
Odpala bez problemu przy -30 st. C, zostawiam go aby sobie popracował na wolnych obrotach do momentu nagrzania i powstaje problem. Ruszam a silnik nie chce wejść na obroty, zapala się kontrolka od silnika i kopci gęstym białym dymem. Gasze silnik i odpala bez zarzutów kontrolka gaśnie, ale gdy chcę ponownie prze gazować jest to samo.
Wlałem Ultimate diesel, uszlachetniacza, trochę się pomęczyłem i przeszło. Kilka razy mi się to powtórzyło.
Oleje, filtry powietrza i paliwa zawsze wymieniam na zimę bo autem robię nie całe 10000 km rocznie. W tej chwili mam przebieg 107000 km,
Co może być przyczyną takiego zachowania...

P.S.
W tym tygodniu wymieniam pompę wodną (na pompę firmy GRAF) bo gubi płyn, ale to chyba nie miało znaczenia z tymi obrotami.
Pozdrawiam