołnierz. Bardzo ważna jest precyzja w długości środkowej części cylindrycznej, gwint nie może w żadnym razie wchodzić w otwór elementu zawiasu. Chociaż właściwie to w zupełności musi wystarczyć trzpień, dwie podkładki płaskie i dwa zabezpieczenia.
Po takiej modernizacji wraz z okresowym smarowaniem smarem grafitowym problem będzie przeszłością. Ewentualna wymiana trzpienia będzie możliwa bez zdejmowania drzwi.
Właśnie przed chwilą w ramach relaksu wymieniłem sobie filtr paliwa. Często i regularnie spuszczałem z niego paliwo i niestety to co zobaczymy w pojemniku to jedno a to co pozostaje wewnątrz i zobaczyć można po demontażu filtra to już zupełnie inna historia. Trzeba tego pilnować bo można nieźle sobie pompę zasyfić. Poza tym mam założony wstępny filtr paliwa z odstojnikiem od Ursusa i po 1000km już w nim coś widać.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt,
Piotr
Jest jeszcze taka opcja: http://moto.allegro.pl/regeneracja-zawi ... 06788.html Może do terrano też zrobią.
Witaj Kolego!
Tak właśnie powinna wyglądać taka regeneracja choć podana cena jest za taką usługę jednak bardzo wysoka. Ja jestem w stanie zrobić taką regenerację za dużo niższą kwotę i wcale nie gorzej.
Wcale by nie zaszkodziło do takiego zawiasu zastosować wewnętrzną tulejkę z kalamitką na środku wtedy problem okresowego smarowania ośki przestanie istnieć.
Andrzej
Tak właśnie powinna wyglądać taka regeneracja choć podana cena jest za taką usługę jednak bardzo wysoka. Ja jestem w stanie zrobić taką regenerację za dużo niższą kwotę i wcale nie gorzej.
Wcale by nie zaszkodziło do takiego zawiasu zastosować wewnętrzną tulejkę z kalamitką na środku wtedy problem okresowego smarowania ośki przestanie istnieć.
Andrzej
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:
Przednie zawieszenie i Body lift:
Też zamierzam sobie zrobić to samemu, z tym że tulejki dam dotoczyć z jakiegos syntetycznego materiału ( poliuretan lub abs ) a zamiast kalamitek zastosuje smar półstały, głęboko penetruje i świetnie smaruje.azm-61 pisze: Ja jestem w stanie zrobić taką regenerację za dużo niższą kwotę i wcale nie gorzej.
Witam,
Cena tej usługi jest wysoka zwłaszcza, że praktycznie problem nie dotyczy (prawdopodobnie) tylnych drzwi, chociaż robią to jak widać dobrze, gdyby tak tylko chociaż dłuższe tulejki z brązu (?) zastosowali. Wydaje mi się, że ze względu na masę drzwi i siły (długość skrzydła drzwi do zawiasu) to raczej tylko łożyska z metalu kolorowego będą odpowiednio wytrzymałe.
Pozdrawiam,
Piotr
Cena tej usługi jest wysoka zwłaszcza, że praktycznie problem nie dotyczy (prawdopodobnie) tylnych drzwi, chociaż robią to jak widać dobrze, gdyby tak tylko chociaż dłuższe tulejki z brązu (?) zastosowali. Wydaje mi się, że ze względu na masę drzwi i siły (długość skrzydła drzwi do zawiasu) to raczej tylko łożyska z metalu kolorowego będą odpowiednio wytrzymałe.
Pozdrawiam,
Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...
Odkopuję temat.
Drzwi kierowcy to mi już długo, długo opadały, miałem to w nosie do teraz, bo dziś niestety zerwał się górny zawias
Trzeba będzie to jakiemuś dobremu blacharzowi oddać do wymiany, bo z tego co widzę to te zawiasy w moim egzemplarzu są przyspawane do drzwi/słupka.
Ale najpierw pytanie do Was - czy warto się pchać w zakładanie używanych zawiasów (tj. czy można znaleźć używane nie wyrobione, co jeszcze długo posłużą), czy może od razu jechać do ASO kupować nowe za ciężki piniądz?
Drzwi kierowcy to mi już długo, długo opadały, miałem to w nosie do teraz, bo dziś niestety zerwał się górny zawias

Trzeba będzie to jakiemuś dobremu blacharzowi oddać do wymiany, bo z tego co widzę to te zawiasy w moim egzemplarzu są przyspawane do drzwi/słupka.
Ale najpierw pytanie do Was - czy warto się pchać w zakładanie używanych zawiasów (tj. czy można znaleźć używane nie wyrobione, co jeszcze długo posłużą), czy może od razu jechać do ASO kupować nowe za ciężki piniądz?
Bayes, jak do drzwi kierowcy to spróbuj poszukać od anglika - rzadziej były otwierane 

Podróże małe i duże
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Zawiasy są przykręcane do drzwi i słupka. Jeśli masz przyspawane to ktoś już tam ingerował. Może były pozrywane gwinty w słupku. Z tego co widzę to mieszkasz we Wrocławiu więc na miejscu lub w bliskiej okolicy znajdziesz kilku rozbieraczy Terrano, którzy mają zawiasy i inne części. Poszukaj na Allegro kogoś z Wrocławia i zadzwoń, podjedź, sam sprawdzisz luzy i ewentualnie kupisz takie zawiasy.
W Twoim zerwanym zawiasie to chyba nie ma już co regenerować choć wszystko no może prawie wszystko da się zrobić. "Dla chcącego nic trudnego" - tak mówią tylko czy warto za ok. 20 zł. z tym się bawić.
[ Dodano: 2016-07-27, 19:54 ]
Dopisuję:
Teraz zauważyłem, że masz T1, a w nim nie wiem czy zawiasy drzwi są przyspawane czy przykręcane ale reszta bez zmian.
W Twoim zerwanym zawiasie to chyba nie ma już co regenerować choć wszystko no może prawie wszystko da się zrobić. "Dla chcącego nic trudnego" - tak mówią tylko czy warto za ok. 20 zł. z tym się bawić.
[ Dodano: 2016-07-27, 19:54 ]
Dopisuję:
Teraz zauważyłem, że masz T1, a w nim nie wiem czy zawiasy drzwi są przyspawane czy przykręcane ale reszta bez zmian.
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:
Przednie zawieszenie i Body lift: