[Terrano] Blokada tylnego mostu-jak sprawdzić czy ją mam?
[Terrano] Blokada tylnego mostu-jak sprawdzić czy ją mam?
Witam.W mojej niemieckiej książce serwisowej oraz instrukcji mam napisane,że posiadam automatyczną blokade tylnego mostu.Sprawdzałem na samym tylnym napędzie na błocie ale ciężko mi cokolwiek powiedzieć czy koła idą równocześnie.Musiałbym kogoś na tył wysłać by zobaczył.
Czy są jakieś inne sposoby sprawdzenia czy takowa blokada jest?
Dodam,ze mam wersję z pełną opcją wyposażenia
Czy są jakieś inne sposoby sprawdzenia czy takowa blokada jest?
Dodam,ze mam wersję z pełną opcją wyposażenia
cała procedura nawet jest:)
podnosisz cały tyłek, najwygodniej na warsztacie i kręcisz jednym z tylnych kół... jak drugie kręci się z tą samą stronę to znaczy że masz LSD
lewarek i podnosisz jedno tylne koło, próbujesz nim rękami zakręcić ma się kręcić baaaardzo ciężko, jak kręci się baaaardzo ciężko to znaczy że LSD zapewne jest sprawne...
a czy do końca jest sprawne to sprawdzisz w terenie, starym trikiem jest wjechanie na piasek czy inny żwirek, skręcenie kół i ruszenie z buta... powinien zrobić śliczne dwa ślady... dużo też można powiedzieć o LSD po zimie, jak jedno z kół łapie lód...
aaaaaaa
zapomniał bym... jest jeszcze jedna prosta metoda, jak masz LSD to na prawo od korka wlewowego oleju, na tylnej gruszce mostu, masz małą ok 3cm pomarańczową naklejkę z napisem "LSD OIL ONLY" czy coś w ten deseń, nikt nigdy nie wierzy że ona tam jeszcze jest, ale ona w 99% przypadków jest, tylko trzeba się do niej doszorować
podnosisz cały tyłek, najwygodniej na warsztacie i kręcisz jednym z tylnych kół... jak drugie kręci się z tą samą stronę to znaczy że masz LSD
lewarek i podnosisz jedno tylne koło, próbujesz nim rękami zakręcić ma się kręcić baaaardzo ciężko, jak kręci się baaaardzo ciężko to znaczy że LSD zapewne jest sprawne...
a czy do końca jest sprawne to sprawdzisz w terenie, starym trikiem jest wjechanie na piasek czy inny żwirek, skręcenie kół i ruszenie z buta... powinien zrobić śliczne dwa ślady... dużo też można powiedzieć o LSD po zimie, jak jedno z kół łapie lód...
aaaaaaa
zapomniał bym... jest jeszcze jedna prosta metoda, jak masz LSD to na prawo od korka wlewowego oleju, na tylnej gruszce mostu, masz małą ok 3cm pomarańczową naklejkę z napisem "LSD OIL ONLY" czy coś w ten deseń, nikt nigdy nie wierzy że ona tam jeszcze jest, ale ona w 99% przypadków jest, tylko trzeba się do niej doszorować
Tank LSD to nie taka prosta sprawa
były dwa rodzaje mostów
od 95-96r produkowali w TII mosty z LSD i bez
nie sugeruj sie naklejką ONLY OIL LSD
te dwa mosty z LSD i bez miały taką naklejkę różnica była w środku
w jednym były tarcze LSD a w drugim sam mechanizm różnicowy bez tarcz
wynika to z rozkodowania VINu http://japancars.ru tam są przedstawione dwa mosty
ogólnie jak pisze Thespian, należy sprawdzać działanie
pozdro
były dwa rodzaje mostów
od 95-96r produkowali w TII mosty z LSD i bez
nie sugeruj sie naklejką ONLY OIL LSD
te dwa mosty z LSD i bez miały taką naklejkę różnica była w środku
w jednym były tarcze LSD a w drugim sam mechanizm różnicowy bez tarcz
wynika to z rozkodowania VINu http://japancars.ru tam są przedstawione dwa mosty
ogólnie jak pisze Thespian, należy sprawdzać działanie
pozdro
było 2xn15 k11 p11GT R20KA24 jest p10gt i y60
Witam,
Jeśli faktycznie tak jest, że do przekładni bez LSD każą lać olej "tylko do LSD" to jakieś kompletne nieporozumienie. Pomyłką jest wyższa cena oleju, trudność z zakupem, ograniczony zakres lepkości i fakt, że używa się coś co nie ma (chyba) żadnego sensu i nie jest tego przystosowane. Chyba, że są specjalne oleje LS do stosowania w przekładniach bez LSD . Ciekawe czy jakby tak ktoś w okresie gwarancji do takiej przekładni zalał zwykły olej i przekładnia by mu się zepsuła to czy uznali by mu gwarancję myślę, że chyba raczej nie.
Pozdrawiam,
Piotr
Jeśli faktycznie tak jest, że do przekładni bez LSD każą lać olej "tylko do LSD" to jakieś kompletne nieporozumienie. Pomyłką jest wyższa cena oleju, trudność z zakupem, ograniczony zakres lepkości i fakt, że używa się coś co nie ma (chyba) żadnego sensu i nie jest tego przystosowane. Chyba, że są specjalne oleje LS do stosowania w przekładniach bez LSD . Ciekawe czy jakby tak ktoś w okresie gwarancji do takiej przekładni zalał zwykły olej i przekładnia by mu się zepsuła to czy uznali by mu gwarancję myślę, że chyba raczej nie.
Pozdrawiam,
Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...
Thespian pisze:cała procedura nawet jest:)
podnosisz cały tyłek, najwygodniej na warsztacie i kręcisz jednym z tylnych kół... jak drugie kręci się z tą samą stronę to znaczy że masz LSD
Wsadziłem podnośnik pod tylny most-pupa w górę i mam blokade
Pytanie ile wchodzi oleju do tylnego mostu i jaki polecacie do LSD?
Najtańszy, zgodny ze specyfikacją. Producent jest kompletnie bez znaczenia ważne, aby jakichś był, olejów "no name" bym się raczej wystrzegał. Więcej w tym temacie jest tutaj --> viewtopic.php?t=4341.Tank pisze:jaki polecacie do LSD?
Pozdrawiam,
Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...
Dlatego tak dopytuję. Dla mnie to tez bez sensu.piotr323f pisze:Jeśli faktycznie tak jest, że do przekładni bez LSD każą lać olej "tylko do LSD" to jakieś kompletne nieporozumienie. Pomyłką jest wyższa cena oleju, trudność z zakupem, ograniczony zakres lepkości i fakt, że używa się coś co nie ma (chyba) żadnego sensu i nie jest tego przystosowane. Chyba, że są specjalne oleje LS do stosowania w przekładniach bez LSD . Ciekawe czy jakby tak ktoś w okresie gwarancji do takiej przekładni zalał zwykły olej i przekładnia by mu się zepsuła to czy uznali by mu gwarancję myślę, że chyba raczej nie.