Problem z obrotami i brak grzania silnika
: 2013-01-31, 20:50
problem to niskie obroty ale...
po wymianie uszczelek pod głowicami w moim Pathfinderze (vg30i V6 + LPG) zaczeło się dziwnie dziać. najpierw pojawiło się ponownie "grzanie się" silnika... - wyciek z wężyka - zrobione (chłopcy w serwisie musieli zapomnieć założyć zacisk)
uzupełniłem płyn... i nic! wóz się grzał dalej.
no to spuściłem plyn i przepłukałem układ. poszło. wyleciał jakiś syf i silnik się nie grzeje.
no ale ciekawostka... na gazie jest to o wiele bardziej widoczne niż na benzynie.
otóż w momencie WYŁĄCZENIA tak panowie WYŁĄCZENIA ogrzewania obroty silnika schodzą do zaledwie 300 - 500 rpm. i tu pies jest pogrzebany. włączam ogrzewanie i jest w miarę ok silnik chodzi w miarę cicho i równo...
o co to chodzi?
teraz wieści od mechaników, czyli co ich zdaniem dolega mojemu Rico...
- termostat
- uszczelka głowicy - co z tego że ma 3 tygodnie
- głowica - nie no, przecież musi być pęknięta, to nie ważne że głowica była sprawdzana i planowana, przy mnie.
- instalacja gazowa do wymniany (a co można przecież, nie?)
- kable świece + kopułka i palec - chyba najsensowniejsze.
co wy na to? macie jakieś pomysły?
i jeszcze zestaw pytani odemnie.
Mój Rico - Path z 89 z silnikiem vg30i w V6 + LPG
- jakie obroty powiniem mieć ten silnik?
- czy ktoś ma plany silnika po polsku? z serii zrób to sam?
i najważniejsze - ja chcę poznać ten wóz od relingu aż po żwir pod oponami. więc mam gdzieś w/w domorosłych mechaników łaknących kasy z mojego portfela... to jest za prosty wóz na to żebym się nie mógł przy nim pobawić... przynajmniej mam frajdę. no i nie mam dobrego mechanika w okolicy.
darujcie ctrl+c ale jestem już zdesperowany i szukam pomocy wszędzie.
[+]Edycja tytułu na bardziej przejrzysty i odpowiadający problemowi, Zielkq
po wymianie uszczelek pod głowicami w moim Pathfinderze (vg30i V6 + LPG) zaczeło się dziwnie dziać. najpierw pojawiło się ponownie "grzanie się" silnika... - wyciek z wężyka - zrobione (chłopcy w serwisie musieli zapomnieć założyć zacisk)
uzupełniłem płyn... i nic! wóz się grzał dalej.
no to spuściłem plyn i przepłukałem układ. poszło. wyleciał jakiś syf i silnik się nie grzeje.
no ale ciekawostka... na gazie jest to o wiele bardziej widoczne niż na benzynie.
otóż w momencie WYŁĄCZENIA tak panowie WYŁĄCZENIA ogrzewania obroty silnika schodzą do zaledwie 300 - 500 rpm. i tu pies jest pogrzebany. włączam ogrzewanie i jest w miarę ok silnik chodzi w miarę cicho i równo...
o co to chodzi?
teraz wieści od mechaników, czyli co ich zdaniem dolega mojemu Rico...
- termostat
- uszczelka głowicy - co z tego że ma 3 tygodnie
- głowica - nie no, przecież musi być pęknięta, to nie ważne że głowica była sprawdzana i planowana, przy mnie.
- instalacja gazowa do wymniany (a co można przecież, nie?)
- kable świece + kopułka i palec - chyba najsensowniejsze.
co wy na to? macie jakieś pomysły?
i jeszcze zestaw pytani odemnie.
Mój Rico - Path z 89 z silnikiem vg30i w V6 + LPG
- jakie obroty powiniem mieć ten silnik?
- czy ktoś ma plany silnika po polsku? z serii zrób to sam?
i najważniejsze - ja chcę poznać ten wóz od relingu aż po żwir pod oponami. więc mam gdzieś w/w domorosłych mechaników łaknących kasy z mojego portfela... to jest za prosty wóz na to żebym się nie mógł przy nim pobawić... przynajmniej mam frajdę. no i nie mam dobrego mechanika w okolicy.
darujcie ctrl+c ale jestem już zdesperowany i szukam pomocy wszędzie.
[+]Edycja tytułu na bardziej przejrzysty i odpowiadający problemowi, Zielkq