FORUM NISSAN ZONE

Witam.
Po przekręceniu kluczyka z ON na START zegary i kontrolki na ułamek sekundy się załączają po czym ginie prąd w desce rozdzielczej .Nie działa radio,dmuchawa generalnie wszystko co powinno działać po przekręceniu kluczyka na ACC lub ON.Ponowne próby odpalenia nie dają rezultatu.Dopiero po włączeniu i zgaszeniu świateł wszystko wraca do normy i najczęściej po odczekaniu kilku sekund autko odpala normalnie.Ewentualnie trzeba powtórzyć całą operację kilka razy.Ostatnio odpalił dopiero po użyciu drugiego kluczyka.Problem występuje sporadycznie raz na dwa,trzy tygodnie i z tąd problem ze znalezieniem przyczyny.Autko stało u elektryka dwa dni (według opini znajomych najlepszy warsztat w okolicy) i majster nic nie znalazł.Gdzie szukać tego zwarcia ? Znalazłem na forach zdaje się Peugota podobny problem i przyczyna tkwiła w pilocie w kluczyku-czy jest taka możliwość ? Podejrzewam styki w stacyjce o ile w ogóle jakieś styki tam są ? Autko to Terranek 2,7.Proszę o pomoc.

Ja na elektyce się raczej słabo znam,ale miałem przypadek w sorento klienta taki jak opisujesz i problemem był immobiliser ,wiec może spróbujesz od tego.Mam na myśli ominięcie go i zobaczysz czy pomogło.

Chyba bez następnej wizyty u elektryka się nie obejdzie.Ciężko będzie obejść immobiliser.Dzięki za trop.

No myślę że się nie obejdzie,może ktoś z kolegów wie jak to ruszć? Ja w tej kwestii nie pomogę,ale myślę że warto spróbować. W sorento było tak że jak n ie chciał odpalać,wyjmowałem kluczyk i na kilka min,(1,2min) oddalałem go od stacyjki i później odpalał.A u ciebie z drugiego kluczyka pali normalnie za każdym razem?

Nie sprawdzałem.Zanik prądu następuje sporadycznie raz na tydzień,dwa i po włączeniu i zgaszeniu świateł jest ok,odpala bez problemu.Ostatnio musiałem próbować z cztery razy i dopiero jak użyłem drugiego kluczyka to odpalił.Zajęło mi to z 10 minut,może było to spowodowane przerwą w próbach lub rzeczywiście coś z kodowaniem w kluczyku.Jeszcze pół biedy jak by się rozkraczył na dobre to kabel po kablu by doszedł gdzie jest problem a tak to opcji jest wiele a szukania jeszcze więcej.Zwarcie,brak masy,kostka stacyjki,przekaźniki ewentualnie immobilizer.Ręce opadają a strach dalej jechać by nie utknąć w lesie.Nawet fachowcy rozkładają ręce i gdybają.

No to najgorsze jak nie można zlokalizować usterki! Zamień może na razie kluczyki i używaj drugiego,zobaczysz co się dzieje.

IMO wyświetla komunikat na oryginalnym radiu - napis "serching" tzn. wtedy nie działa.
IMO nie gasi niczego w kabinie, wskaźniki wyłączają dołożone autoalarmy

Generalnie, w kolejności:
- wszelkie modyfikacje,
- brak masy,
- uszkodzony przewód,
- bezpieczniki,
- przekaźniki,
- stacyjka.

Radio niczego nie wyświetla bo po zwarciu nie ma napięcia.
Wszystkie ekstra alarmy wyrzuciłem jakiś miesiąc temu.(Poprzedni właściciel musiał mieć jakąś fobię bo były 4 dodatkowe autoalarmy oprócz imo i blokady skrzyni ). Z modyfikacji to tylko światła do jazdy dziennej założone dwa tygodnie temu a kłopoty z prądem były i przed i po ich założeniu.Masa,przewody i bezpieczniki sprawdzone przez elektryka i tutaj włączenie świateł drogowych czy mijania nie przywracało by zasilania na desce.Najprawdopodobniej któryś przekaźnik w momencie startu nie styka a włączenie świateł powoduje że wraca do pozycji z przed próby odpalenia.Tylko który a trochę ich jest.Mniej prawdopodobna jest kostka stacyjki ale z prądem to nic nie wiadomo.Możliwe że jak kolega Paweł84 pisze imo szwankuje.Chyba pozostaje tylko ASO i komputer chociaż znając opinie o tej instytucji specjalnie mi się to nie uśmiecha.

Podjechac do ASO możesz,jak nie masz innego pewnego magika,tylko na wstępie zapytaj ile będzie kosztowało usunięcie takiej usterki ,co by ci nie nawymyślali. Ewentualnie niech zrobią samą diagnozę(zeleży też ile za to zaśpiewają) a usterkę usuniesz sam. Po tym jak napisałeś że kupiłeś od jakiegoś szaleńca,co miał miedzi i cyny w nadmiarze ,to wszystko się może zdarzyć i nie wiadomo gdzie jeszcze grzebał !

Nie wiem jak w terrano ale np w Primerze jest taki przekaznik który w momencie odpalania odcina prąd do zbędnych odbiorników, działających normalnie po przekręceniu na acc, on
Może to on się przycina

Wszystko możliwe.Na pewno te same rozwiązania są stosowane w różnych modelach.Mam schemat elektryki z Terrana tylko potrzebny magik co to rozczyta.Ja sam patrzę,patrzę i widzę ciemność.Pozostaje wizyta z autkiem u dobrego fachowca tylko od elektryki a dalej to tylko ASO.

Odnośnie szaleńca od sprzedaży to nie tak do końca.Na pewno lepszy amigo .Zarzekał się że samochód terenu nie widział a na pierwszy rzut oka widać popękane tylne chlapacze i za duży przechył na przód.Na kanale wyszły amorki do wymiany,skręcone na maksa drążki skrętne i większość tulei do wymiany.Musiał dużo zejść z ceny.

W p10 ten przekaznik znajduje się w środku pod kierownica jak bezpieczniki
Pozamieniaj miejscami albo wsadzaj po kolei jakiś dobry. Zawsze zaoszczędzisz trochę grosza

Tak jak pisze vixo,to jest prawdopodobne. Weź może z jakigoś szrotu taki przekaźnik za 5zeta i zamontuj i wtedy wyjdzie czy pomogło

Będę działał.Poszukam nowej kostki stacyjki,kilka przekaźników,dobrego fachowca od prądu dla pewności i powalczę.Dam odpowiedź za tydzień,dwa o postępach.Dzięki wszystkim za pomoc i zainteresowanie.Pozdrawiam.

Mam podobny problem, może ma ktoś zdiagnozowaną usterke?

U mnie było to samo po wymianie kostki stacyjki wróciło wszystko do normy

Właśnie mnie dopadło
Od kilku dni raz na ileś odpaleń po przekręceniu kluczyka nic się nie działo.
Teraz stanął na dobre.
Po przekręceniu gasną wszystkie kontrolki na desce i nic...
Myslićie, że kostka stacyjki pomoże?
Próbować przeprogramować jeszcze kluczyki - czy lepiej nie ruszać?

A w pierwszej pozycji stacyjki zapalają się kontrolki na desce ?

Masę na rozruszniku bym sprawdził.

Okazało się że rozrusznik padł
A 30.ooo km temu był regenerowany...

[ Dodano: 2015-12-28, 15:09 ]
Jednak okazało się, że kostka stacyjki
Na razie mam kabelek pod maską do aku...
Po nowym roku jak dojdzie przycisk z ciężarówki to montuje go w kabinie