Strona 1 z 1
[ Terrano II] Pisk alternatora czy pompy wspomagania?
: 2014-04-20, 13:31
autor: Łukanyo
Witam, mam mały problem z moim Maverickiem. Otóż, po odpaleniu i przegazowaniu słychac głośny metaliczny pisk, tak jakby łozysko sie kończyło tylko nie do końca wiem co to może piszczec, łożysko alternatora (był niby sprawdzany i jest OK) albo czy jest możliwe, że to piszczy pompa wspomagania (na ucho cięzko bo są zamontowane blisko siebie)? wykluczam raczej paski bo sa nowe. Pisk ten słychac raczej na zimnym silniku, czasami jak jade wolno na 2 biegu i max 1300obr/min, wyżej i szybciej jest cisza. Płyn od wspomagania jest, nie ubywa, prawdopodobne, że jest stary ale na kierownicy oporów nie czuc, wspomaganie działa od dwóch lat tak samo. Czy, jak już, trzeba wymieniac całą pompe czy ew samo któreś łożysko?
Pacjent to Ford Maverick 2.4 benzyna 93r.
: 2014-04-20, 13:48
autor: zuh
Pasek łatwo sprawdzisz, psikając po nim troche wd40 na odpalonym silniku, przestanie piszczeć znaczy pasek.
Nie wiem ile tam masz pasków. Jeżeli masz oddzielnie pasek na alternator i oddzielnie na pompe to zdejmujesz jeden odpalasz silnik i wiesz czy to pompa czy alternator. Jak masz jeden pasek to zdejmujesz i kręcisz ręcznie alternatorem i na słuchacz czy nie wyją łożyska.
Pompa wspomagania jak jet już zużyta to ona tak żężoli. Głożniej będzie żężolić jak skręcisz kierownicą do końca i będzie jeszcze obracać kierownice do oporu.
: 2014-04-20, 16:29
autor: Paweł84
Tak jak kolega napisał,zdejmij jeden pasek max.5min.roboty

i zobaczysz co piszczy.
: 2014-04-22, 09:37
autor: Thespian
pisk na pompie wspomagania redukuje momentalnie skuteczność wspomy...
nie da się tego nie zauważyć kręcąć kierownicą na postoju.
: 2014-04-28, 18:48
autor: Łukanyo
Temat ogarnięty. Jak to bywa w urządzeniach prostych jak konstrukcja cepa... człowiek zabiera sie za naprawe od d.py strony, kombinuje jak koń pod góre, szuka w pompach wspomagnia, zdejmuje paski... itd...

Wystarczyło troszkę naciągnąc pasek alternatora...
teraz jest cicho

Dziekuje za podpowiedzi. pozdrawiam.
: 2014-04-28, 19:14
autor: Paweł84
Bo od naciągu powinno się zacząć i nikt nie wpadł na to że tego nie sprawdziłeś

: 2014-04-28, 19:37
autor: Łukanyo
"wykluczam raczej paski bo sa nowe." To mogło zmylić

wazne, ze jest OK.
: 2014-04-28, 20:24
autor: zuh
A widzisz, pisałem popsikaj wd40. Jak pisk by znikną, znaczy coś z paskiem.
: 2014-04-28, 21:03
autor: Łukanyo
Psikałem, może za mało...
: 2014-04-28, 22:04
autor: zuh
Nie no jakoś dużo nie trzeba psikać. Wystarczy raz czy dwa razy psiknąć po rowkach i powinno ucichnąć. Tak czy siak grunt, że juz jest ok.
: 2014-06-21, 06:11
autor: Łukanyo
Kolejny problem. Pasek sobie popiskiwał, to podciągałem, w końcu sie zerwał. Powycierany był na rantach aż w końcu delikatnie sie rozwarstwił. Założyłem kolejny, identyczne marka i rozmiar (Contitech AVX 10x900 La), pasek jest ząbkowany. Kilkanaście km było OK, teaz przy odpalaniu znowu popiskuje. Czy jest jakaś różnica czy pasek będzie ząbkowany czy gładki klinowy? Oryginalny chyba był gładki ale był tak sparciały, że w rękach sie kruszył (ale nie zerwał).
: 2014-06-22, 08:18
autor: Paweł84
Jest różnica,ząbkowane jakoś szybko się wyciągają.
Ja zawsze zakładam gładkie i nigdy nie było problemu z popiskiwaniem,dodam jeszcze że nigdy mocno ich nie naciągam,bo szkoda łożysk w pompach i alternatorze.
Obecnie mam paski Boscha już 2lata i nigdy od montażu ich nie naciągałem,a zrobiłem już ok.40tys.km i często w bardzo trudnym terenie na Ukrainie i w Bieszczadach.
Sprawdz też koła pasowe czy nie są już wyjechane,jak ktoś mocno paski naciągał.
: 2014-06-22, 23:42
autor: Łukanyo
Problem sie zaczął kiedy zdemontowałem alternator i przy okazji wymieniłem paski wiec kółka raczej są OK, stare paski nie piszczały. Mam naciegniete tak, że jak naciskam na pasek (miedzy wałem a alterantorem) to ugina sie ok 1-1,5 cm.