Ok. 3 m-ce temu na desce rozdzielczej w dwóch miejscach nad zegarami i ekranem GPS pojawiła się drobna kaszaka (jakby wysypka). Aktualnie są to bardzo wyraźne „purchle” jakby tworzywo sztuczne spuchło (i puchnie dalej) pod wpływem słońca.
Wnętrze samochodu było myte z reguły wodą i nie przypominam sobie abym w przeciągu ostatnich 3 m-cy lub wcześniej używał środków chemicznych do mycia deski rozdzielczej. Nie oddawałem auta do firm specjalizujących się w myciu wnętrz. Pierwsze objawy (kaszkę) zauważyłem w okresie lata czyli upałów ale trochę to dziwne żeby auto terenowe nie wytrzymywało temperatur klimatu środkowoeuropejskiego. Co ciekawe ta „kaszka” a obecnie „purchle” są widoczne tylko w dwóch miejscach tzn. tam gdzie deska rozdzielcza Patrola jest podniesiona lekką falą do góry czyli wygląda to ewidentnie to efekt działania temperatury/słońca. Nie jest to rozwarstwienie tworzywa sztucznego tylko „opuchlizna”, która (mam obecnie takie wrażenie) ciągle się powiększa.
Zgłosiłem tą sprawę do Nissana, ale niestety zostałem totalnie olany. Zaprzyjaźniony mechanik, który zajmuje się samochodami terenowymi, powiedział mi, że także kiedyś spotkał się w z takimi purchlami na desce w Nissanie Patrolu, co wskazywałoby, że jest to po prostu jakaś wada fabryczna.
Stąd też piszę na tym forum, ponieważ chciałem się zorientować, czy ktoś z was spotkał się już z takim problemem w Nissanie Patrolu i zna może jakieś rozwiązanie jak temu zaradzić. Jeżeli faktycznie jest to jakaś wada fabryczna można by też było jakoś wspólnie się zorganizować i zadziałać wobec Nissana grupowo. Może przyniosłoby to lepszy efekt. Może znacie kogoś, kto ma podobny problem z deską.
Poniżej zdjęcia:
