[ Terrano II] Wał Napędowy Tył
[ Terrano II] Wał Napędowy Tył
Witam, rozpadł mi się właśnie krzyżak na wale napędowym od strony mostu. Wał zdemontowałem i tu moje pytanie czy można jeździć bez tego wału? Oczywiście chodzi mi o to czy nie spowoduje to jakiegoś wycieku ze skrzyni. Podczas wyjmowania wału ulało się trochę oleju, ale po chwili przestało. Oczywiście zabezpieczyłem szczelnie otwór po wale.
Ostatnio zmieniony 2014-03-08, 23:33 przez patbor16, łącznie zmieniany 1 raz.
A jak ty chcesz jeździć bez wału tylnego przecież terrano ma napęd na tył
klfsolec KFSI blabla jesteś z Bydgoszczy lub okolic dołącz do https://www.facebook.com/EkipaKujawskaNz
Terrano jak i maverick ma reduktor wiec normalnie jeździmy na tyle, a przód zapinamy w razie potrzemy. Co do oleju to pokapało trochę po wyjęciu wału ze skrzyni, ale to dosłownie trochę i kapanie ustało. Dodam, że olej był ładny i żółty. Odnośnie krzyżaka, to po ostatniej wyprawie w teren słyszałem stuki z tylnego mostu, więc po oględzinach w kanale od razu zobaczyłem rozwalony krzyżak. Co prawda nie było dramatu, że się rozpadał w rękach ale miał już dość duży luz.
A pytanie. Czy mogę jeździć bez wału było dlatego, że chwilowo nie miałem innego auta pod ręką, a musiałem jakoś oddać wał do regeneracji
A pytanie. Czy mogę jeździć bez wału było dlatego, że chwilowo nie miałem innego auta pod ręką, a musiałem jakoś oddać wał do regeneracji
Ostatnio zmieniony 2014-03-08, 23:35 przez patbor16, łącznie zmieniany 1 raz.
No luz trochę na wieloklinie można wyczuć przy ruszaniu wałem, ale nie ma jakieś tragedii. Wał naprawiałem w Jeep-survival Nałęczów. 170zł wymiana obu krzyżaków.
Mam pytanie, czy jest jakaś różnica w założeniu wału na wieloklinie tzn. co się stanie jeśli obróciłem o kilka zębów?
Mam pytanie, czy jest jakaś różnica w założeniu wału na wieloklinie tzn. co się stanie jeśli obróciłem o kilka zębów?
Ostatnio zmieniony 2014-03-08, 23:37 przez patbor16, łącznie zmieniany 1 raz.