FORUM NISSAN ZONE

Witam, kolegów. dawno mnie tu nie było . niestety musiałem się zalogować jako nowy użytkownik .
Mam do Was pytanko . W moim terrenku 2 silnik 2.7 pojawił sie dziwny objaw , tylni napęd po przejechani parunastu metrów robi co w rodzaju hamowania ( tak jak by ktoś ręczny zaciągał ) pojawia sie duzy opór , na szczęście nie słychać odgłosów, trzasków itp.
więc co robię , wrzucam wsteczny przejadę metr, dwa, i znów do przodu jest ok ale na kilkadziesiąt metrów znow to samo. Dołączałem napęd przód i odłaczałem i znów na chwile jest dobrze.
Pytanko, moze ktoś juz z was miał podobny przypadek lub wie gdzie szukać usterki.
Z gory dzieki.
Pozdrawiam Michał.

Sprawdzić hamulce olej. Olej do LSD wymienić.
Wszystko bez 4x4?

Takiego przypadku nie miałem,ale po mojemu to najpierw powinieneś zdjąć bębny i zobaczyć czy okładziny są całe i czy tłoczki w cylinderkach lekko chodzą.
Jeśli wszystko z hamulcami ok,to dzwignij tył za most aby 2koła były w górze i pokręć nimi do przodu ,tak aby zobaczyć gdzie ten opór występuje,przy okazji sprawdz czy nie ma luzu na krzyżaku.
Idąc dalej możesz odpiąć wał od mostu 10min.roboty i się okaże czy most stawia opór czy może skrzynia lub reduktor?
Daj znać co wybadałeś

miałem taki sam przypadek w lublinie defektem okazały się okładziny odklejone od szczęki

No właśnie,dlatego należy zacząć od najprostszych usterek i zagłębiać się dalej ,wiem że odklejone szczęki potrafią wywołać taki efekt.

no i już wiem na 90% co jest.
lewy tył trzyma, po kilku kilometrach aż ciepła felga i lekki smrodek przypalonej okładziny hamulcowej .
jutro rozbiórka i będę wiedział wszystko. dam znać.
przy okazji sprawdzę co tak strzela przy zapięci przodu, podczas skręcania.

nie sprawdzaj Powiemy Ci z empiryki...

jeżeli to zgrzyta,trze metalicznie - patrz "ograniczniki skrętu"

jeśli strzela jak w Smoleńskim lesie patrz "przegub zewnętrzny"