Witam wszystkich,
Ostatnio zwróciłem uwagę na to, że uszczelki w tapicerkach od przednich drzwi (te podtrzymujące szybę) odstają co powoduje zbyt duży luz i po prostu latanie szyby na boki (przy otwartym oknie). Wydaje mi się, że powinny być jakieś klipsy bądź coś innego co mocowało by uszczelkę do karoserii drzwi tak aby 3/4 jej nie wystawało z drzwi.
Czy ktoś mógł by podrzucić zdjęcia w jaki sposób jest mocowana tapicerka, ewentualnie zdjęcia mocowań tapicerki (od strony uszczelek) jeśli w ogóle takie są lub jakiś inny sposób na zrobienie tego w taki sposób aby wszystko działało.
Pozdrawiam,
Leśny
Problem z odstającymi uszczelkami
Witam,
Ale pewnie nigdy Koledze nie pękła ona nigdy. Nie wiem czemu ale mi się to już 2 razy zdarzyło (codzienna jazda po wertepach mazurskich lasów). Chodzi również o to że ta uszczelka po prostu mnie zaczyna denerwować i niezbyt estetycznie wygląda.
Pozdrawiam,
Leśny
[ Dodano: 2014-10-28, 22:16 ]
Witam,
Ponawiam pytanie. Jeśli mógł by ktoś coś pomóc w tym temacie prosił bym o kontakt.
http://img06.allegroimg.pl/photos/orygi ... 4689749151
Umieszczam zdjęcie z alle drzwi z tapicerką aby przedstawić do jakiego efektu umiejscowienia uszczelki dążę. Jak na razie wystaje ona całkowicie ku górze i nie mogę ją za chiny umieścić na miejscu. Po wciśnięciu i tak środkowa część wystaje, a te boczne fragmenty wraz z zamykaniem szyby wyskakują.
Prosił bym o poradę.
Pozdrawiam,
Leśny
[ Dodano: 2015-01-01, 17:38 ]
Witam,
Wiem, że post pod postem ale mam nadzieję, że administratorzy mi wybaczą.
Dumałem, dumałem i wydumałem. Przyczyną mocno odstających uszczelek w boczkach drzwi jest naderwanie tej dykty od strony, która wchodzi w szczelinę pomiędzy drzwiami, a szybą. W zeszły weekend zrobiłem mały eksperyment, który się powiódł.
Po ściągnięciu uszczelki z boczku drzwi od strony kierowcy, potraktowałem cały fragment dykty aż do 10cm od załamania (tego co wchodzi w szczelinę pomiędzy karoserią, a szybą) żywicą epoksydową. Aby zaschło pod odpowiednim kątem użyte zostały przeze mnie 2 listwy złapane 3-ma ściskami stolarskimi i po odpowiednim nastawieniu sznurkiem zostawiłem tak do przeschnięcia. Gdy to nastąpiło zamontowałem uszczelkę i zamontowałem całość na swoje miejsce. Uzyskałem efekt "nowego" boczku w czasie 24 godzin bez zbytniego nakładu.
W niedługim czasie pozwolę sobie wykonać małą fotorelacje z obróbki drzwi pasażera.
Pozdrawiam,
Leśny
Ale pewnie nigdy Koledze nie pękła ona nigdy. Nie wiem czemu ale mi się to już 2 razy zdarzyło (codzienna jazda po wertepach mazurskich lasów). Chodzi również o to że ta uszczelka po prostu mnie zaczyna denerwować i niezbyt estetycznie wygląda.
Pozdrawiam,
Leśny
[ Dodano: 2014-10-28, 22:16 ]
Witam,
Ponawiam pytanie. Jeśli mógł by ktoś coś pomóc w tym temacie prosił bym o kontakt.
http://img06.allegroimg.pl/photos/orygi ... 4689749151
Umieszczam zdjęcie z alle drzwi z tapicerką aby przedstawić do jakiego efektu umiejscowienia uszczelki dążę. Jak na razie wystaje ona całkowicie ku górze i nie mogę ją za chiny umieścić na miejscu. Po wciśnięciu i tak środkowa część wystaje, a te boczne fragmenty wraz z zamykaniem szyby wyskakują.
Prosił bym o poradę.
Pozdrawiam,
Leśny
[ Dodano: 2015-01-01, 17:38 ]
Witam,
Wiem, że post pod postem ale mam nadzieję, że administratorzy mi wybaczą.
Dumałem, dumałem i wydumałem. Przyczyną mocno odstających uszczelek w boczkach drzwi jest naderwanie tej dykty od strony, która wchodzi w szczelinę pomiędzy drzwiami, a szybą. W zeszły weekend zrobiłem mały eksperyment, który się powiódł.
Po ściągnięciu uszczelki z boczku drzwi od strony kierowcy, potraktowałem cały fragment dykty aż do 10cm od załamania (tego co wchodzi w szczelinę pomiędzy karoserią, a szybą) żywicą epoksydową. Aby zaschło pod odpowiednim kątem użyte zostały przeze mnie 2 listwy złapane 3-ma ściskami stolarskimi i po odpowiednim nastawieniu sznurkiem zostawiłem tak do przeschnięcia. Gdy to nastąpiło zamontowałem uszczelkę i zamontowałem całość na swoje miejsce. Uzyskałem efekt "nowego" boczku w czasie 24 godzin bez zbytniego nakładu.
W niedługim czasie pozwolę sobie wykonać małą fotorelacje z obróbki drzwi pasażera.
Pozdrawiam,
Leśny